Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2335 Wątki)

ubranko na wyjscie ze szpitala

Data utworzenia : 2016-12-05 16:57 | Ostatni komentarz 2016-12-20 18:51

klaudia1506

3579 Odsłony
89 Komentarze

Witam mamusie. Sprawdzalam ale nie znalazlam takiego watku nigdzie wiec mam nadzieje ze pomozecie. W zasadzie pytanie mam do mam ktore rodza/rodzily w kwietniu. Jak ubieralyscie swojego maluszka na wyjscie ze szpitala, a dokladnie chodzi mi o warstwy (ile ich bylo) czy bodziaki z dlugim czy pajacyk itd. Nie mam sie kogo poradzic a jestem poczatkujaca mama i szukam wsparcia gdzie sie da. :-) ;-)

2016-12-10 23:50

Podziwiam Natka ja do tej pory nie umiem za bardzo załozyć takie pajace , mamy tylko rozpinane z przodu :)

2016-12-10 18:42

Ja na 2 dzien chcialam malego ubrac w pajaca, ktory nakladam sie tylko przez krocze :D mission impossible :D ale juz dzis tego dokonalam i jestem z siebie dumna. z kazdym dniem uczymy sie czegos nowego heh

2016-12-10 16:23

Też myślę że rajstopki są super. Dzieciaki świetnie w nich wyglądają i nie jest to aż takie ciężkie do założenia jak wydaje się na początku

2016-12-10 15:32

ale male dzieci w rajstopkach sa takie slodkie hehe :) ja mysle ze to kwestia wprawy :D po setnych rajstopkach bedzieszmy nakladac je w locie :)

2016-12-09 22:49

zamiast rajstopek mogą byc półspiochy

2016-12-09 22:00

Katarzyna rajstopy nie są straszne i tylko Ci się wydaje, że jest to nie lada wyzwanie. Musiałabyś spróbować i zobaczyć jakie to proste. Ja też uważam, że lepiej żeby dziecko troszeczkę zmarzło niż żeby dziecko przegrzać. Jednak takiego maluszka to trzeba ubrać tak akurat. A czy nie jest mu za chłodno można zawsze sprawdzić na karku czy nie jest zimny jeśli zimny ubieramy jeszcze jedną warstwę a jeśli spocony to rozbieramy Maluszka bo jest mu za gorąco. Nie sprawdzamy rączek dziecka bo noworodki zazwyczaj mają chłodne rączki.

2016-12-09 16:09

Ja mam cała szufladę rajstop, dostałam w prezencie od mamy, ale nie założyłam żadnej... ba ! Nawet nie próbowałam założyć, bo strach mi nie pozwala. Ja jestem wierna jednemu zestawieniu, czyli bodziaki, getry i skarpety lub polspiochy i bez stresu :) Pewnie bym sobie bez problemu i z rajstopami poradziła, ale mój mały skoczek tak macha nokami, ze musze sie niezłe nagłówkować nas założeniem skarpetki, a gdzie tu rajstopy :D

2016-12-09 14:11

Katarzyna wiesz co jakos juz sie nie boje he he. Pierwszy dzien jak przebieralam sama malego to bylodla mnie ulozenie kostki rubika :D myslalam ze nie podolam hahahah ale z kazdym dniem coraz bardziej dochodze do wprawy :D i mysle ze jutro pozwolesobie na rajstopy hehe