Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Senność w ciąży

Data utworzenia : 2024-08-15 13:36 | Ostatni komentarz 2024-08-28 08:09

Mamina

224 Odsłony
25 Komentarze

Jak sobie radzicie z sennością w ciąży ? 

W pierwszej ciąży spałam kiedy chciałam, ale teraz to już nie jest takie proste. Na pokładzie 4latek i muszę się nim zajmować. Co najdziwniejsze lepiej mi się spi ta godzinę czy dwie dziennie niż w nocy. W nocy wstaję kilka razy do toalety a później nie mogę się ułożyć.

Pije kawę ale to raczej nie pomaga.

2024-08-28 08:09

Ja tak samo, w pierwszej ciąży spałam kiedy chciałam. Ale ogólnie pracowałam do końca. Nie czułam takiego zmęczenia cały czas jak teraz. Co prawda różne dziecko ze mną, czekamy na drugie. Bywają momenty że nie mam siły bo jesteśmy same (tata za granicą). Ale są momenty że jestem mega aktywna i dzień to za mało. Hihi 

2024-08-25 16:30

Nasza teściowa też taka jest, ale do dzieci ma stoicki spokój i to dla mnie się liczy 

2024-08-25 12:36

Babcie mocno rozpieszczaja i wyręczają . Jeszcze przy mojej tego nie widać chociaż mogę się domyślać po wychowaniu młodszego brata mego męża. Kanapeczki do łóżeczka nadal dostaje mimo 20lat

2024-08-24 23:44

Ja już czasami daje odczuć córce na swojej skórze jej własne wymagania. Jeśli kilkanrazy wędruję z pokoju do kuchni a Jej się przypomina nagle, że chce Jej się pić po moim trzecim kursie, to musi iść ze mną po szklankę. Jest wysoko więc Jej nie zdejmie, ale sobie już przyniesie. Skoro jestem w kuchni i nie potrafi przyjść powiedzieć, że coś potrzebuje to musi iść tak jak i ja 

2024-08-24 00:38

To u mnie za to córka bawi się sama , ma 3 lata i mogę spokojnie małego nakarmić przewinąć itp. Chociaż wiadomo czasem też chce uwagi. 
faktycznie po wizytach U babci widać zmianę w zachowaniu i to wyreczanie dziecka

2024-08-23 22:43

 Ja ciągle się bawiłam z dzieckiem, chciałam aby uczyła się przez zabawę i to miało ogromny wpływ na jej rozwój. Ale teraz zwyczajnie nie zawsze mam czas i siłę, a ona wymaga. Ale to raczej zależne od dziecka, a nie od nas. Szwagierka nie bawiła się że swoimi dziećmi, jej syn nie bawił się prawie żadnymi zabawkami, a jej córka mogła już jako 2latka zostać sama w pokoiku na długi czas i tam wymyślała kreatywne zabawy. To dziecko bawiło się wszystkim czym dostało. 

2024-08-23 16:23

Moja córka ma 9 lat i też jest jeszcze na etapie, że sama się za bardzo nie pobawi. Albo ze mną albo z koleżankami..

2024-08-23 16:21

Zaraz zacznie się przedszkole to każdemu będzie lżej :)