Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2199 Wątki)

leczenie zębów w ciąży

Data utworzenia : 2013-01-19 22:59 | Ostatni komentarz 2023-06-13 20:47

olciaa

17384 Odsłony
161 Komentarze

Parę lat temu przeżyłam traumę u stomatologa. Maiłam do usunięcia tylko ostatnią 8 i to był mój jedyny ząb uszkodzony.Lekarka uparła się że jest do wyleczenia i się zgodziłam. Niestety został mi źle wyczyszczony kanał i w następstwie poszło mi dołem i po kolei zaczęły się psuć zęby tuż przy dziąsłach. Mogłam zareagować od razu, ale strach mi nie pozwalal. Jak juz sie zdecydowałam to zdążyłam wyleczyć tylko 3 zęby ponieważ dowiedziałam sie że jestem w ciąży. Kolejna pani stomatolog powiedziała ze w pierwszym trymestrze się nie leczy zębów, więc uwierzyłam. Poczekałam i wróciałm z powrotem. Na wizycie usłyszałam że ma stosownego znieczulenia bo te już będą bolały. Ręce mi opadły. Niestety wkrótce się dowiedziałam że mam ciąże zagrożoną i nawet nie zapytałam mojego lekarza prowadzącego o ten problem. Odpuściałam a to byl błąd bo smialo moglam zrobić jeszcze dwa maleńkie ubytki. Wróciłam teraz do jeszcze innej i się dowiedziałam że zęby w ciąży należy leczyć, a znieczulenie podaje się bez adrenaliny, która i tak ma niewielki wpływ na pojawienie się przedwczesnych skurczy. Ponad to próchnica żle działa na płód i może się stać przyczyną poważnych komplikacji jak np przedwczesny poród czy zakażenie wewnątrzmaciczne. Natomiast mnie i tak dyskwalifikowało leczenie ponieważ musiałbym mieć badanie rentgenowskie a takiego w ciąży lepiej nie przeprowadzać. Na dzień dzisiejszy mam wyleczone wszystkie ale zajęło mi to ponad pól roku.

2023-06-10 11:21

Po prostu miał już za dużo pacjentek. Może teraz już jest lepiej.

Ja jestem zadowolona. Wizyty na spokojnie. Badania wszystkie powoli 🙂

2023-06-10 10:38

Koszmarna wizyta..:: współczuje..

albo się czeka niewiadomo ile na ten nfz..  Dokładnie płacimy składki itp , a na wizyty i tak chodzimy prywatnie jak przyjdzie co do czego. 

2023-06-10 07:23

O kurczę straszna wizyta wspolczuje 

2023-06-08 21:56 | Post edytowany:2023-06-08 21:57

Halmanowa to faktycznie miałaś ciężka wizytę. Też bym miała traumę. Mi dentysta na NFZ kazał wyrwać 8 na cito (akurat mnie bolała) poszłam do dentysty prywatnie. Kazał zarobić prześwietlenie alby najpierw zobaczyć jak idą korzenie. Stwierdził że prosto i radzi nie wyrywać, jak się przebije 8 to przestanie boleć. Daj znieczulenie i odesłał do domu. Odradzal wyrwanie bo mówił że to bardzo boli i duża dziura zostanie. I do dzisiaj mam tą 8 i jest ok. 

2023-06-08 20:01

Dlaczego nie udało się?  Już nie zapisywali ?

2023-06-08 19:26

Niestety.... ale jak coś dzieje, trzeba specjalistę "na już". Nie za parę miesięcy czy nawet lat. Więc człowiek od razu prywatnie szuka.

 

Mi udało się załapać do dobrego ginekologa na NFZ. Ale to musiał być łut szczęścia, bo znajome próbowały dosłownie tydzień później i się nie udało. 

2023-06-08 18:56

To jest właśnie najgorsze - człowiek pracuje, odprowadza składki zdrowotne a jak już - sporadycznie potrzebuje jakiegoś specjalisty to i tak idzie prywatnie, bo państwowo albo się nie dostanie albo jakość "usług lub obsługi" jest na tak niskim poziomie, że lepiej nie ryzykować. Albo część rzeczy nie jest przez NFZ pokrywane i trzeba później jeszcze prywatnie chodzić. 

2023-06-08 09:25

Ja wiecznie na NFZ się doczekać na wizytę nie mogłam.

Od lat prywatnie. 

Tylko usuwanie kamienia raz do roku na NFZ.