swędzenie skóry w ciąży

Ach, twarda woda to też bolączka wielu osób. Ja obecnie mam w mieszkaniu wodę o średniej twardości, we wcześniejszym miałam twardą. Brrr, dla mnie to był koszmar - jako że jestem właścicielką cery mieszanej trądzikowej oraz wrażliwej skóry ciała. Musiałam rozważnie dobierać kosmetykipod prysznic, do kąpieli itp. A na włosy miałam taki patent, że myłam je z użyciem przegotowanej wody z czajnika :)

Ja też widzę, że jak wypije sporo wody w ciągu dnia to jakoś tak mnie tak skora nie swędzi, ale jak przestane pić ale pije bardzo mało to mam wrażenie jakbym się mogła zadrapać. Dodatkowo u mnie jest bardzo twarda woda i bez jakiegoś balsamu ani rusz. 

Wieczorem smaruję się olejkiem do ciała Alterra Korperol (Piwonia i Migdały). Tylko wieczorem, bo jednak to olejek i zostaje na skórze film, który pod piżamką nie przeszkadza, ale pod ubraniem to już co innego. W dzień używam balsamu Linoderm Mama przeciw rozstępom. Przyznam, że naprawdę widzę pozytywne efekty: brzuch, piersi, biodra i pośladki są dobrze nawilżone, gładkie. Dodatkowo w sezonie grzewczym, który właśnie się kończy, używam nawilżacza powietrza (ewaporacyjnego), co pomaga też na moje zatoki przy okazji. No i bardzo dużo piję - woda, sok rozcieńczony z wodą, herbatki ziołowe lub owocowe - wszystko, byle się odpowiednio nawodnić każdego dnia.

Ja też polecam bio Oil :) 

W pierwszej ciąży stosowałam oliwki dla dzieci a pod koniec ciaży olejek z babydream. Udało się bez rozstępów. Jestem w drugiej ciąży i również ten sam zestaw. Drugi poród lada dzień i również bez rostępow-jak na razie. Kupiłam też "bio oil" za namową koleżanek. Smaruje codziennie 2x

Straszne to jest ale prawdziwe 

Oliwierja właśnie ja tak samo mam. Jak mam gdzieś obok to zawsze wypije, a jak poza zasięgiem wzroku to potrafię cały dzień nic nie wypić. 

U mnie z wodą to też nieraz ciężko żeby wypić odpowiednią ilość. Jak nie mam tej wody pod ręką to czasem po prostu zapominam żeby się napić przez dłuższy czas więc może rzeczywiście coś w tym jest