Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Niewspółmierność porodowa

Data utworzenia : 2014-06-06 14:42 | Ostatni komentarz 2015-02-09 13:09

BeataP86

24130 Odsłony
25 Komentarze

Czy któraś z Was się spotkała z opinią lekarza ginekologa dot. niewspółmierności porodowej? Tak w skrócie wg tego co wyczytałam i słyszałam: Niewspółmierność porodowa (miednicowo- główkowa) oznacza, iż miednica kobiety jest zbyt mała w stosunku do wielkości główki dziecka i to uniemożliwia poród siłami natury. Jest kilka przyczyn występowania tego "zjawiska" m.in. mała miednica, nieprawidłowy kształt macicy, zbyt duży płód. Jeśli lekarz ginekolog wykryje tę niewspółmierność porodową to jest to wskazaniem do porodu przez cesarkę. Zaczęłam ten wątek, gdyż ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy moja miednica jest prawidłowych rozmiarów. Na pierwszym spotkaniu z położną miałam zmierzoną miednicę (takim specjalnym przyrządem w kształcie cyrkla- nie wiem jak się nazywa) i wg położnej w tamtym momencie moja miednica była za mała (o ok. 2cm?). Jednak mówiła żeby się tym na razie nie przejmować, gdyż do porodu ona się poszerzy... w ostatnich tygodniach czuję w nocy bóle bioder- czyżby się poszerzała przygotowując do porodu? Jestem ogólnie drobną kobietką, zawsze byłam szczupła, a teraz w ciąży dużo przytyłam- mam bardzo duży brzuch- obawiam się, że dziecko też będzie duże- chociaż nie zawsze jest to ze sobą powiązane (może być dużo wód płodowych itp. a dziecko małe). W poniedziałek idę prywatnie na USG żeby dokładnie zbadać wielkość dziecka i wymiary miednicy. Nie chciałabym sytuacji żeby w szpitalu powiedzieli żebym rodziła normalnie, a poprzez niewspółmierność porodową poród byłby niemożliwy i tylko bym niepotrzebnie cierpiała i jeszcze mogłoby to być niebezpieczne dla dziecka, ponieważ dziecko zaklinowałoby się w kanale rodnym (a wizja porodu kleszczowego, próżnociągu mnie przeraża). Moja ginekolog mówiła żebym na razie sobie nie zawracała tym głowy bo w szpitalu mi zmierzą miednicę przed porodem..ale poród coraz bliżej i zaczynam o tym coraz bardziej myśleć. Podobno przy przyjęciu do szpitala lekarz powinien zbadać wielkość miednicy, ale czy tak faktycznie się praktykuje? Czy któraś z Was miała mierzoną miednicę i wielkość dziecka przy przyjęciu do szpitala przed porodem?

2014-06-11 10:35

A czy lekarz / położna ma OBOWIĄZEK zmierzenia miednicy tzw. miednicomierzem i wielkości dziecka przed porodem? Czy lekarz / położna może "na oko" stwierdzić, że nie ma niewspółmierności porodowej? Chciałabym wiedzieć czy mogę się tego domagać podczas przyjęcia do szpitala i czy moja "prośba" nie zostanie odrzucona lub wykonana "byle jak".

2014-06-11 10:21

Każda kobieta ciężarna, powinna mieć dokonany pomiar miednicy tzw miednicomierzem. W przypadku stwierdzenia niewspółmierności, poród powinien zostać ukończony drogą cięcia cesarskiego aby oszczędzić stresu zarówno matce jak i nienarodzonemu dziecku. Spora część porodów przedłużających się jest wynikiem niewspółmierności, zbyt dużej masy płodu, bądź złego położenia, ułożenia czy ustawienia dzidziusia. Wszystkim mamą polecam, aby dopilnowały w ostatnich tyg ciąży pomiaru miednicy, oraz wykonały usg w celu określenia wagi i położenia dziecka, zwłaszcza, że znam przypadki w których maleństwo w ostatniej chwili (mimo przypuszczalnego braku miejsca do robienia fikołków) odwróciło się z po0zycji główkowej w miednicową np :)

2014-06-11 08:08

Mam nadzieję, że mnie to ominie i urodzę siłami natury, choć różnie bywa. Uważam, że poród naturalny i karmienie piersią to najlepsze co może matka ofiarować swojemu dziecku.

2014-06-10 10:53

Mnie mierzono miednicę w ciąży z Marysią i choć nie była ona nie wiadomo jak poszerzona, to na moje drobne dziecko było to wystarczające. Teraz mi nie mierzono.

2014-06-10 10:17

Pracuję w szpitalu powiatowym, gdzie każda ciężarna po 32 tygodniu ciąży przyjmowana na oddział ma wykonane pomiary miednicy. Pomiary te wykonuje tylko położna za pomocą takiego dużego cyrkla zakończonego kuleczkami.

2014-06-09 11:45

My dzisiaj idziemy prywatnie do lekarza żeby wszystko dokładnie wymierzył i stwierdził jaki poród byłby dla mnie i dla dziecka najlepszy. Magdalenamsl, tacy są właśnie lekarze...próbują na siłę wymusić na kobiecie poród siłami natury, mimo iż są wskazania do cc. Czasami jak słyszę/ czytam opowiadania kobiet, które rodziły to mam wrażenie, że lekarze chcą żeby kobiety się podczas porodu strasznie męczyły i dopiero po kilku/kilkunastu godzinach męczarni decydują o cc, a przecież powinno im zależeć na tym żeby kobieta i dziecko jak najlepiej zniosły poród. Takie męczarnie są wg mnie niebezpieczne, zarówno dla kobiety, jak i dziecka. Jeśli są wskazania to powinno być cc, mimo iż jest to operacja.

2014-06-09 11:22

Ja miedzy innymi miałam z tego powodu cesarkę ,,, moja miednica jest za waska a mimo tego i tak nie było wiadomo jak urodze do samego konnca ,, niby jest to wskazanie do cesarki ale to zależy na jakich lekarzy trafisz... ja miałam z 5 powodow do cesarki na pismie a i tak musiałam się prosić wręcz,, najśmieszniejsze jest to ze zbyt waska miednica to wskazanie do cc a bardzo często zdarza się ze wogole miednica nie jest zmierzona ,,, niby kazda kobieta powinna miesc zmierzona ,, ja miałam 2 cc a ani razu nie zmierzyli mi miednicy

2014-06-09 10:51

Beata przede wszystkim to zdrowie dziecka i Twoje jest tu najważniejsze i ja też jestem zdania że lepiej 2 razy sprawdzić niż potem czegos żałować że czegoś się nie dopilnowało . Ja nie wiem co by było jak by mi jednak ostatecznie kazali rodzic samej , nawet nie chcę o tym myśleć