Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2187 Wątki)

Komfort mamy a dobro dziecka

Data utworzenia : 2015-04-15 22:32 | Ostatni komentarz 2021-05-10 14:49

klio69

2508 Odsłony
28 Komentarze

Ostatnio zastanawiałam się jak to jest w kwestii porodu czy można połączyć komfort mamy z dobrem dziecka. Podam to na przykładzie ICMP gdzie pordówka nie cieszy się dużą sławą, ale za to odziały noworodkowe wyposażone są w rewelacyjny sprzęt jak i specjalistów. Innym przykładem jest prywatna klinika w pobliżu ICMP (gdzie istnieje możliwość przewiezienia malucha - wyposażona jest w CEPAP, inkubator czy respirator) która zajmuje się porodami na NFZ, warunkiem jest pojawienie się w 36tc z informacją, że ciąża przebiega bez komplikacji. Oferują porody rodzinne, naturalne jak i cc, ze znieczuleniem całkowitym , w dogodnej stojącej pozycji dla kobiety, lecz w klinice tej nie ma wyspecjalizowanego oddziału neonatologicznego. Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie co byście wybrały, szpital który jest w stanie bezpośrednio pomóc dziecku gdyby coś się działo przy porodzie czy prywatną klinikę w której kobieta czuje się komfortowo lecz nie ma na tyle wyspecjalizowanych lekarzy neonatologów?

2015-04-18 12:39

Wybrałam szpital, w którym był mój lekarz prowadzący. Zarówno opieka nad mamą, jak i dzieckiem na bardzo dobrym poziomie. Miałam cesarkę i córcia od samego początku miała super opiekę, a była przez kilka dni w inkubatorze.

2015-04-18 11:43

W naszym kraju ciężko trafić na połączenie komfortu rodzenia z dobrem dziecka (szczególnie jeśli chodzi o NFZ). Nie jest to jednak niemożliwe. Mi wystarczyłoby osobne, intymne pomieszczenie w czasie rodzenia, przeznaczone tylko dla mnie i wspaniali specjaliści, którzy zareagują w razie (tfu, tfu) jakichś komplikacji lub niebezpieczeństwa w odpowiednim momencie.

2015-04-17 10:32

Klio u mnie w pobliżu są podobne szpitale. Taki wybór też miałam i ja przed sobą gdy byłam w ciąży z synkiem. W obu szpitalach też pracował mój lekarz prowadzący. Długo się nie zastanawiałam, choć wiedziałam co znaczy rodzic w mało komfortowych warunkach (bo wcześniej taki poród przeszłam z córcią). Ja stawiam jednak na opiekę (choć w tym nowoczesnym zapewne też była bardzo dobra), specjalistów, odpowiedni sprzęt i wyspecjalizowany oddział dla maluszka w razie jakichkolwiek nieprzewidzianych sytuacjach. Dużo osób dziwiło się dlaczego nie chcę wybrać kliniki w której jest komfortowo i na porodówce i w salach poporodowych, gdzie są super łóżka, własna łazienka do każdej sali itp. dogodności. Jednak gdy wytłumaczyłam im dlaczego, wtedy mnie rozumieli. Oczywiście jest to indywidualna decyzja każdej mamy i absolutnie nie neguję takiej kliniki, gdyż ona też jest wyposażona w specjalną karetkę. Jednak ja zdecydowałam się na ten drugi szpital, bo wolałam gdy wszystko jest na miejscu. W sumie nie nastawia tam się na rarytasy na porodówce, bo wcześniej jej nie oglądałam, a bardzo miło mnie zaskoczyło, gdyż przed moim porodem została wyremontowana i wyposażona w nowoczesne sprzęty, łóżko - także czułam się jak w prywatnej klinice:) Trafiłam też na super położną której wcześniej nie znałam. Jedyne co to po porodzie, już przebywając na oddziale poporodowym nastała szarą rzeczywistość - stare łóżka, łazienka i toalety ogólne niezbyt ładne, że tak powiem. Ale już mi to nie przeszkadzało, bo tak się cieszyłam synkiem. Poza tym, został przebadany przez dobrych specjalistów - lekarzy (którzy w okolicy mają najlepszą opinię) a którzy nie pracowali w tamtej klinice i na tym też mi zależało.

2015-04-17 10:19

Moim zdaniem nie ma matki, dla której dziecko nie byłoby najważniejsze. Ja mieszkam w małym miasteczku i w naszym szpitalu ani nie ma specjalistycznej opieki, ani szczególnego sprzętu. Zeby dojechać do szpitala typowo położniczego, musiałabym przejechać 100km, a nie każdy ma taka możliwość. Tak wiec wybierać sobie można, ale nie zawsze ma sie co wybrać. Po za tym błędy lekarskie i przeciwności losu zdążają sie wszędzie. Nigdzie nie macie pewności, ze będzie wszystko ok. I uwierzcie mi, ze sprzęt to nie wszystko. Dla mnie najważniejsza jest profesjonalna i skupiona na swojej pracy opieka.

2015-04-17 08:41

Kaaneta jeśli wchodzę na jakiekolwiek forum dotyczące rodzenia w tej prywatnej klinice w ramach NFZ to czytam same superlatywy..nie spotkałam się jeszcze z jakąś mało przychylną opinią w tym kierunku. Ja rodziłam w innym szpitalu, a moja córka i tak trafiła do ICZMP i dużo zawdzięcza aparaturze jak i specjalistom, którzy tam pracują. Wg mnie jeśli ciąża nie wykazuje przeciwwskazań można wziąć pod uwagę tą klinikę.

2015-04-16 11:17

Ja bym wybrała szpital który jest w stanie bezpośrednio pomóc dziecku gdyby coś się działo przy porodzie. Mój komfort byłby najmniej ważny i na drugim planie. Najważniejsze, żeby dzidzia była cała i zdrowa. Na niczym innym mi nie zależy.

2015-04-16 10:19

Bez zastanowienia zdecydowałabym się na szpital, który jest w stanie pomóc mojemu dziecku. Przez okres 9 miesięcy kobieta odczuwa różne dolegliwości związane ze swoim stanem, czuje dyskomfort w wielu dziedzinach i jest w stanie zrobić bardzo wiele, aby jej dziecko urodziło się zdrowe. Dlatego nie wyobrażam sobie, że w momencie przychodzenia na świat mojego dziecka miałabym skupić się na sobie i moim komforcie. Wiadomo, że jeżeli kobieta jest dobrze traktowana przez personel, ma poczucie bezpieczeństwa, otaczają ją osoby pomocne i życzliwe to wtedy poród przebiega sprawniej, co ma ogromne znaczenie dla dziecka. Ja swoje dwa porody wspominam bardzo źle, gdyż nie byłam dobrze traktowana (do momentu kiedy mój mąż mógł już uczestniczyć w porodzie). Łzy cisnęły mi się do oczu z bezsilności i upokorzenia, ale przetrwałam i nagrodą są moje córeczki. Bo prawda jest taka, że idziemy do szpitala, aby urodzić upragnione dziecko, a szpital zawsze pozostanie szpitalem - czy to z osobnymi pokojami, łazienkami i innymi udogodnieniami. Najważniejsze to wrócić jak najszybciej do własnego domu ze zdrowym dzieckiem.

2015-04-16 09:29

Akurat znam oba szpitale. Owszem w ICZMP pracują najlepsi lekarze prawdopodobnie w kraju. Leżałam tam na początku ciazy i prowadzona byłam przez lekarza z tamtąd. Na temat opieki i zainteresowania pacjentka nie mogę powiedzieć nic dobrego. Natomiast wspomniana klinika- polecał nam nasz lekarz. Dla mnie same superlatywy. Nie płaciliśmy za nic, ani za ewentualne znieczulenie, ani za rodzinny poród, a jeśli kobieta nie daje rady, nie męczą tylko robia cc. Na dodatek kadra lekarska jest właśnie z Matki Polki, a szpital tak blisko, ze skoro przewożą kobiety w krytycznych stanach do niej. , to i Ciebie , i dziecko na 100% zdążą. Wygoda wygoda, ale wg mnie miło, gdy jesteś traktowana jak człowiek, a nie jak kolejny sort. Przy moim porodzie rodzina i maź mogli ze mną przebywać cały czas, uczestniczyć w każdym badaniu, a położne były miłe i uczynne...na każde zawołanie. Wszystko tłumaczyły, jak dziewczyna miała problem z dostawieniem dziecka do piersi, to siedziała z nią cała noc i pomagała. Lekarz uczestniczył przy akcji porodowej, co w państwowych szpitalach tez rożnie bywa. Aha nikt nie zabierał nam dzieci ! Tylko szły na badania i mycie , ale tam tez mogłyśmy być my czy mężowie. Czuliśmy sie fantastycznie, prawie jak w domu, dzięki czemu wszystko udało sie szybko i stosunkowo przyjemnie. Polecam Klio;)