Okres po porodzie / Miesiączka po porodzie

Mnie właśnie tak zdiagnozowała laryngolog jak poszłam do niej i powiedziałam, że od nowa bolą mnie uszy po wcześniejszych płukaniach, zajrzała powiedziała, że nie ma infekcji i że widocznie taka Pani uroda... Czekam na wizytę prywatnie, ale ma bardzo dużo pacjentów i cięzko się dostać do tego laryngologa;/ 

dlatego też mnie denrwują takie diagnozy, człowiek idzie z problemem a i tak jest odsyłany z kwitkiem;/

Nie brzmi to zbyt ciekawie. Współczuję bo pewnie jesteś wtedy nie do życia a z dwójką dzieci to na pewno musi być trudny czas nawet jeśli to trwa tylko 2 czy 3 h 

Aniska oj to w tedy faktycznie idzie zwariować. No właśnie najgorsze jest to,że nie wiedziałam nigdy kiedy środek okresu. Myślałam o zarz będzie okres ,a do okresu jeszcze dwa tygodnie. Nigdy człowiek nie wiedział kiedy ma dni płodne. Teraz mnie boli mocno brzuch ,czasem bóle takie lekkie porodowe tak bym je porównała. Wiadomo to godzina dwie coś czuję i po sprawie ,ale wiem że to ten dzień 

Mazia to jest najgorsze a co jak masz takie diagnozy jak byś miała miec jakas operacje?

Często brak okresu nie świadczy o tym, że nie ma już dni płodnych, tylko niestety ciężej wtedy sobie wyliczyć kiedy one wypadają 

Maziulek, niestety tak jest i to ze wszystkim. I weź bądź tu mądry.

Ja czekałam na okres jak na zbawienie, bo powrót jego to jedno, a zaobserwowanie jego rytmu to drugie. Raczej nie zakładałam, że zajdę od razu po pierwszym, albo nawet przed nim, jak już owulacja ruszy.

Misiowa masz rację to najczęstsze rozwiązanie nieregularnych miesiączek. Ja latami słyszałam od różnych lekarzy ,że taka moja uroda. W końcu prywatnie poszłam to dostałam zlecone dwa badania i ona na ich podstawie powiedziała,że na bank to pcos. Poszłam do drugiej ,że nie mam pcos. Trzecia, że to za mało badań i skierowala mnie już dalej ,potem szpital i diagnoza była pewna. Czyli miałam trzy diagnozy w dodatku różne w ciągu miesiąca! Trzech lekarzy o każdy co innego mówił tak wygląda służba zdrowia 

Misiowa to ja się śmieję, że ja na bank nie mogłabym mieć dzieci rok po roku ,jak ja po roku to dopiero okresu dostaję. 

Na szczęście tak nie chciałam mieć. Ale jeśli kobieta by chciała mieć szybko drugie dziecko to dla niej byłby to problem.