Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2335 Wątki)

Kompletujemy wyprawkę dla noworodka

Data utworzenia : 2014-04-02 10:29 | Ostatni komentarz 2016-11-25 10:11

Redakcja LOVI

82087 Odsłony
1892 Komentarze

Za chwilę Twój maluszek pojawi się świecie. Chciałabyś dać mu wszystko co najlepsze i wskazane. Podpowiemy Ci, jak skompletować wyprawkę, by z dbałością o racjonalność i kieszeń, zapewnić maleństwu wszystko, co potrzebne.

2015-12-18 17:45

Po 9 dniach obserwacji mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że nie kupiłam niczego zbędnego. * dwa rożki Idealnie mi się w nich przystawia Małą do cycka, czy też kładzie do wózka, gdy siedzimy w salonie (łóżeczko mamy w naszej sypialni) * pościel Wiem, że niektórzy chwalą sobie śpiworki ze względu na bezpieczeństwo..z tego co obserwuje Mała ma bardzo spokojny sen i nie fika mi zbytnio. * ręczniki x4 W zasadzie ich ilość związana jest z odwiedzinami ciotek, cioteczek, ciotuniek :) Dwa w zupełności by mi wystarczyły. * wanienka Zwykła z IKEA z silikonowymi karbowaniami...mąż myśli nad zakupem gąbeczki, którą kładzie się na dno póki dziecko nie trzyma stabilnie główki..choć póki co kąpiemy Małą we dwoje, w salonie dając jej pod pupinę tetrę albo flanelę i myjąc tetrą. Termometr jest mi niepotrzebny..stary dobry sposób na łokcia. * kosmetyki Nivea baby: Żel i szampon w jednym do tego balsam i taki zestaw w zupełności mi wystarcza. W zapasie mam też Oliwkę, mydełko, krem z cynkiem Bambino ale na razie nie używam. Bepanthen'em smaruję sutki. Sudocrem..oby nigdy się nie przydał ale pewnie nie ma takiej możliwości. Puder Babydream - ja nie używam, za to mąż jest zwolennikiem białej pupci. Octenispet dla pępuszka Małej, który po dzisiejszej wizycie położnej przestałam psikać na kikucik, a moczę w nim patyczki do uszu i smaruję/czyszczę nimi w koło. No i w moim wypadku przydaje się na ranę po cc. Patyczki do uszu stosuje co najwyżej do utrzymania higieny przy pępku. * Laktator Ręczny, Baby One - uratował mi życie w szpitalu, gdy pojawił się nawał mleczny i myślałam, że mi cycki eksplodują. :) Trzy naciśnięcia i leciało samo. :D * Obcinacz, nożyczki, pilniczek, szczotka z naturalnym włosiem * Ubranka Nie mam potrzeby przebierania Małej częściej niż raz dziennie, po kąpieli. Jedno wiem, nigdy już nie założę jej spodenek ze stópkami, które przy piętkach miały gumkę..zrobiły jej odciski tak, że się wystraszyłam, że ma jakieś nienaturalne wgłębienia..jeszcze położna mnie uświadamiała, że mogłoby dojść do martwicy..aż się popłakałam..durna ja! - naprawdę nie pomyślałam. ;( ..ale wracając..najwygodniejsze dla mnie są pajace, względnie body jeśli w domu jest naprawdę ciepło. Czapeczki w domu zakładam tylko po kąpieli. Skarpetki przydają się przy spodenkach jak najbardziej bez uciskowych. Niedrapki przydały się wyłącznie na wigówkę, która Mała miała założoną na stópce. Jeden zimowy pajac, zimowa czapka i szaliczek plus butki w pluszem w środku, do kompletu mam też rękawiczki. Nie piszę, po ile sztuk znajduje się na jej regale...bo mam wszystkiego dużo za dużo, a pomyśleć, że my kupiliśmy tylko jedną koszulkę z napisem "Mój tata jest the best!" * Pieluchy Na razie testuję pampersy jedynki, które niby miały mieć wycięcie na pępuszek - jakoś go nie widzę. Pod łóżkiem leżą dady dwójki, które przytargała teściowa i mam nadzieję, że się sprawdzą. Tetry mam 20 szt - zużywam około 2-4 dziennie, bo mała sporo ulewa przy ciągnięciu cycka. Flaneli - 5 szt używam do otulania, gdy kładę dzidzię w rożek czy po kąpieli na ręcznik. * Chusteczki Na razie testuję Velvet niebieskie i zielone..na jedno przewijanie starcza mi 1-2szt, więc dosyć wydajne..nie rwą się, nie przepuszczają..nie pachną też zbyt intensywnie, a pianka powstająca podczas kontaktu ze skóra szybko wysycha. Na komódce w drugiej kolejności czekają dady - zobaczymy. * Silikonowe nakładki na sutki U mnie akurat zdały rezultat, bo w drugim - trzecim dniu karmienia piersią myślałam, że zacznę gryźć tynk z oddziału. Dzięki kapturkom wszystko stało się znośniejsze, a do tego spokojnie daje się zagoić powstałym ranom. Niektóre położne może się i trochę krzywią ale to chyba lepsze wyjście niż mm. * Leżaczek Potrzebny, gdy coś robię w domu i chcę Młodą mieć na oku, a nie chcąc co chwilę biec do łóżeczka czy wózka i zaglądać czy z nią wszystko oki. * Gruszka do noska Wróciłyśmy ze szpitala z katarem. JA co prawda nie nie mam odwagi jej używać ale mąż świetnie sobie z nią radzi. * Witamina K+D Należy podawać od 8 dnia życia do 3 m-c * Kocyk Dwie sztuki: jeden do wózka, drugi na wyjścia. * Mata - ceratka do przewijania Tak mi najwygodniej, mogę ją spokojnie przewijać na kanapie, łóżku, stole...później przyda się do ochrony materaca, gdy przejdziemy na majteczki - niby to jeszcze dalekooo ale czas wbrew pozorom bardzo szybko mija. Pewnie i dobrze spisałby się dmuchany przewijak ale jakoś tak wyszło, że ni mam i nie żałuję. * Podkład Seni Wkładam do łóżeczka, gdyby pielucha miała puścić. I to byłoby na tyle..na dzień dzisiejszy.

2015-12-18 14:23

nie opłacało mi się go odsyłać, uwierzcie mi... jeszcze gwarancja prawdopodobnie nie obejmowała tego, co się popsuło... niby opinie dobre i mnie naprawdę posłużył, ale następnym razem bym go nie wybrała ze względu na to, że się popsuł

2015-12-18 00:35

magiczny pewnie zrobili to tak że w razie zepsucia zamiast kombinować to kupić następny, dlatego ważne żeby była gwarancja takto oni się tym martwią..

2015-12-17 16:28

Tak mozna rowniez sciagac recznie lakatorem Lovi. Ja jestem nim zachwycona.

2015-12-16 20:29

Dominika no właśnie nie do końca problem z głowy, bo zależy jak ten silniczek jest zrobiony... Ja miałam z Medeli - Mini Electric i właśnie się silniczek popsuł i mój teść, ktory jest z zawodu elektrykiem i zna się na tego typu pierdółkach, próbował naprawić i powiedział, że jest nie do naprawienia

2015-12-16 16:51

magiczny no chyba że ma się kogoś znajomego kto w razie czegoś taki silniczek naprawi to wtedy problem z głowy :) Jajeczko w ręcznym to jedynie plastik może pęknąć, a tak to nic się stać nie może. w tym lovi to chyba można podłączyć elektrycznie albo i ręcznie ściagąc. nie przyglądałam się bo nie chciałam zepsuć itp a dam na prezent to będzie testowany :) a w lombardzie cena może być dużo większa niż np na allegro, najlepiej popytać znajomych :)

2015-12-16 13:58

w ręcznym nie, ale w elektrycznym cały ten silniczek może się popsuć... to niestety jest bardzo delikatna część i na to trzeba uważać

2015-12-16 08:49

Ja mam używany ręczny laktator , nic mu się nie działo . Tylko , że w ręcznym nie bardzo jest co zepsuć. Czasami w lombardzie można kupić laktator elektryczny z gwarancją. Wtedy mimo nie pewnego źródła mamy jakiś czas gwarancji.