Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Problem z pamięcią i koncentracją

Data utworzenia : 2024-05-11 09:49 | Ostatni komentarz 2024-07-09 11:09

Mamina

348 Odsłony
38 Komentarze

W pierwszej ciąży tego nie zauważyłam. Natomiast w drugiej jest źle. O czymś myślę ale nie koncentruje się na tym tak jak powinnam i zapominam. Ciągle siedzę i myślę bo coś miałam zrobić coś miałam powiedzieć....

Rozwiązuje krzyżówki żeby ćwiczyć pamięć ale podobno taka przypadłość niektórych ciąż. 

Powiedzcie że też tak miewacie i mnie pocieszcie 

2024-05-11 21:53

Znam to niestety 🫣 odkładam coś a po chwili chodzę szukam po całym domu bo nie pamiętam gdzie położyłam 🙄 Mówię coś po kilka razy do jednej osoby 🫣

2024-05-11 14:44

Znam to z własne autopsji ciąża zżera mózg haha taki żart 

Ale prawda jest taka, że tak się dzieje w tym okresie . Nie wiem czemu , ale nasze skupienie jest gorszze i ja to obserwuje w każdej mojej ciazy. Czuję się taka głupsza bo gorzej mi się zapamiętuje no i często zapominam co chciałam zrobić . Przejdzie po porodzie jak tzreba będzie ogarniać milion rzeczy w tym samym czasie , nieporadność mija 

2024-05-11 13:38

Pamięć Co wróci gdy urodzisz  ;) 

Sama miałam mgły, i nie pamiętałam co robiłam dzień wcześniej,musiałam się mocno skupić ,aby sobie przypomnieć 

Wszystko notowałam na karteczkach  i kleiłam je na szafce w kuchni i miałam pewność, że nic mi nie ucieknie,  w kalendarz na  wpisywałam też, ten naścienny 

Przypomnienia w tel  też, ale rzadko 

2024-05-11 12:34

Tak, to się chyba nawet nazywa Baby Brain:)..

Też to miałam, teraz po porodzie jest trochę lepiej ale nadal jestem rozkojarzona.. Nie wiem czy to natłok obowiązków czy stres..

2024-05-11 11:33

Oj miałam to samo. Ale z czasem po ciąży to mija. Ja nie umiem nawet sklecic zdania, zapominałam słów. Jak potrafiłam zrobić 3 rzeczy na raz tak 1 już sprawiała mi trudność. Zapominałam o wszystkim. Szłam do pokoju powiedzieć coś mężowi i zapominałam co chciałam. Także tak jest, jesteś z tym sama. 

2024-05-11 10:24

Notorycznie :) mąż ma ze mnie uciechę niemal codziennie :) w cukierni były ciepłe lody - różowe zwierzątka, żółte kwiatki, czarne klasyczne w polewie. Widząc same napisy określające lody zapytałam , które to murzynki :D na udzielenie rzetelnej klarownej odpowiedzi pani ekspedienki powiedziałam "to ja poproszę tego ciepłego murzynka" , co zabrzmiało dość dwuznacznie :)

Mąż podłapał w tym żart i już znana jestem z ciepłych murzynków :) zabawny czas ta ciąża w moim przypadku :) powinno wrócić wszystko do normy , a jak nie, będę rodzinną śmieszką :)