Ciąża i poród (2187 Wątki)
Witajcie drogie mamy, zastanawiam się jaka jest najlepsza różnica miedzy dzieciakami, mój pierwszy bąbel ma niecałe dwa lata i zastanawiam się czy to odpowiednia pora na drugie dziecko? Myślę, że różnica byłaby fajna, dzieciaki by się razem bawiły, starszy mógłby się opiekować tylko nie wiem czy dla organizmu to odpowiednia pora? Jakie są różnice między waszymi dziecmi?
2019-05-23 19:40
Mam nadzieję, że jakos to ogarniemy, zobaczymy jak młodszy pojawi się na świecie :) A między tymi mężczyznami taka różnica wieku to ponoć świadoma decyzja ich rodziców, ot poprostu zapragnęli jeszcze jednego dziecka. Starszy brat musiał podjąć się opieki bo rodzice pracowali w gospodarstwie, nie było innego wyjścia, ktoś musiał. Tak jak mówisz to były inne czasy, teraz trochę inaczej się do tego podchodzi, choć praca też zajmuje mojemu mężowi sporo czasu, ale żeby było nas stać na to co chcemy trzeba się trochę poświęcić w dzisiejszych czasach.
2019-05-23 19:40
Mam nadzieję, że jakos to ogarniemy, zobaczymy jak młodszy pojawi się na świecie :) A między tymi mężczyznami taka różnica wieku to ponoć świadoma decyzja ich rodziców, ot poprostu zapragnęli jeszcze jednego dziecka. Starszy brat musiał podjąć się opieki bo rodzice pracowali w gospodarstwie, nie było innego wyjścia, ktoś musiał. Tak jak mówisz to były inne czasy, teraz trochę inaczej się do tego podchodzi, choć praca też zajmuje mojemu mężowi sporo czasu, ale żeby było nas stać na to co chcemy trzeba się trochę poświęcić w dzisiejszych czasach.
2019-05-23 15:16
Megg Twój syn na pewno ma jakieś obowiązki domowe itd więc nawet jak od czasu do czasu będzie musiał się opiekować młodszym bratem będzie ok . Na pewno nie będziesz mu zabierać dzieciństwa kiedy będzie chciał np iść pokopać piłkę . A przypadek w Twojej rodzinie to też wcześniej były kiedyś inne czasy i raczej to rodzeństwo wychowywało niż rodzice w dużej mierze
2019-05-22 10:26
Oj Pati też myślę, że 18latek, a nawet być może już 16latek może stronić od dziecka 4 letniego. Nie chcę też oczywiście zmuszać starszaka do opieki nad młodszym, bo to tylko może negatywnie wpłynąć na ich relacje w przyszłości. W mojej rodzinie jest różnica wieku dzieci 14 lat, teraz Ci mężczyźni mają 47 i 61 lat i często słyszę opowiadania, że ten starszy jako nastolatek chciał spotykać się z kolegami, iść na boisko, a musiał opiekować się dużo młodszym bratem. Nie są to oczywiście jakieś ogromne wyrzuty, ale widać , że starszemu zapadło to głęboko w pamięć.
2019-05-21 15:18
Mama.gratki niby tak trzeba kupić łóżeczko czy wózek jak mówisz ale nie wiem już sama czy się nie przemęczać każdy mi mówił że takie grzeczne dziecko i fakt nie mogę narzekać póki co ale to się wszystko może zmienić. I bije się z myślami kiedy to następne dziecko . MEGG z czasem na pewno ta różnica wieku się zatrze jak mówisz i nie będzie widać . Ale jak syn już będzie miał 17-18 to wtedy z młodszym bratem może się już nie chcieć bawić zaczną się dziewczyny chociaż mogę się mylic. Niestety wszystko idzie do góry , moja siostra rodziła 12lat temu i pamiętam te rzeczy wtedy tak mi się podobały wózek tak samo taki kwadratowy , wszystko tak się zmienia
2019-05-19 22:19
Różnice wieku fajnie jest sobie zaplanować biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, ale nie zawsze się tak uda jak sobie wymarzymy i zaplanujemy. Ja na różnicę wieku na razie nie mogę narzekać, ale nie wiem jak będzie za kilka miesięcy. Biorąc pod uwagę koszty wyprawki....to część rzeczy po starszaku sprzedaliśmy (wózek, foteliki, łóżeczko) i to wyszło nam na plus, bo wiele się zmieniło przez te 11lat, chociażby sam design, już nie podoba mi się to samo co kiedyś, a teraz mogę trochę poszaleć zakupowo ;), ale muszę zdecydowanie powiedzieć, że ceny też są inne niż wtedy - niestety wyższe. Ale też płacimy za inny standard, lepszą jakość itd. Jeżeli zaś chodzi o wspólne zainteresowania to nie spodziewam się że 12latek będzie się dogadywał z roczniakiem, ale jestem pewna, że za kilkanaście lat ta różnica wieku się znacznie się zatrze. Co do ciąży zagrożonej, to pierwszą jednak przeszłam gorzej, zdarzały mi się omdlenia, pobyty na SOR i na ginekologii. W drugiej ciąży raz byliśmy na IP z twardnieniem brzucha, na szczęście nic innego niepokojącego się nie działo, ale też zdecydowanie więcej odpoczywam. Więc nie ma reguły, że jeśli pierwsza ciąża jest zagrożona to druga też będzie, natomiast ja również jestem realistką i byłam nawet przekonana, że zaliczę szpital bankowo to póki co udało mi się uniknąć pobytu, a zaczęłam 31tc, więc liczę, że kolejne tygodnie nie przyniosą żadnych niespodzianek.
Konto usunięte
