Pierwsze oznaki ciąży - poznaj je!

Nie bo było wszystko zagruntowane tzn podłogi i ściany,  a sufity pomalowane na biało na gotowo.. jeżeli zagruntuje się wszystko to nic nie kurzy się..  później wystarczy pomalować,  zamontować gniazdka i drzwi.. do układania paneli mąż pożyczył maszynę do cięcia wciągającą kurz więc wystarczyło jedynie okna umyć po remoncie.  Została nam jedynie łazienka do zrobienia na piętrze. Jednak zamontowaliśmy tymczasowo kibel i umywalkę żeby nie chodzić na dół za każdym razem..  

Ewa nas sama robocizna za dach w ubiegłym roku wyszła jakoś ok 30tys. A dach prosty dwuspadowy bez komina i okien (dom parterowy, ogrzewanie pompa ciepła) a drugie tyle materiał na dach. Także ceny kosmos. 

Ewunia wszystko poszło do góry przypuszczalnie okna 2lata wczesniej do ubiegłego roku to 100% różnicy na blachowachówce to pamietam ze była kwestia miesiecy bo jak zamawialiśmy jakos w styczniu recerwacja jak by na wiosne;) to potem juz właśnie wiosną było coś około 50% wiecej;/ na sie dzieki temu udało jak by zaoszczędzić;) ale też nie było wiadomo jak to bedzie nam bardziej chodziło o material aby był na czas;) 

dach.. kwestia jak kto woli my odeskowaliśmy zawsze cieplej  jak deszc pada też tak nie słychać;) no i zostawiliśmy okryte papą dodatkowo na zime a potem z wiosną ruszyliśmy dalej;) 

Aniss właśnie totalnie nie wiem jakie są kroki przy dachu, więźba, jakaś folia i na to u nas dają dachówkę albo niektórzy deskują cały dach ale my chyba nie będziemy... 

Nie wiem czy nam kasy starczy by w tym roku wszystko do dachu zrobić, tzn może by i starczyło ale już oszczędności nie będzie żadnych a kredytu nie bierzemy póki co. Chociaż sama robocizna za dach może zabić... :/

Ewus kurz przejdzie w karzda szczeline niestety jak jiz remont to wszedzie jak budowa to powiem szczerze po dach ;)

Mysle ze stawiajcie mury;)

Dach... mozna najpierw odeskowac polozyc pape a kolejny rok kolejny etap;)

Cos mam wrazienie ze te ceny materialow to dopiero wzrosna ;/

Syll_k oj to uważaj, hihi :D 

Justys a nie mieliście wtedy ciągłego bałaganu i kurzu z tych niewykończonych pomieszczeń? Mi tak właśnie mąż mówi, że nie będziemy się wprowadzać dopóki nie wykończony bo będziemy w ciągłym kurzu i pyle.

O matko ja wlasnie staram się o nowe mieszkanie, czyżby czekało na mnie kolejne maleństwo :p 

My wykanczalismy tak dom aby wprowadzić się i bez wymyślania.. dopiero w trakcie robiliśmy schody i całą górę gdzie nie było podłóg,  drzwi czy kontaktów.. poddasze też mąż kończył tek zimy.. ceny poszły w górę i wolimy robić wszystko na bieżąco z zarobków.  Jednak na swoim to na swoim ;) 

Ja postanowiłam trzymać część rzeczy na wszelki wypadek bo marzę o 3 dziecku i może mąż kiedyś zmieni zdanie ;)