Obciążenie glukozą, glukoza smakowa

To prawda, zasady bardzo się zmieniają. Na przykład wynik na czczo. Kiedyś w ciąży był dopuszczalny wyższy wynik, więc gdybym zaszła w ciążę te 10 lat temu to nie miałabym stwierdzonej cukrzycy ciążowej przy moim wyniku 92.

Cóż mogę powiedzieć. Teraz zasady się zmieniły i pobierają na początku x palca mi to naprawdę nie przeszkadza. Bo sama mam glukometr w domu i sobie sprawdzałam przed pójściem na badania. Zresztą to już była moja druga krzywa cukrowa bo przy pierwszym badaniu Wlasnie glukozy we krwoy wyszło mi zawyżone. Więc mogę powiedzieć że nie wszystko tak domkonca jest wiarodajne czasami warto powtórzyć 

Mi też zawsze sprawdzali z palca przed krzywą cukrową.

Mi też sprawdzali najpierw z palca. Może też dlatego, że ja miałam podejrzenie cukrzycy, bo przy badaniach kontrolnych wyszedł mi wynik 91. O tym, żeby przy takim lekkim przekroczeniu nie robili obciążenia to nie słyszałam, ale na pewno nie podadzą glukozy jeżeli wynik jest powyżej 120, bo to zbyt duże ryzyko.

Anka88 bardzo dziwne ze w labo sprawdzają glukometrem bo każdy diabetolog I każda pielęgniarka wie że glukometr jest do samoobserwacji w domu i jest dużo mniej miarodajny.  Zawyża cukier o nawet 10jednostek w porównaniu z krwią zylna. Wiele osób bierze na krzywa cukrową swój glukometr żeby sprawdzac swoje wyniki i zawsze są wyższe niż z krwi żylnej.

Z tym pomijaniem to zależy od laboratorium. Jeszcze w ciąży z Olą mogłam popić woda teraz jak byłam na krzywej cukrowej a byłam dwa razy to mi nie pozwolili. Z nowych wytycznych jest tak, Zet najpierw biorą krew z paląca i na glukometr że sprawdzają poziom. Jeśli jest za wysoki nie wykonują badania krzywej cukrowej.

I nas tylko cytryna była- smak, ale mi po cytrynie zaraz zgaga się pojawiała więc wypiłam zwykła. Pozwoliły mi nawet pić po łyku podczas tych 2h bo wg nowych wytycznych można 

Ja kupowałam normalną ale panie z laboratorium mówiły żeby skropić parę kropel cytryny. Jakoś poszło ale smaczne to nie było