Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Przyszły Tato, wyobraź sobie, że jesteś w ciąży!

Data utworzenia : 2013-01-16 00:59 | Ostatni komentarz 2017-12-14 16:49

Redakcja LOVI

12054 Odsłony
146 Komentarze

Zanim dojdzie do poczęcia, często wszystko wyobrażasz sobie inaczej. Ale to wcale nie znaczy, że będzie gorzej, straszniej, mniej radośnie. Będzie po prostu inaczej. Ciąża to Wasza wspólna wielka przygoda. A teraz dowiedz się, czego ONA w czasie tej przygody od Ciebie chce!

2017-10-28 08:35

No pewnie, póki dziecko chce to trzeba korzystać. Córa długo nie chciała zostawać bez mamy nawet z babcią, na szczęście jej się odmieniło, no ale nie mamy za dużo okazji, bo dziadków mamy daleko. A.Długolecka, aż miło się czyta że tatuś taki szczęśliwy, ale niestety wiem coś na temat przesadnej troskliwości..

2017-10-25 11:20

M.Jacek fajnie, że masz jeszcze znajomych, którzy zajmą się synkiem. Moja kumpela też uwielbiała zabierać mojego synka jak jeszcze jeździł w gondoli na długie spacery, przez co ja mogłam się wyspać do woli :) I też bym przyjęła taką metodę, że póki synek chce zostawać z innymi to nic tylko korzystać.

2017-10-25 11:14

Pewnie jak się ma możliwość moja mama pracuje a z drugiej strony nie mam co liczyć na pomoc zresztą daleko trochę więc my szans na wyjście nie mamy

2017-10-25 11:11

Moi rodzice mieszkają daleko więc jesli chcemy gdzies wyjść to odwozimy Jasia do teściów albo do znajomych :) oni juz od kilku lat starają sie o dziecko, jak na razie sie nie udaje i kazda chwila z dzieckiem jest dla nich ogromną radoscia. Wiem, ze jak zostawiam tam synka to nic zlego mu sie nie stanie. Korzystamy póki synek jest towarzyski i chce zostawać z innymi osobami, bo kto wie jak to będzie później. Taki reset to świetna sprawa dla rodziców.

2017-10-24 16:14

U nas kiedy okazało się żę jestem w pierwszej ciąży mąż na widok dwóch kresek na teście i słów "będziesz tatusiem" uśmiechnął się szeroko i zasnął (6 rano). Dopiero w pracy przyszedł do mnie (pracowaliśmy w tej samej firmie) i bardzo poważnie zapytał czy mu się to śniło. Trochę przerażony był, nie dowierzał. Pomagał, troszczył się, ale bez przesady. Teraz po 8 latach, kiedy okazało się zę jestem w drugiej ciązy, chodzi wesolutki, nie może się doczekać kiedy mały się urodzi. W nocy pilnuje żebym porządnie nakryta kołdrą była, żebym wygodnie miała. Dba o mnie do przesady. Może dlatego, że od dawna chciał drugie dziecko i na pewno przez to jak znosiłam tę ciążę przez pierwsze 3,5 m-ca (makabra). Nawet w nocy jak wstaję kilka razy do toalety, budzi się i pyta, gdzie idę. Aż którejś nocy nie wytrzymałam już i mu powiedziałam, że do sklepu :)) Szkoda, że nie widział swojej miny :)

2017-10-24 15:49

U na wyjścia we dwoje to także bardzo odległe marzenia. Możemy wyjść w momencie kiedy syn uśnie, czyli późnym wieczorem do tego nie zbyt daleko w razie jak by sie budził... Chciałabym tak zwyczajnie pojechać do kina, na zakupy i oddać go na kilka godzin do babci, ale nie mamy takiej możliwości :(

2017-10-24 15:02

No właśnie choć tyle ze czasem można wyjść bo u mnie raczej ciężko gdzieś we dwoje pójść :)

2017-10-24 12:59

M Jacek, dobrze, że rzadkość, a nie w ogóle, bo my to nie mamy szans na takie wyjście tylko we dwoje. Chyba,że jesteśmy u rodziców. A znowu jak jedziemy tylko na 2 dni, to szkoda nam wychodzić, bo też z rodzicami i rodzeństwem chcemy spędzić czas.