Lody w ciąży

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Czyli nie ma się czego obawiać. Pierwsza ciąża i to bardzo wystarana może dlatego w składy wczytuje się jak opętana... w internecie tyle tych inof o tych bakteriach ze czlowiek świra może dostac, lepiej chyba nie czytać i żyć spokojniej �

Mleko pasteryzowane zostaje poddane obróbce termicznej ;) mrożone podobnie tyle że temperatura w dół co do bakterii trzeba by doczytać czy to mrożenie jest wystarczajace;.

Szczerze to nawet nie myślałam żeby aż tak wgłębiać temat lodów będąc w ciąży lody jadłam ale sporadycznie jakoś nie ciągnęło mnie tak na słodkie w obu ciążach;) a mam dwie dziewczynki;)

Mówią że przy dziewczynkach ma się  ochotę na lody i nie wiem czy to prawda ale ja przy dwóch synkach jak była w ciąży jadłam lody i lubialam jak zawsze ale teraz w 3ciazy mając dziewczynkę zjem nawet 2xdz bo je uwielbiam;) tak samo soki ,zwłaszcza pomarańczowe;) 

Inka,  też miałam ciążową cukrzycę,  nie objadałam się słodkościami,  ale kaktusa musiałam zjeść przy tych  28 stopniach :)

Pycha też były ,są świderki  :) 

Chyba nie spotkałam się z lodami na niepasteryzowanych składnikach, także spokojnie.

ja to teraz je jem na potęgę :D są zachcianki to jedz ile masz ochoty 

Nie jadłam za dużo, bo miałam cukrzycę ciążową, ale zdarzało się, nie powiem:). Ze sklepu, z McDonalds, rzemieślnicze. I nigdy nawet się nie zastanowiłam nad skladem;). Generalnie uwazalam na to co jem, ale o lodach nie pomyslalam jako o potencjalnym zagrozeniu;). Nic mi nie było:). Nie martw się na zapas;).

Nie mogłabym sobie lodów odmówić:) podobnie jak u Danutki z największą przyjemnością kaktusy raczyły mnie swoim smakiem, ale też wszelkie śmietankowe typu włoskie, a te z mc Donald.. rozkosz . Z umiarem ale też jak była ochota, to nie powstrzymywalam sie