Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2330 Wątki)

Skutki porodów

Data utworzenia : 2014-06-11 11:35 | Ostatni komentarz 2016-10-03 19:44

marcelkag

3643 Odsłony
37 Komentarze

Witam, ostatnio spotkałam się z wieloma negatywnymi skutkami cięcia cesarskiego dla dziecka, zaczęłam trochę drążyć temat i okazuje się, że to prawda. Przechodzenie przez kanał rodny pobudza receptory w skórze dziecka, które podczas porodu przez cięcie cesarskie nie zostają pobudzone. Podobno skutkuje to nadwrażliwością dzieci rodzących się przez cc. Przeczytałam tez, że osoby po cc w dorosłym życiu mają zapał do osiągania jakiś celów, ale odpuszczają i nie kończą swoich planów. Nie wiem czy to prawda czy nie, ciężko mi się z tym zgodzić, ciekawa jestem Waszych opinii? Czy zauważyłyście jakieś negatywne skutki cc u Waszych dzieci? Słyszałam też o arteterapii, która leczy poprzez zmysły zaburzenia wynikłe m.in. z ciężkich porodów, również naturalnych jak i po cc. Mam znajomą pracującą z dziećmi z zaburzeniami i jednym z pierwszych pytań wywiadu z rodzicem na początku brzmi jaki był poród, czyli jest to najwyraźniej kwestia rzutująca na nasze życie. Na pewno nie jestem za cc bez wskazań medycznych, niektóre kobiety z wyboru chcą takiego porodu, ja tego wyboru nie rozumiem.

2014-06-12 13:33

Urodziłam moją córeczkę przez CC z powodów zagrażających nam oby dwóm i na początku wiele razy słyszałam że takie dzieci mają ADHD, że gorzej się rozwijają, mają uczulenia, częściej chorują i takie tam. Ja tego nie zauważyłam u mojej córeczki. Mała jest bardzo grzecznym ułożonym dzieckiem, jest żywa wszędzie wchodzi ale potrafi się sobą zająć i siedzieć przy czytaniu książek nawet godz czasu czego dzieci z ADHD nie potrafią. Rozwija się dobrze w niektórych przypadkach wyprzedza nawet rówieśników nawet lekarz jest zdziwiony. Prawie wcale nam nie choruje raz miała zapalenie oskrzeli a raz problem z pęcherzem moczowym i to wszystko co się przyplątało do niej przez 2,5 roku. Nie ma na nic uczulenia a ponoć dzieci urodzone przez CC mają. Każde dziecko jest inne i nie ma co za dużo słuchać że dzieci urodzone przez CC są słabsze czasem trzeba w taki sposób urodzić i dobrze że jest taka metoda ratowania życia matki i dziecka.

2014-06-12 11:15

Dziękuję Wam za opinie w tej kwestii i cieszę się, że nie widzicie negatywnych skutków u Was i Waszych dzieci. Również uważam, że na to jacy jesteśmy ma ogromny wpływ nie sam poród, ale wychowanie, środowisko etc. Sama chciałabym urodzić naturalnie, ale co czas pokaże to zobaczymy. A rozmawiając z jedną z położnych usłyszałam, że jeżeli kobieta sama urodzi to sobie lepiej w życiu radzi z wszelkimi przeciwnościami losu, bo przecież jak sobie poradziła z porodem to ze wszystkim sobie poradzi, coś w tym jest. Wielu kobietom towarzyszy lęk przed porodem, tak jak jest to opisane w artykule podanym przez Mamę Trojaczków i jest on na tyle silny, że nie potrafią urodzić siłami natury, stąd konieczne jest cc.

2014-06-12 10:28

Poród Naturalny, jak sama nazwa wskazuje, jest naturalny :) trwa znacznie dłużej od cc, w trakcie przechodzenia przez kanał rodny noworodek adoptuje się do przyjścia na świat, wiąże się to ze stresem dla dziecka, ale jest to stres narastąjacy stopniowo.. w przypadku cc dziecko jest niemal że wyrwane z brzuszka i zapewne jest to dla niego szok. Dodatkowo podczas porodu naturalnego w trakcie przechodzenia przez kanał rodny, mówiąc najbardziej obrazowo "wyciskane są z maluszka wody płodowe" co umożliwia złapanie pierwszego oddechu czasem bez konieczności odsysania dróg oddechowych. Z doświadczenia zawodowego mogę powiedzieć tyle że dzieci z cc częściej borykają się z infekcją wrodzoną w postaci zapaleniem płuc, właśnie z powodu niedokładnego oczyszczenia się dróg oddechowych. Jeżeli chodzi o Kobietę ciężarną, po porodzie naturalnym znacznie szybciej dochodzi do siebie, i może już w pierwszych godzinach po porodzie budować więź z maluszkiem. Po cięciu cesarskim, co wiąże się z zastosowaniem znieczulenia, kobieta musi leżeć na płasko, jest bardziej obolała po zabiegu operacyjnym, dodatkowo musi zwykle dłużej oczekiwać na pojawienie się pokarmu. Istnieją jednak sytuacje kiedy to cięcie cesarskie jest lepszą a czasem, jedyną możliwością ukończenia ciąży. Biorąc pod uwagę za i przeciw, decyzje o tym w jaki sposób zostanie ukończona ciąża powinien podjąć lekarz prowadzący, on najlepiej wie co będzie najlepsze zarówno dla matki jak i dziecka. Osobiście niebawem mam rodzić, i zdaje się całkowicie na los, nawet cieszę się że samodzielnie nie muszę podejmować tej decyzji :) pozdrawiam!

2014-06-12 08:41

ja tak jak sieje i samantka jestem po cc , moj stan zdrowia nie pozwalal na naturalny porod ,, za duze zagrozenie . nie slyszalam o takich powiklaniach ,,, ja jak cos chce osiagnac to wrecz przeciwnie daze do tego i koncze ,,, mysle ze to nie zalezy od tego czy ktos jest po cc czy nie tylko od charakteru czlowieka. moje corki takze nie maja zadnych zmian wrecz przeciwnie sa w o wiele lepszym stanie niz moglyby urodzic sie w sposob naturalny .... mysle ze jesli ktos musi miec cc i nie jest to tylko jego widzi misie tylko powody zdrowotne czy tak jak pisze samantka aby ratowac zycie to nie ma sensu wnikac w takie zawracanie sobie glowy co moze byc po cc... lekarze nie bez przyczyny deceduja sie na cc ,,, w wiekszosci w przypadkach kiedy dziecko badz matka sa zagrozone ,,,, moze nalezaloby zadac sobie inne pytanie .... co by bylo gdyby w polsce wogole nie bylo takiej metody jak cc ile kobiet i dzieci zaplaciloby za to zyciem,,, oczywiscie nie popieram dziewczyn ktore chca cc bo maja taki kaprys ... teraz niby jest cos takiego jak cc na zadanie ,,, jeszcze o tym nie slyszalam zeby ktos mial cc bez wskazan ale niby takie cos jest ...

2014-06-11 23:16

Urodziłam przez cc, tak jak Silje - dla ratowania życia mojego i dziecka. Sama też jestem ja urodzona przez cc, tak jak i moje rodzeństwo. Nigdy nie słyszałam/nie czytałam o temacie, które Cię nurtuje i również nigdy nie dostrzegłam cech, które opisałaś u mojego synka, siebie czy też rodzeństwa..; ) Zapraszam Cię do tego wątku: http://lovi.pl/pl/forum/1/2370/1

2014-06-11 22:41

Hmm... nie wiem jak się odnieść do tego tematu. Bo rodziłam naturalnie, ale w konsekwencji musiał się poród zakończyć szybkim cesarskim cięciem, dla dobra mojego i dziecka. W każdym razie minął już prawie rok, i nie widzę żadnych negatywnych skutków. Moja córka od 2,5 miesiąca chodzi, potrafi zakomunikować po swojemu co by chciała, bardzo dużo rozumie, sama się dziwię jak dużo. Co do zapału, mimo, że marcelkag mówisz o o odpuszczaniu w dorosłym życiu, to na obecną chwilę tego nie widać. Moja nie odpuszcza :D Poród naturalny na pewno jest lepszy, tu nie ma dyskusji, ale wydaje mi się, że nie powinno tak się dzielić, że jak po cc to są skutki negatywne, a po sn to super dzieci wychodzą :) To na pewno nie zależy od sposobu w jaki dziecko na świat przyjdzie, a raczej od przekazanych wzorców i wychowania :)

2014-06-11 20:38

Ja podzielę tutaj zdanie mraczek80 dla dobra i zdrowia dziecka czy też naszego myślę, że większość podjęłaby decyzję o cc. PIerwszy syn przyszedł na świat przez cc, ze względu na ułożenie, ma 6 lat i żadnych negatywynych skutków u niego nie zauważyłam, co do laktacji i odruchu ssania nie potwierdzam, bo synek szybko nauczył się ssać i w dodatku miał wzmożony odruch ssania, a ja z laktacją nie miałam żadnych problemów. Drugi synek lada dzień ma przyjść na świat również przez cc, nie wiem jak będzie z laktacją ani jego rozwojem, ale wiem, że gdybym była zagorzałą zwolenniczką porodu sn to drugiego dziecka nie powinnam mieć. A chciałam i wolę może dochodzić do siebie kilka dni dłużej niż ryzykować pęknieciem macicy lub niedotlenieniem dzidziusia. Rozumiem zwolenniczki porodu sn, że fajnie jest urodzić naturalnie i w dodatku szybko, ale zastanawiam się jaką podjęłybyście decyzję gdyby waszemu dziecko coś groziło, czy nadal upierałybyście się żeby w trakcie nie wykonywać cc. A co do wpływu cc na zapał w osiąganiu celów to myślę, że jest to kwestia charakteru. Chociaż kto wie może ktoś udowodni, że jak dziecko przechodzi przez kanał rodny to osiąga cel i już mu tak zostaję, a jak już go wyciągają to idzie na tzw. łatwiznę i póżniej nic mu się nie chcę. :) No jak dla mnie gupota

2014-06-11 18:59

Też jestem zwolenniczką porodu naturalnego i uważam, że jest on o wiele bardziej korzystny dla kobiety i dziecka. W pewnych artykułach spotkałam się z takimi twierdzeniami jakie przytoczyła marcelkag. Plusy dla matki: - wyrzut oksytocyny - pobudzenie laktacji - macica się szybciej i lepiej obkurcza - można chwile po porodzie wziąć dziecko na ręce - po porodzie naturalnym kobieta szybciej powraca do sił, niż po porodzie zabiegowym - ryzyko takiego porodu jest 4 krotnie mniejsze niż cc Plusy dla dziecka: - następuję wyrzut hormonów, który umożliwia lepszy rozwój płuc - przez ucisk wody płodowe są usuwane z dróg oddechowych - stres jest stopniowy - lepszy odruch ssania dzięki adrenalinie