Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Paciorkowiec GBS w ciąży.

Data utworzenia : 2013-02-03 11:47 | Ostatni komentarz 2016-11-30 12:05

Beata-1979

42752 Odsłony
182 Komentarze

Kobieta w ciąży może zrobić taki test na obecność paciorkowców między 33 - 37 tygodnia ciąży, czy któraś przeszła taką chorobe i robiła taki test?

2013-02-11 13:20

To prawda, niby wszędzie powinien obowiązywać standard opieki okołoporodowej taki sam, niezależnie czy państwowo czy prywatnie. Uważam, że jeśli ma się możliwość skorzystania takiego kalendarza badań to warto mieć to pod kontrolą. Choc to nie powinno tak wyglądać, że sprawdzamy lekarza.... Druga sprawa to taka, by wybrać ginekologa, do którego ma się zaufanie. Choć powiem Wam, że mi brakuje asertwności i gdyby lekarz nie wykonał mi cytologii to zrobiłabym ją odpłatnie....

2013-02-10 22:11

To przykre, że same musimy pamiętać o badaniach, co mają zrobić te kobiety, które nie mają dostępu do internetu, nie potrafią się po nim poruszać lub nie mają dostępu do fachowej literatury. Przecież nie każda z nas jest lekarzem. Dla mnie to szok.

2013-02-08 22:52

Monika to dobrze, że Twoja pani doktor zaglądała w rozpiskę, bo mój ginekolog zapomniał mi zrobić cytologii. Ja tak czekałam i czekałam kiedy pobierze mi wymaz. Myślałam czasem, że może podczas badania brzuch mi zasłonił ;) i nie widziałam. Ale w karcie ciąży puste miejsce było cały czas. Więc na przedostatniej wizycie pytam kiedy to zrobi a on zaskoczony. "O jej a to jeszcze nie zrobiłem"? I już nie zrobił... Zrobiłam dopiero niedawno. Na szczęście nic się nie dzieje. Ja też grupę krwi i toksoplazmozę robiłam prywatnie. A co do motywacji to racja. Nie było innego wyjścia. Musiałam rodzić i tyle:) Byłam tylko zła na lekarzy, że nie chcieli pobrać tego wymazu. Bardzo się wtedy bałam. Ale na szczęście wszystko było w porządku:)

2013-02-08 22:40

Ja do gin chodziłam państwowo, i na każdej wizycie pani doktor zaglądała do rozpiski co w danym tygodniu ciąży (w tym przedziale tygodniowym) muszę mieć zrobione. Trochę się dziwiłam, że tego nie pamięta, ale w sumie lepiej, że to sprawdza, bo wtedy o niczym nie zapomni :) Ja sama korzystałam z kalendarza badań w ciąży dostępnego na stronie rodzicpoludzku.pl,poniżej dokładny adres: http://www.rodzicpoludzku.pl/images/stories/kalendarzbadaniwizytkontrolnych.pdf Nie dostałam sierowania na badanie grupy krwi (lekarz upierał się, że przecież mam w książeczce zdrowia wpisane) i na toksoplazmozę, to robiłam sama odpłatnie. GBS, jest bardzo ważnym badaniem. U mnie w szpitalu, w którym rodziłam, na przyjeciu chcieli trzy rzeczy: karte ciąży, grupę krwi i ten GBS. Wiem, że po porodzie Maluszkowi pobiera sięwymaz by sprawdzić czy się nie zaraził. a.100krotka, miałaś dodatkową motywację by szybciej urodzic :))

2013-02-08 17:02

PraudMommy masz rację, jeśli lekarz przyjmuje na nfz to badania na które kieruje pacjentki też powinny być refundowane, a jeśli wybieram prywatnego lekarza to jestem przygotowana na to, że i badania będą odpłatne. Niestety bardzo często jest tak jak piszesz szczególnie jeśli chodzi o prywatne kliniki mające podpisane umowy z nfz, niby mają na kasę chorych ale limity są takie okrojone, że już na początku lutego nie ma miejsc na pierwsze półrocze.

2013-02-08 15:08

Przykre, że dopóki pacjentka się nie upomni, to danego badania może nie mieć zleconego. Żenujące natomiast jest to, co niektórzy lekarze przyjmujący na fundusz odwalają w swojej pracy. Posłużę się tu przykładem koleżanki, bo mnie to na szczęście ominęło. Szanowana pani dr X przyjmująca państwowo, owszem, kierowała pacjentki na poszczególne badania. Niestety, badania te panie musiały wykonać sobie odpłatnie. To ja się teraz pytam: Na co idą nasze pieniądze ze składek zdrowotnych?

2013-02-08 08:15

Zgadzam się z wami, że badanie jest niezbędne lecz jak zauważyła mamuśka i olciaa nie każdy lekarz kieruje na nie i czasem się trzeba samemu upomnieć. Jeśli chodzi o leczenie to z tego co doczytałem faktycznie standardowo nie leczy się tego w trakcie ciąży, większość lekarzy zaleca podawanie antybiotyku w trakcie porodu, chyba że wyniki są bardzo złe. Czy tak jest dobrze czy źle tego już nie wiem i to chyba samemu także warto przemyśleć i ewentualnie zasięgnąć opinii innego lekarza jeśli prowadzący nie zaleci leczenia. U mojej żony ie wykryto tej bakterii więc jako tako dylemat nas ominął. monika_b, to tak między nami, ordynator ordynatorowi nie równy, właśnie niedawno na innym forum doczytałem historię kobiety, której ciążę prowadził również ordynator szpitala i nie podjął leczenia, a niestety bakterie przeniknęły przez błony i spowodowały niski przyrost masy - na USG było wszystko ok bo na długość dziecko rosło jednak nie przybierało na masie. Urodziło się z bardzo niską masą urodzeniową dodatkowo były jakieś inne komplikacje około porodowe związane z tą bakterią. Smutna historia.

2013-02-07 22:22

u mnie badanie GBS jest obowiązkowe w 35 tygodniu ciąży. Mimo ze mialam cc i tak musialam je zrobić, chociaż ważniejsze jest dla kobiet, które rodzą sn poniewaz dziecko podczas porodu może się nim zarazić a później niestety może miec trudności z oddychaniem albo co najgorsze mże zachorowac na płuca czy posocznicę. Ja na szczęście nie miałam:-) Nawet jeśli lekarz nie zleca takiego badania to warto samemu się o nie domagać dla waszego i przede wszystkim dla zdrowia dziecka. To nic nie boli, a dobrze wiedzieć.