Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2184 Wątki)

Rozejście się spojenia łonowego

Data utworzenia : 2015-04-28 12:24 | Ostatni komentarz 2021-01-29 17:35

Martyna-1988

11640 Odsłony
59 Komentarze

Hej Dziewczyny! Mam do Was pytanie. Moja siostra (31 tydzień ciąży) od kilku dni skarżyła się na ból spojenia łonowego. Ból nasilił się do tego stopnia, że o 5 rano pojechała do szpitala. Okazało się, że nastąpiło u niej rozejście się spojenia łonowego. Podobno zdarza się to w jednej na 800 ciąż. Ma mieć szczegółowe badania, ale jeżeli okaże się, że rozejście est większe niż dwa cm, to będzie kwalifikowała się do cesarskiego cięcia. Siostrze zależało na porodzie naturalnym, ale jak widać sprawa się nieco skomplikowała. Moje pytania: - Czy któraś z Was miała podobny przypadek? - W którym tygodniu ciąży zdiagnozowany? - Jakim porodem zakończyła się ciąża? - Czy po ciąży wszystko wróciło do normy? Z góry dziękuję za odpowiedzi!

2015-04-28 21:59

Miałam kiedyś pacjentkę z podobnym problemem. Chodziła na zabiegi fizykoterapeutyczne tj. pole magnetyczne i laseroterapia. Nie wiem jednak, jak bardzo jej to ostatecznie pomogło.

2015-04-28 21:49

moja koleżanka zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży miała z tym problem i w jej przypadku poród był prze cesarskie cięcie. Z tego co mówiła to bardzo boli szczególnie podczas chodzenia, ona nie mogła nawet wejść do wanny a leżąc w szpitalu była badana na zwykłym łóżku ponieważ na fotel ginekologiczny nie mogła z bólu wejść ale po porodzie już po kilku godzinach poczuła ulgę i bardzo szybko wróciła do formy.

2015-04-28 13:06

Martyna moja koleżanka miała taki przypadek. Lekarz zdiagnozował jej to podczas badania gdy była w 35 tc. Z tego co pamiętam powodem rozejścia było rozluźnienie więzadeł i poluźnienie kości miednicy a wszystko przez hormony ciążowe. Bardzo ją bolało jak chodziła a szczególnie po schodach [ 4 piętro] . Czy poród będzie sn czy cc zależy własnie od rozejścia. Ona miała akurat sn. Lekarz przepisał jej środki przeciwbólowe, zakazał wysiłków fizycznych, musiała jeść produkty z żelatyną , żeby jej się wzmocniły chrząstki. I miała zakładany pas taki jakby stabilizujący jej miednice. Po porodzie miała rożne prześwietlenia czy wszystko jest ok czy nie ma gorszego rozejścia i stanów zapalnych bo z tego co wiem skończyłoby się to operacją. Bynajmniej u niej skończyło się wszystko dobrze, rozejście się nie powiększyło dzięki leczeniu. Więc trzeba być dobrej myśli :) Przede wszystkim słuchać sie lekarza :)