Test obciążenia glukozą, czyli tzw. krzywa cukrowa

Ja jednak nie porównywałabym picia glukozy do jedzenia czekolady. Glukoza wg mnie jest bardzo mdła, czekolada ma przyjemny słodki smak. To nie to samo. Mnie po wypiciu glukozy było bardzo niedobrze, przez cały dzień źle się czułam. Być może moje odczucia wyniknęły z tego że okazało się że miałam cukrzycę ciążową. Może „zdrowa” ciężarna odczuwa badanie inaczej....

Aga myślę, że każda też nakręca się niepotrzebnie.. i nie wiem gdzie ale było głośno jakiś czas temu, że kobieta nawet zmarła podczas tego badania. To był pewnie przypadek jeden na milion, no ale jak kobieta w pierwszej ciąży to chciałaby dowiedzieć się każdego szczegółu.

Ja nawet nie dowiadywałam się czy można smakowa pić czy nie bo widziałam że dostanę od nich

Ja też nie rozumiem całego tego zamieszania związanego z tym badaniem. Jednak trochę się naczytałam w tym wątku różnych przypadków a to kobieta zemdlała, a to zwymiotowala i badanie się nie powiodło. Oprócz tego, że trzeba wysiedzieć tam sporo czasu, to w sumie jest to badanie raczej łatwe do zniesienia dla większości. 

bo oni muszą mieć glukozę, ale mi też ginekolog polecił kupić w aptece smakową. Wybrałam najbardziej "tradycyjną" cytrynową, kosztuje grosze w aptece, a pije się ją łatwiej. 

Ja jak robiłam test obciążenia w sieci laboratoriów diagnostyka to już glukoza była od nich ale tylko zwykła. 

Ja to nie potrafiłam kiedyś zjeść więcej niż jednego kawałka czekolady bo mi za słodko było. Teraz to się trochę zmieniło. Jednak z wypiciem glukozy nie było problemu. Wolałam nie ryzykować i kupiłam najzwyklejszą. I dało radę wypić. Ja nie do końca rozumiem ten problem i strach przed tym badaniem. Chwila słodkości i po problemie. Owszem na pusty żołądek trochę ciężko i może mdlić, ale da radę się wytrzymać, przynajmniej ja, a jak napisałam ja słodkości dużo nie jem.

Jak masz takie zdolności w jedzeniu czekolady to na pewno dasz radę wypić tą zwykłą. Ja też dałam radę ; )