Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2337 Wątki)

Pomyłka lekarza w rozpoznaniu płci u dziecka- zdarzają się jeszcze?

Data utworzenia : 2014-06-27 10:49 | Ostatni komentarz 2016-11-28 20:39

Patrycja-1989

107120 Odsłony
638 Komentarze

Zdarzyła się Wam albo komuś z Waszej rodziny/ znajomych w ostatnich kilku latach pomyłka lekarza ginekologa w rozpoznawaniu płci u dziecka? Wczoraj kilka razy słyszałam od znajomych o pomyłkach lekarzy w rozpoznawaniu płci w ostatnim czasie. Przez caly wieczor zastanawiałam sie nad tym i nie dawalo mi to spokoju. U nas lekarz dosc wczesniej rozpoznal plec naszego malenstwa- chlopczyk i za kazdym razem podczas badania ja potwierdza. W obecnych czasach sprzety do wykonywania USG są na duzo wyzszym poziomie niz bylo to kiedys, dlatego dziwie sie tym pomylkom. Co Wy o tym sadzicie?

2016-01-23 15:24

Magiczny jednym słowem masz bardzo dużo szczęścia :p Inaczej nie miałabyś ciekawej przyszłości... Z drugiej strony kiedyś nie było USG a ludzie byli szczęśliwi czekali na dzieci i martwili się żeby dziecko było zdrowe a nie mieli nadzieje, że lekarz się pomylił w określeniu płci. :)

2016-01-23 14:13

Oczywiście, że wszystkie rzeczy co wymieniłaś Kasia.S. nie mają pływu na płeć dziecka. No to tylko i wyłącznie ma wpływ partner, nieświadomie, ale jednak partner. Jak dochodzi do zapłodnienia to zarodek "wie" jakiej będzie płci, a nie że do 10 tygodnia będzie chłopcem, a później dziewczynką. O nie... Moja mama urodziła przede mną 3 chłopaków. Przy drugim porodzie była rozczarowana, bo chciała dziewczynkę. Przy moim trzecim bracie już nie miała nadziei, a kiedy była ze mną w ciąży, najstarszy brat powiedział, ze jak urodzi kolejnego chłopca to go wyrzuci przez okno o.O Ale takie czasami są dzieci :) Na szczęście okazałam się dziewczynką :)

2016-01-23 11:20

Ja nie wierzę, że za pomocą diety, pozycji i terminu owulacji można "zaplanować" płeć dziecka. Wg mnie te wszystkie rzeczy nie mają z tym nic wspólnego, jedynie jest to PRZEZNACZENIE. My nie mamy na to wpływu ehhh z drugiej strony jaka byłaby przyjemność z oczekiwania na Dziecię skoro z góry byśmy wiedzieli jakiej płci się urodzi. Dla mnie cało piękno tkwiło w tym, że czekałam co powie lekarz? Czy już coś widać? Piękne było ustalanie wstępnych imion dla obu płci, a na końcu i tak czekamy czy na pewno okaże się że to chłopiec/dziewczynka czy lekarz się pomylił. Tak jak napisała Małgorzata nawet jeśli urodzisz trzeciego chłopaka to koniec świata nie nastąpi. Trzeba myśleć żeby dziecko urodziło się zdrowe a nie nakręcać się i mieć nadzieję, że lekarz się pomylił i urodzisz córkę. Co ma być to będzie- na to wpływu już nikt nie ma,

2016-01-23 09:06

Znam przypadek,gdzie lekarz stwierdził 3 razy,że urodzi się synek.Niestety na świat przyszły dziewczynki. Czwartej próby już nie było!!!! Mam nadzieję,że u mnie pomyłki nie będzie i urodzę drugą córeczkę.

2016-01-23 08:08

No to ja poproszę przepis na dziewczynkę :-)))))) A ja w ogóle czytałam jak to fajnie napisałaś Małgorzata i przechwycę, że zmajstrowanie dziewczynki jest łatwiej "zrobić", bo chromosomów odpowiedzialnych za dziewczynkę jest więcej i są o wiele silniejsze niż chłopców, że jeśli chodzi o chłopaka to te chromosomy muszą się przebić, z kolei chromosomy odpowiedzialne za chłopcow są szybsze... ech Ale wracajć do pomyłem, dziwi mnie to, ale zdarzają się, niby XXI wiek, lepszy sprzęt a lekarze się mylą..

2016-01-22 21:42

akowalczyk naprawdę uważasz, że dzięki diecie, pozycjom czy kalendarzowi chińskiemu da się zmajstrować daną płeć dziecka?? Rozumiem, że liczyłaś na dziewczynkę, ale chłopiec to przecież nie koniec świata. Najważniejsze żeby był zdrowy. Myślę, że tak samo go pokochasz... No i masz ciuszki czy zabawki po starszych braciach, więc są plusy.

2016-01-22 21:26

Jestem w trzeciej ciąży i mam nadzieję, że lekarz się jednak pomylił na usg w 19 tc. Mam już 2 synów i trzeci też ma być chłopcem. A tak marzyłam o córeczce.... Lekarz powiedział mi, że on się nigdy nie myli i że to nie pępowina. Porównując usg starszych dzieci to widzę jasno i wyraźnie siusiaki a na tym tak nie za bardzo. Może za bardzo się nakręcam, ale od początku ta ciąża jest inna, do 16 tc mdłości, potrafię zjeść całe ptasie mleczko - w poprzednich czułam się super i nie jadłam słodkości. Ale może to tylko wszystko siedzi w mojej głowie... Staraliśmy się z mężem zrobić córeczkę: seks do 2 dni przed owulacją, odpowiednia dieta, pozycje, kalendarz chiński....... cóż, Za 2,5 tygodnie mam usg genetyczne u innego lekarza i aż się boję iść, żeby nie rozwiał moich malutkich nadziei... Te wpisy na forum są pokrzepiające, więc może....

2016-01-20 17:49

Pomyłki zdarzają się do dzisiaj. Nie ma na to mocnych. Jak to mówią "Nieomylni byli tylko Bogowie greccy" Więc każdy jest człowiekiem. Moja kuzynka całą ciąże słyszała, że urodzi córeczkę a okazało się oczywiście, że zamiast Lilianki urodził się Kubuś. Chodził co prawda w różowych ubrankach ale tylko na początku większe ubranka ma już w chłopięcych niebieskich kolorach. :) A jako wytłumaczenie "pomyłki" usłyszała że po prostu susuaczek ukrył się i na obrazie USG wyglądało to dosłownie jakby miała urodzić się dziewczynka. Dlatego ja kompletując wyprawkę nie nastawiam się na jeden kolor jest tyle pięknych uniwersalnych kolorów. Nie kupuję nadmiaru niebieskich ubranek ponieważ jak pokazuje życie nigdy nic nie wiadomo :)