Przedwczesny poród a wyrzuty sumienia

Absolutnie nie ma co się obwiniać bo natura sama wybrała sobie termin :) Najważniejsze ,że wszystko jest dobrze :) I na tym się powinnaś skupić:) Zamiast obwiniać się ,że szybciej doszło do porodu powinnaś myśleć ,że dzięki Tobie pomimo tak wczesnego porodu córeczka jest zdrowa ,bo odpowiednio dbałaś o siebie i maleństwo :) 

A sytuacje niestety są różne i nie ma się na nie wpływu :) Kobiety absolutnie nie mogą się obwiniać za to jak natura sobie zaplanowała. Jeśli dochodzi do straty , przedwczesnego porodu czy też z dzidziusiem nie wszystko jest tak jak należy to tak już po prostu musiało być i nie ma się na to większego wpływu. 

No właśnie. Rodzice. Szczególnie matki non stop sie obwiniają. A to że ciaza coś nie tak, że poród, z wychowaniem, że dziecko zachorowało bo ma katar bo żle czapkę ubrała, przewietrzyla za mocno mieszkanie. I tak w kółko. Wiem po sobie. Ale przeciez nikt nie robi z nas czegoś by dziecku zaszkodzić. Każda z nas chce dla swoich dzieci jak najlepiej. 

Moja siostra dwójkę chłopców urodziła przedwczesnej bo w ok. 34 tyg i też czasem mówila że może to dlatego że ciągle coś robiła itd .i zawsze obwiniała siebie. Ale według mnie takie rzeczy dzieją się niestety niezależnie od nas, tak samo jak choroby itd. także na pewno matka nie powinna się o to obwiniać, po prostu cieszyc się że dziecko urodziło się zdrowe i cieszyć się nim. A już na  pewno Sie nie obwiniać. 

Urodziłam 34+6 . Miałam ogromne wyrzuty sumienia . Teraz z czasem jak na to patrzę nie da się tego opisać jak bardzo. Bylo to pomieszane z tym że nie moglam mieć przy sobie córki ciężko bylo rozkręcić laktacje. Córka ma 2 lata jest mądra dziewczynką i nie ma rządnych wcześniaczych komplikacji. Napisze coś co sama sobie mówiłam : to nie Twoja wina że stało się tak jak stało, jedyne na co masz wpływ to pomagać córce w rozwoju, pilnować kontroli lekarskich i być najlepszą wersja mamy jaką potrafisz być . Wiesz mi ze te uczucia mijaja a bedziesz potem żałować że zamiast skupić się na tym jak cudowne jest posiadanie już swojego dziecka to obwiniasz się o przedwczesny poród. Wcześniaki to bardzo silne o mądre dzieci �

Kochana!  Nie masz się czym obwiniać. Tak widocznie musiało być. Najważniejsze że Malutka jest zdrowa, że jesteście razem. Ciesz się tymi wszystkimi pięknymi chwilami i nie zadręczaj się. Nie ma po co. Całe życie przed Wami - korzystaj z tego pięknego czasu macierzyństwa. Bez żadnych wyrzutów. Bo nie powinnaś ich mieć.❤️

Ja myślę że my rodzice a głównie mamy to ciągle szukają w sobie winy;)

Poród przedwczesny...

Wiem jak ciężko utrzymać ciaze sama przez większość czasu leżałam  robiłam wszystko aby ta ciążę donosić z sukcesem;) ale czasami nie ma się wpływu na różne sytuacje choćby nie wiem jak by chcial, świetnie że maluch urodzony zdrowy i nie ma objawów które mogłyby niepokoić

Nie czułam się winna, że urodziłam moja córeczkę wcześniej. Tak miało być i koniec. Mój organizm zadecydował, że to będzie wcześniej i zaakceptowałam to. Mała rośnie jak na drożdżach, nie ma żadnych problemów i jest oczkiem w głowie! I absolutnie nie masz czym się obwiniać bo masz tego malutkiego człowieka obok siebie i wszystko z nim w porządku i z Tobą. Głowa do góry, nic nie dzieje się bez przyczyny. Maluszek chciał być z wami ewidentnie wcześniej niż sobie ktoś inny to zaplanował :) 

jak masz zdrowego malucha to nie masz co się martwić, a nawet gdyby coś było nie tak to nie Twoja wina ! 

takie sytuacje się zdarzają i to niejednokrotnie :) najważniejsze, że z Wami jest wszystko okej i możecie się cieszyć sobą, a reszta nie jest ważna :) poród przed czasem to nie Twoja wina, różne mogły być przyczyny, ale myśle, że każda mama bierze to pod uwagę, że na każdym etapie ciązy coś się może zadziać :)

ja w każdej ciaży ląduje w 29 tygodniu na oddziale ze skurczami jakoś to szło zawsze opanować i dzieci rodziły się w terminie, ale przy córce położna mi powiedziała na wypisie, że same się martwily czy nie urodzę zaraz bo nie wyglądało to dobrze