Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2335 Wątki)

Test obciążenia glukozą 75 g

Data utworzenia : 2015-04-27 14:00 | Ostatni komentarz 2016-11-16 13:14

oliss87

67171 Odsłony
565 Komentarze

Witajcie przyszłe mamusie! Która z Was przeżyła już test ? Ja dziś miałam zaplanowane wykonanie takiego badania. Pojechalam na czczo zadowolona, pobrano mi krew. Następnie wypiłam glukozę jednym zamachem - może tu był błąd i kazano mi czekac 1 h. następnie czułam się nawet nawet, troszkę mnie tylko mdliło, po godzinie pobrano mi znów krew i znowu miałam czekac na ostatnie pobranie, kiedy to po jakiś 10 - 20 min. od pobrania zrobiło mi się słabo, położyłam się no i wtedy cała glukoza została zwrócona :( Proszę o pomoc czy będę musiała to powtarzac ? Póki co czekam na wynik więc nie wiem jak mi po 1h wyszło i czy to ma w ogóle znaczenie ??

2016-07-10 07:38

Rowniwz pojechalam autem na to badanie i bez problemu wrocilam do domu,

2016-07-10 01:35

Pamela ja również pojechałam na badanie samochodem. Po tych dwóch godzinach zjadłam banana napiłam się Kubusia i wróciłam do domu. Nie było dla mnie problemem jechać autem. Wróciłam do domu i wtedy położyłam się i zasnąłam. Wg mnie nie ma przeciwwskazań do jazdy autem no chyba, że będziesz się bardzo źle czuła lub wymiotowała. Ale takiej sytuacji mam nadzieję, że nie będzie.

2016-07-09 13:16

Mam nadzieje ze bedzie ok. Najwyzej auto pod laboratorium zostawie i wroce taksowka ...

2016-07-09 11:11

Ja autem jechalam, a po badaniu prosto na budowę, a potem do pracy. Generalnie czułam się normalnie. Na dwie godziny siedzenia seriale wzięłam. Jak wspomniałem wcześniej 2 razy miałam robiony test, bo zmieniłam lekarza, a ten pierwszy zdaniem drugiego za wcześnie mi je zrobił. Pierwszy test miałam zrobiony jedno punktowy, czyli po godzinie a drugi już dwupunktowy. Pielęgniarki się dziwiły, że dostałam jednopunktowy, bo przy ciąży to rzadkie i raczej się wykonuje dwupunktowy. Cieszę się, że zmieniłam lekarza.....

2016-07-09 08:15

Pamela, to wszystko zależy, jak będziesz się czuła. Generalnie możesz, ale ja po badaniu byłam tak zmęczona, że żałowałam nawet, że do pracy wróciłam. Najchętniej to poszłabym do domu do łóżka :) Gdy schodzi glukoza to dosłownie miałam taki kryzys senności, że na siedząco mogłabym spać. Na badanie wzięłam też książkę, ale po przeczytaniu jednej strony nie miałam siły kontynuować.

2016-07-09 04:03

Ja juz tez mam to za sobą... Wiem ze w każdym szpitalu wyglada to inaczej nawet tu w New York... Pamela.Mokra myśle ze to zależy tylko od tego jak będziesz sie czuć bo będziesz na czczo moze byc ci słabo... No i o której godz masz ten test?? Przed testem możesz wypić Ew wodę... Potem glukoza a ta w zależności od szpitala jest albo w kubeczku gęsta i okropna w smaku z każdym łykiem i moze cie modlić... Nie wiem czy w jakimkolwiek Polskim szpitalu wprowadzili glukozowe drinki...(np o smaku pomarańczy) gdzie da sie to wypić bez większego obrzydzenia... Weź sobie batonik i butelkę wody zeby przegryźć po teście i odczekaj chwilkę i myśle ze będziesz ok w prowadzeniu auta.... U mnie test wyglądał tak ze pielęgniarka po wizycie dała mi "drink glukozowy" w buteleczce i karteczkę z zaleceniami... Drink trzymałam w lodowce jak przekazano przed następna wizyta miałam byc na czczo i godz przed wizyta zacząć pic moja glukozę... I pic powoli w przeciągu min 30min... Zaczęłam o 9.05 a skończyłam o 9.45 wizytę miałam na 10.00 ale byłam wczesniej no i siedziałam do 10.45 aż pobrali mi krew do badań... I tyle... Miałam o tyle szczęście ze glukoza jaka dostałam była o smaku pomarańczy smakowała dziwnie troche szczypała w język ale dało sie to wypić bez obrzydzenia tym bardziej zimne;) Wyniki były ok mimo ze juz przed ciąża miałam nadwagę i aktualnie mam +12kg i ok 3tyg do końca... Powodzenia trzymam za Was kciuki

2016-07-08 22:51

A czy pozniej normalnie po tym badaniu mozna prowadzic auto bo ja bede musiala sama podjechac na nie??

2016-07-08 22:45

Widocznie co przychodnia to inaczej ja tez miałam odczyt po godzinie ale szczerze w drugiej ciąży wolałabym żeby mnie te badanie ominęło ale pewnie nie da się tego przeskoczyć ciekawe czy teraz będę mogła cytrynę wcisnąć