Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2330 Wątki)

Poród ze wspomaganiem (kleszcze/ próżnociąg)

Data utworzenia : 2014-04-07 12:40 | Ostatni komentarz 2023-07-26 00:36

kusia_ss

7116 Odsłony
47 Komentarze

Czytałam ostatnio, że w Polsce porody pochwowe zakończone zabiegowo (czyli z użyciem kleszczy lub próżniociągu) stanowią zaledwie ok. 5% wszystkich porodów. Dziewczyny, czy któraś z was rodziła ze wspomaganiem w postaci kleszczy lub próżnociągu (a może znacie kogoś kto miał taki poród)? Jak przebiega taki poród? Co zdecydowało o użyciu w/w instrumentów położniczych? Jak zniosły to wasze maleństwa?

2015-01-02 13:37

Ja też sądzę, że jeśli miałoby to ratować życie małego dzicka to mogą wyciągać dziecko kleszczami. Ale też lekarze powinni to robić bardzo umiejętnie, aby nie zrobić dziecku krzywdy.

2015-01-01 22:31

To czy lekarze odeszli od tej metody to chyba indywidualna sprawa każdego z lekarzy ale moim zdaniem jeśli to miało by uratować życie mojego dziecka to wolała bym aby to zostało zrobione

2015-01-01 21:18

Judyta wiem ze przez pewien czas tak bylo ze od tego odstapili. Ale do tego teraz wrocili. Moja babcia byla urodzona za pomoca kleszczy i tez wszystko z nia ok.

2014-12-31 22:03

A czy takie praktyki nie są juz zakazane? Bo słyszałam ze kleszczy używać juz lekarzom nie wolno.

2014-12-31 19:07

kleszcze, proznociag w ostatecznosci obecnie.. najczesciej brak postepu porodu kończy się przez c.c.

2014-12-31 18:20

Sylwia moja niestety odcisk miala ale szybko jej zniknal. Teraz jest zdrowa 4-latka ;) Beata nie taki diabel straszny :). Wlasciwie t nie byl to takie zle.....czulam ze cos mi wlozyli i nagle ulga bo dziecko wcyiagneli ale nie byl to jakis mega bolesny zabieg czy cos takiego.

2014-12-30 23:19

Chwile po moim porodzie rodziła również inna mama która była potem moja koleżanka z sali jej poród również zakończył się kleszczami ponieważ małemu zaczęło strasznie spadać tętno i potrzebna była natychmiastowa interwencja synek jej urodził się zdrowy nie miał żadnego śladu na główce ani nic niepokojacego teraz jest szczęśliwym usmiechnietym dwu latkiem

2014-12-30 21:52

Ja jak rodziłam to te wszystkie sprzęty widziałam, bo leżały na szafce obok mojego łóżka. Nie wyobrażam sobie, żeby mogli wyciągać czymś takim moje dzicko. To musi być coś okropnego. Też bym już w takim wypadku wolała cc.