Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2325 Wątki)

Kobiece ciało po ciąży

Data utworzenia : 2016-01-22 00:30 | Ostatni komentarz 2016-03-06 15:42

[email protected]

11987 Odsłony
220 Komentarze

Chciałabym również poruszyć temat wyglądu kobiecego ciała, samopoczucia i ogólnego stanu kobiety po ciąży. BYĆ MOZE JUZ TAKIE WATKI BYLY, ALE WARTO O TYM POROZMAWIAC, Jestem bardzo młoda mama, mam zaledwie 21 lat i decyzje o planowaniu rodziny, odwlekalam z obawy o to, jak będę wyglądała po porodzie. Niektóre kobiety mogą się dziwić, bo przecież dziecko jest najważniejsze, ale ja jednak jestem daleka od osadów. Każda kobieta wygląda inaczej po porodzie, wiec moje pytanie brzmi: Jak wy, drogie czytelniczki poradzilyscie sobie z wyglądem po ciąży? Ja nie ukrywam, ze jestem niezadowolona ze swojego wyglądu, rozstepy, mimo, iz od pierwszego tyg ciąży smarowalam brzuch kremami, cudami i wiankami... Podczas ciąży przytylam 12 kg, przy wadze 54 kg przed ciaza, wiec tak w sam raz, natomiast pojawiły się rozstępy, pęknięcia na brzuchu i biodrach.. Frustruje mnie rowniez moj biust, ktory po karmieniu nie ejst juz jedrny, tak jak kiedyś. Bardzo tesknie za dawnym wyglądem, natomiast wiem tez, ze moje dziecko nadaje memu życiu sens. Teraz pozostało jedynie zadbanie o siebie po porodzie, tylko jak znaleźć czas, przy trudach dnia codziennego wraz z malcem. A czy Wasze ciała zmieniły sie po porodzie? Jak sobie z tym poradzilyscie/ radzicie?

2016-03-06 15:42

Ja na szczęście nie mam jak do tej pory rozstępów spowodowanych ciąża. Mam kilka na jednej piersi ale to z powodu, że kiedyś bardzo przytyłam. Dziewczyny i te właśnie rozstępy zdobiły się blade i na prawdę mało widoczne ja je widzę ale mój mąż dopiero niedawno je zauważył więc nie ma tragedii i faktycznie może z waszymi też tak będzie. :) A po urodzeniu dziecka zobaczycie że kilogramy wam polecą. Jeśli oczywiście pomożecie naturze. :) dużo zależy od uprawianego sportu i od diety a bardziej nawyków żywieniowych. Jak będziecie karmić piersią też troche kilogramów poleci więc pomału ale małymi kroczkami. :) damy radę.

2016-03-05 22:00

Ewelaa ja mam podobnie 34 tc i plus 16 kg.Rozstepy mam niestety na piersiach, na brzuchu i udach nie i mam nadzeje ze sie pojawia choc jeszcze troche czasu zostalo do porodu. Ja tez bardzo zle znosze wyglad swojch piersi z rostepami,ale jakos sie z tym pogodzilam. To naturalne ze kobiece cialo podczas ciazy sie zmienia. Powiekszaja nam sie piersi. Rosnie brzuszek, przybieramy na wadze. Ale takie sa uroki ciazy. Nasze cialo nie bedzie juz takie jak przed ciaza chodz by ze wzdledu na pamiatke jaka sa rozsrepy,czy fak ze piersi podczas karmienia tez sie zmienia.Ja mam tylko nadzeje rozstepy zbledna i beda malo widoczne. A moze w niedlugiej przyszlosci medycyna estetyczna zaproponuje nam jakies cud zabiegi zeby sie ich pozbyc? Fajnie by bylo. Trzeba myslec pozytywnie. Oby tylko nasze dzieci byly zdrowe. Wyglad to drugorzedna sprawa. Kiedys sie zestarzejemy,bedziemy miec zmarszczki itd. Nasze cialo sie zmienia co nie znaczy ze mamy o nie nie dbac by czuc sie piekne. Nawet ze zbedna liczba kg.

2016-03-05 21:23

Mi został jeszcze miesiąc do rozwiazania, a na plusie już 18 kg. Rozstępów mam mnóstwo, na brzuchu w takiej ilości, że nawet gdyby chciały pojawić sie kolejne to nie ma juz na nie miejsca. Dzidzius jest dla mnie najwazniejszy, bardzo go pragnelismy i nic tego nie zmieni. Ale nie moge pogodzic sie ze swoim wygladem, wrecz nie moge na siebie patrzec,.. dodatkowe kg bede probowala zgubic, pewnie wczesniej czy pozniej to sie uda, ale przeciez te rozstepy zostana ze mna na zawsze...

2016-02-24 10:49

aguuunia85 to co ja robie i podobno dobrze to tak: jem spore śniadanie ok 9:00, jem powoli, nie pije przy jedzeniu praktycznie nigdy :-) pije po jedzeniu tak po 20min później,przeważnie wode, ja raczej nie przepadam za herbatami jak jak już pije herbate to nie słodze W ogóle jeśli chodzi o śniadanie to najczęściej robię: smażona cebulka, szpinak, makaron, pomidor bez skórki, jakaś wędlina posiakana na drobno, nastak pietruszki posiakaka, jajko, ser - uwaga nie dodaje oleju, albo oliwa z oliwek, albo troche margaryny a potem dodaje troche przegotowanej wody i to mi się wszystko klekocze :-) używam duuużo ziół a mniej soli - takie śniadanie po prostu lubi mój starszy synek i to jemy, a że on jest bardzo wybredny to nie robie kanapek, bo on nielubi Potem przegryzę jakąś kanapkę ok 11, przeważnie wędlina, pomidor i ja uwielbiam sałaty, wic muszą być :-) Jeśli chodzi o obiad to przeważnie robię jakieś pulpety, kotlety mielone i zupę lub jedno z tych, bo moje starsze dziecko lubi takie rzeczy:-) Zupę gotuje na jakimś mięsie, nigdy nie dodaje żadnych kostek, bo one nie są zdrowe. Przyprawy i sól na koniec staram się dodawać bo wtedy zupa jest zdrowsza :-) Do zupy dodaje dosyć dużo posiekanej pietruszki - w ogóle pietruszka jest bardzo zdrowa, zawiera dużo żelaza, ja ją dodaje do kanapek, jajecznicy i praktycznie tam gdzie się da :-) U mnie w domu zawsze jest miód, bez tego ani rusz, miód uwielbiam i często miodem słodzę,na miodzie robie ciasta - nie dodaje cukru. Miód jest o wiele lepszy, zdrowszy i tak nie tuczy wiec Wam polecam. w ciągu dnia zjadam dosyć sporo jogurtów z miodem, przeważnie kupuje jogurty lub serki naturalne, najczęściej w biedronce, tam są dobre i tanie jogurty :-))

2016-02-24 06:55

A ja niestety uwielbiam słodycze i żeby nie wiem co mogę się powstrzymać dzień dwa trzy a czwartego muszę zjeść batonika:-P dodatkowo mam ogromny problem z piciem wody nie wchodzi mi i już nie pamiętam o tym. Nie mam też czasu na jedzenie co3godzi to przygotowywwamwag samodzielnie zdrowych posiłków przy moim synku obecnie nie wykonalne. Nie mam też czasu robić dwóch obiadoza mój mąż sałatki na obiad nie zje musi być mięso i ziemniaki makaron czasem ryż. Nie umiem zmienić nawyków żywieniowych. Przed ciąża było łatwiej bo więcej czasu teraz to ja czasem w ogóle nie mam czasu zjeść. A drugie śniadanie u mnie nie istnieje. Nic dziwnego że waga stoi w miejscu chodź wcale nie jem dużo. Ale denerwuje mnie to bo i tak sobie ciągle czegoś odmawiam albo jem mniej no i ćwiczę a to nie jest moje ulubione zaufagd więc chciałabym chodź minimalne efekty. Czasem mam ochotę to rzucić i przestać ćwiczyć i jeść to na co mam ochotę skoro na wadze i tak nie ubywa

2016-02-23 22:27

No jak ktoś ma tak skuteczne sposoby jak picie wody przed każdym posiłkiem to ja bardzo poproszę. Zanotuje sobie i będę przestrzegać.

2016-02-23 15:31

Mandarynka mi sokowirówka też kiedys chodziła po glowie ale odpuściłam sobie jak chce zrobić sobie sok to po prostu blenduje i wychodzi co prawda koktajl ale daje radę. Batoniki spróbuję zrobić i ciekawa jestem czy mi się uda. :)

2016-02-23 14:33

Kasia.S. powiem Ci szczerze, że jesli chodzi o formowanie to ja nie za bardzo się do tego przykładam :-))) biorę je w ręce i wygniatam w dłoniach to co mi wyjdzie :-))) raz prostokąty, raz kółka, raz nie wiadomo co, byle było coś tam ulepione, ja po prostu nie mam ba to czasu:-))) przeważnie robie wiecej jakichś małych kształtów :-) Teraz przy dzieciach to ja potrafię tak ekspresowo zrobić obiad czy ciasto, czy właśnie ciastka, że aż się sobie sama dziwię, że tak umiem :-) A formować jest lepiej na czymś twardym, na papierze, ale na twardym bo na blasze to Ci się przykleja do papieru. Batoniki polecam, w ogóle jak kiedyś mieszkałam na wsi to potrafiłam jeść więcej zdrowych i swoich rzeczy, a w mieście to wiecie jak to jest, nie jest dostępne, w sklepach drogo. Kiedyś miałam sokowirówkę i potrafiłam codziennie robić sobie sok z marchwi i jabłka, a na wsi miałam i to i to pod dostatkiem w piwnicy :-) Sokowirówka już dawno mi padła,ale zamierzam kupić, truje teraz mężowi, zeby mi kupił na imieniny :-)