Kikut pępowinowy, prawidłowa pielęgnacja ma znaczenie.

Ja kupiłam specjalne pieluszki z wycięciem a mimo to i tak musiałam je wywijać.

Ja wywijałam pieluszki na kikut. Wydaje mi się, że czas odpadania kikuta nie ma nic wspólnego z odpornością. 

U mnie to mąż go czyścił tymi wacikami, bo ja się bałam nim manewrować. I pielęgnacja na sucho, ale kilka razy psiknęłam na wszelki wypadek octeniseptem dodatkowo. Goił się bardzo ładnie i dość szybko odpadł.

Jak widać teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką.....

My wywijalismy pieluchy alby nie podraznialy . Codziennie rano i wieczorem pielegnacja , chociaż zawsze balam sie tego czyszczenia dookoła patyczkiem . 

Szczerze mowiac ja nie uzywalam przy obu dzieciaczkach octaniseptu ani nic takiego . U mnie w ruch szlo szare mydełko i nadal twierdze , ze jest najlepsze . Nic sie nie paprze , ladnie pielegnuje , szybciej wysusza i nie podrażnia.  

Co do mitu ,ze dlugo odpadajacy kikut moze byc oznaka slabej odpornosci . Wypielegnowalam dwa takie kikuciki które bardzo szybko odpadły i mlodsze dziecko okaz zdrowia a drugie starsze w sumie to nawet szybciej mu odpadł ciągły chorowitek . Więc u mnie się to nie sprawdzilo tak jak i masa innych mitów. 

U córeczki tak krótki byl kiut że ledwo mogłam go złapać palcami więc pieluszkę zapinałam normalnie

Mi położna pokazała jak podwijać pieluchę i nie kupowałam specjalnych tylko podwijałam. 

Ja zakladalam specjalne pampersy z wycięciem na pępek a dezynfekowalam octanisept em i zostawiłam aby się przewietrzyl.

To u nas z tą odpornością chyba się nie sprawdziło bo tak jak pisalam, synowi szybko odpadł a chorowity był.