Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2259 Wątki)

Karta ruchów dziecka

Data utworzenia : 2014-06-14 12:08 | Ostatni komentarz 2014-09-08 19:32

Wiolus_1991

8357 Odsłony
22 Komentarze

Dziewczyny czy miałyście karte ruchów dziecka? Czy np. jak mała miała czkawkę to też zaliczaliście to do ruchów. Jak w danej godzinie maluch się nie poruszył to przedłuża się o godzine i zalicza się to do godziny, w której powinny być ruchy?

2014-06-23 20:49

aha, bo właśnie zastanawiałam się czy są jakieś szczególne przypadki, ze gin to zaleca..Dopytaj jutro i daj nam znać:-):-)

2014-06-23 20:29

Mój lekarz każdej pacjentce daje taką kartę po 30 tyg. ciąży, bo mówił, że jest to bardzo ważne dla niego, ale po co to nie wiem... jutro mam wizytę i z tą kartą mam być, więc czegoś się dowiem więcej...

2014-06-23 19:59

Powiem szczerze ,że nigdy nie spotkałam się z taką kartą ruchów. Mój brzdąc jak był w brzuchu czasem ruszał się mniej a czasem więcej, gin nigdy nie zalecał zakładania takiej karty. Magdalenamsl, ma tutaj racji i w zupełności się zgadzam, przecież maluszki są różne, jedne bardziej aktywne inne nie...a w jakim odstępie czasowym, ile ruchw to minimum, że lekarze zalecaj taką kartę? .

2014-06-23 19:46

akurat ja nie mialam zadnej karty ruchow. Moja mala ruszala sie czesto i miala czesto czkawke. a jak ja np mialam dzien w ktorym bylam ospala itp to dzidzia tez byla mniej ruchliwa.

2014-06-23 18:38

Ja miałam taką kartę, bo leżałam w szpitalu dlatego, że nie czułam ruchów. Miałam na niej zaznaczać ilość ruchów od godziny 9 do południa. Jeżeli było ich co najmniej 10 to nie musiałam więcej liczyć. Czkawki nie zaliczałam do ruchów i też jeżeli ruchy występowały w krótkim odstępie czasu to liczyłam je jako jeden.

2014-06-16 11:25

tak wiolus zazwyczaj w szpitalu kaza o danych godzinach liczyc ruchy dziecka jeśli jest za mało ruchow to liczy się kolejna godzine :). jak ja lezalam w szpitalu to dziewczyny kompletnie zapominaly o tym liczeniu i polowa to tylko jak przychodzila polozna mowila eeee ee a no 10 ruchow było na pewno :P, na końcu ciąży bardzo liczenie się przydaje choć nie powiem można trochę w glowe dostać bo jak dziecko się nie rusza to człowiek czasami już glupieje a przecież dzidziuś tez musi czasami spac :)

2014-06-16 09:17

Moje maleństwo ma swoje godziny ruchów, także takie sztywne trzymanie się nie wiem czy ma sens. Ważne, żeby w ciągu doby było ileś ruchów, lub jeżeli zacznie się ruszać to wtedy zapisywać godzinę i liczyć. Tak mi się wydaje, ale specjalistą nie jestem.

2014-06-14 21:10

Wiola na pogoda jest raczej senna dzisiaj :) Ja na twoim miejscu bym sobie przez kilka dni obserwowała kiedy dziecko jest najbardziej ruchliwe i takie godziny sobie obrała do dalszej obserwacji i liczenia. Bo jak wybierzesz godziny i będziesz musiała TY być wtedy aktywna to z liczenia nici. Musisz wybrać takie godziny gdzie na pewno będziesz mogła spokojnie wyciągnąć się na kanapie i liczyć :)