Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2324 Wątki)

Suplementacja wiesiołka

Data utworzenia : 2024-01-03 12:27 | Ostatni komentarz 2024-01-30 00:01

Panna.sasa

663 Odsłony
75 Komentarze

Hejka! Czy któraś z Was bierze bądź brała w poprzednich ciążach, a właściwie przy jej końcu tj. od 35 tc wiesiołek? Jeśli tak, to w jakich proporcjach go przyjmujecie? Słyszałam, że warto go przyjmować, ponieważ rozpulchnia szyjkę, rozluźnia mięśnie gładkie i koniec końców ułatwia poród, a nawet pomaga ochronić krocze. Ciekawa jestem czy jego suplementacja rzeczywiście ułatwia sprawę. :) 

2024-01-04 14:26

Nie no malinową herbatę piłam całą ciążę :) Kupowałam taką typowo owocową (50-60% malin) :) 

Z doświadczenia wiem ,że im bardziej chce się urodzić tym gorzej :D I nie idzie ...głowa blokuje :D 

2024-01-04 12:32

Moje koleżanki piły przez większość ciąży i nic 🙂

Ja zaczęłam po 36tc.  Nawet smaczna 😀 więc nic nie straciłam 

2024-01-04 12:16

taak.. ta końcówka potem najgorsza, gdy odliczasz dni a tu nadal nic. Liście malin słyszałam. Tak się nakręciłam, że w ciąży bałam się herbatę malinową wypić, by skurczy nie dostać :D a w takiej zwykłej raczej tych liści nie ma ?

2024-01-04 11:10

kurcze najgorzej ze na koncowce to sie juz wszystkiego probuje i mam wrazenie im bardziej probujesz tym dalej do porodu :D

2024-01-04 10:46

ja liści malin nie stosowałam, ale też kombinowałam. 4 razy dziennie spacery, ale nic syn w zaparte siedział, a bardzo chciałam by sie urodził bez indukcji 

2024-01-04 10:25

Akurat wiesiołka nie próbowałam ale masę innych rzeczy :D i herbatę z liści malin i masaż szyjki, ćwiczenia na piłce, mycie okien... I syn 7 dni po terminie :D

2024-01-04 10:23

Ja Wam powiem, że mina mojego lekarza wskazywała jakby to miało być placebo :D ale stosowałam , a położne przy każdym porodzie się pytały czy stosowałam, a Was się któraś pytała ? 

2024-01-04 09:18

Ja nie brałam ale najlepiej zapytać lekarza