Kawa w ciąży czy jednak nie?

U mnie kawka pojawia się zawsze nieco później, do drugiego śniadania. To też dlatego, że mnie kawa aż tak bardzo nie pobudza, piję ją bardziej dla smaku 

Ja w pierwszej ciąży byłam się kawy. W trzeciej piłam ale od 2 trymestru bo wcześniej nie byłam w stanie przez mdłości 

Ja najpierw wypiłam szklankę wody z rana, a później kawa do śniadania. Wiem, że to nie najlepwzy pomysł. Ale jak się nie napije kawy to nie otworze oczu

Też zaczynam dzień od kawy, obowiązkowo. I to na pusty żołądek, pierwsza kawa;(.

O hahah to super , ja jednak z rana zawsze musiałam wypic

Ja nie musiałam się zastawiać pić czy nie bo zwyczajnie już sam  zapach mnie odrzucał. 

Xyz ja mam to samo wstaje rano i musze wypic kawe bo glowa bolala by mnie caly dzien dlatego w ciąży z synem cierpialam z powodu mdlosci mam wrażenie jeszcze bardziej bo wlasnie odrzucilo mnie od kawy bol glowy sie nasilal a on niego bylo mi jeszcze bardziej niedobrze przy corce na szczęście nie mialam az tak silnego odrzutu od kawy i mimo mdłości mialam ochote ja wypic taka jedna lekka z rana ktora dawala mi te moc aby wystartowac i przetrwac do południa moj syn wtedy jeszcze miewal drzemki wiec porostu w poludnie kladlam sie z nim aby nabrac mocy i jakos sie przepykalo ten poczatkowy ciężki czas gdy samopoczucie nie jest zbyt rewelacyjne

Tak się jakoś utarło że nic nie można :D owszem, trzeba z ostrożnością ale ja np bez kawy bym nie przeżyła :D głowa by nie przestawała boleć