Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Rozłąka na czas porodu

Data utworzenia : 2023-11-24 23:58 | Ostatni komentarz 2024-06-09 12:27

paaliinka

829 Odsłony
80 Komentarze

Hej :) Ile miały wasze dzieci jak rodziłyście kolejne i jak zniosły rozłąkę na czas pobytu w szpitalu? Mój synek wtedy będzie miał w sumie dwa latka i od urodzenia jest ze mną w domu. Zostanie z tatą czy z dziadkami ale to  mnie jest najbardziej przywiązany.

Miałam to wcześniej z tyłu głowy, ale teraz kiedy dziś zaczynam ósmy miesiąc jakoś mnie to dobiło i nie umiem sobie tego wyobrazić.. jak zaśnie beze mnie, co będzie jeśli obudzi się w nocy i będzie mnie potrzebował?  Mi samej stają łzy w oczach jak o tym pomyślę, a co dopiero będzie czuł ten maluch..

2024-06-09 12:27

O kurcze, też się nie spotkałam z tym, żeby dzieci nie mogly przychodzić w odwiedziny. Pomijając ten czas kiedy był covid..

2024-06-09 11:12

O nie spotkałam się jeszcze z tym żeby dzieci nie mogły przychodzić w odwiedziny do szpitala 

2024-06-08 23:03

Rzeczywiście często jest tak, że matka się martwi a dzieci bardzo dobrze sobie radzą. 

 

Xxyyzz fajnie, że córka mogła przyjść na odwiedziny. Sporo szpitali w tym mój nie pozwala na odwiedziny dzieci.

2024-06-06 23:09

Ja Wam powiem,że szukam do szpitala teraz ma luzie. Dzieci zostały z babcią, nawet chciały u niej nocować . W ogóle z tatą nie były bo ciągle siedziały u babci . Jedna noc w domu druga u babci. Oboje świetnie się bawili no tylko raz córka płakała,że chce bym już była w domu ,ale to jest po każdym porodzie jak z nią rozmawiam na Whatsapp także dla mnie norma

  Syn trzylatek na luzie, zero płaczu 

2024-06-06 21:00

To było coś czego najbardziej się bałam. Zupełnie niepotrzebnie . Moja trzylatka zniosła to świetnie. Pojechałam do szpitala w nocy gdy ona spała a rano jak tatuś wrócił to ją obudził i powiedział że mama jest już z dzidziusiem w szpitalu. Córka mnie odwiedzała i na szczęście bylam tylko dwie doby w szpitalu . Czasami my rodzice przeżywamy bardziej niż dzieci :) na pewno sobie poradzi. Dodam że córka to taka przylepa i bardzo msmusiowa a jsk się okazuje tatuś też był okej :D 

2024-06-06 20:38

Na spokojnie. Moja córka ma 8 lat i też się bardzo martwiłam jak zniosę rozłąkę z nią ,ale dużo rozmawialiśmy,że nie będzie mnie parę dni,że jadę do szpitala i wrócę z braciszkiem,że zostanie wtedy z dziadkami i ojczymem i że na pewno będzie fajnie :) powiedziałam jej,że może zorganizować powitanie dla mnie i braciszka jeśli będzie chciała i przygotować pokój dla braciszka jak tylko będzie chciała ( dekoracje,maskotki ) mimo tego,że córka jest większa to przeżywałam strasznie. Płakałam,ale dzwoniłam do niej codziennie aby móc ją zobaczyć. Myślę,że jak będziesz wspominać synkowi,że nie będzie cię kilka dni i że wrócisz z rodzeństwem to będzie dobrze :) 

2024-06-06 18:45

To samo dziś pomyślałam. Mam obawy. Mój syn ma 4 lata ale jedyne kiedy nie ma go z nami to godziny przedszkolne i jak mamy wesele to synek jest u mojej siostry. Ale nie wiem jak poradzić sobie z rozłąką na kilka dni. Nie mamy nikogo komu bym mogła porzucić synka na weekend itp. Mąż bardzo dobrze sobie radzi jako ojciec, uczestniczy w życiu syna a nie "pomaga mi" więc wiem że syn będzie najedzony wybawiony i bezpieczny ale jednak mój lęk o tęsknotę jest tak duży że nie wiem jak sobie poradzić 

2024-01-04 12:13

ja właśnie wczoraj moim mówiłam, że spakują sobie jakieś książki, zabawki czy kolorowanki do plecaczka bo gdy pojadę do szpitala to pójdą do którejś babci :)