Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2337 Wątki)

Jakie witaminy w ciąży

Data utworzenia : 2017-06-03 21:56 | Ostatni komentarz 2023-06-15 20:42

Konto usunięte

63680 Odsłony
1434 Komentarze

Lekarka zaleciła mi branie PREGNA PLUS I PREGNA DHA. Biorę w zasadzie od pierwszego dnia kiedy test wyszedł pozytywny. Macie jakieś doświadczenie z braniem suplementów, jak długo, jakie? Może są jakieś lepsze niż te, które obecnie biorę. Będę wdzięczna za podpowiedzi :)

2018-06-28 22:03

Agniejska ogromny szacun za chęci i determinacje, podziwiam Cię ! Działaj jak najdłużej i walcz ! Brawo! :D

2018-06-28 16:24

Ja brałam od 13 do ok 20TC FEMIBION NATAL 2 PLUS Jedyne które dałam rade przełknąć. Jedno opakowanie jest na 30 dni i kosztuje około 50 zł (trzeba szukać najtańszej apteki) ale jeśli ktoś ma problem z przełknięciem kapsułek (Bo wszystkie inne witaminy tylko w kapsułkach niestety) to cena naprawdę nie gra roli. POLECAM Teraz już nie biorę Ponieważ wyniki idealne wręcz książkowe a po co się faszerować. :)

2018-06-28 16:03

Mama gratki szczerze? Ja już naprawde walczylam o laktacje i już mam za sobą nie przespane noce i dnie. I skrajne wyczerpanie. Teraz mala ma pól roku I już nie mam zamiaru do tego wracać dla robienia zapasów mleka. Tym bardziej ze zaczynamy wprowadzać pokarmy stale. Sądzę ze szczęśliwa mama to szczęśliwa dziecko. A jeśli skupie sie na ściąganie mleka i to postawie za swój cel to ucierpi na tym uwaga która bede dawała w dzień córce. Co innego z dzieckiem ktore ma 2 miesiące i śpi dużo w dzień a co innego z pól rocznym dzieckiem ktore "nie ma czasu" spać bo tyle sie dzieje w ciagu dnia.

Konto usunięte

2018-06-28 12:00

Agniejska karmisz w nocy z dwóch czy jednej? Bo jak karmię z jednej to odciagam z drugiej żeby pobudzić obie do systematycznej pracy. Na początku też ledwo spałam, przewijanie, karmienie, odciąganie, mycie butelek i sterylizowanie i na chwile się kładłam. Na szczęście sypiamy już dłużej i mniej używamy butelek

2018-06-28 11:06

Mandarynka wiem. Karmiw juz mala pol roku. I naprawde rozkrecilam laktacje jak moglam bo przez pierwszy okres musialam dokarmiac mm teraz juz nie musze. A mala siedziala na piersi jak byla malutka prawie caly czas. A w nocy to co godzine . chodzilo mi bardziej o to ze mala coraz mniej chetnie ssie piers. Na wieczir musze odciagnac bo wieczorem piersi wogole nie wezmie. Ale za to w nocy je ladnie i w ciagu dnia zazwyczaj tez jadla ladnie. Chociaz teraz wymysla i musze ja karmic zazwyczaj na lezaco. Bo inaczej wymysla. Ale jest teraz w czasie skoku i zabkowania. Zobaczymy jak bedzie dalej. Moje karmienie to droga z wybojami. Ale sie nie poddajemy.

2018-06-28 11:05

Najlepszą opcją jest kupienie sobie po prostu preparatu multiwitaminowego i dostarczanie wielu witamin. Oraz oczywiście zdrowe odżywianie się na co dzień. Bo najlepsza wchłanialność witamin jest z produktów żywieniowych a nie z tabletek. Trzeba jeść dziennie dużo warzyw i owoców. Na tej stronie jest fajny leksykon witamin: https://leksykonwitamin.pl Możecie sobie poczytac o wpływie poszczególnych witamin na nasz organizm.

2018-06-28 09:44

Agniejeska te szystkie sposoby na laktacje sa jak najbardziej pomocne, ale najważniejsze jest pozytywne nastawienie, pokarm przede wszystkim mamy w "głowie: ;) JA wiem, że to łatwo pisać, ze trzeba przystawiać dziecko. Pamiętam jak było ze mną na samym początku w pierwszej ciąży, kiedy po cesarce w ogóle nie miałam pokarmu, nic nie leciało, naciskałam z każdej strony, z całej siły, nic, naciskała położna (aż bolało), tez nic i mówiłam sobie, że nie moge nie mieć pokarmu, przystawiałam synka mimo, że nie miałam pokarmu, ale wmawiałam sobie, ze musze mieć i koniec nie widze innej opcji. Dostałam pokarm po 3ech dniach. Jak to sie mówi, wszystko dzieje się w naszej głowie :) Kiedy przystawiamy dziecko (ważne te,ż jest w nocy, tak jak napisała Mama Gratka) w mózgu uwalnia się wtedy hormon (prolaktyna), która pobudza pęcherzyki mleczne do wytwarzania pokarmu. Inny hormon (oksytocyna) powoduje, że kurczą się maleńkie mięśnie wokół przewodów mlecznych. Dzięki temu pokarm z piersi może wypłynąć. Dziecko tu ma najwięcej do czynienia :) Co do witamin, słuchajcie, myśle, że odkąd zaczęłam je brać to chyba pomagają, teraz jak się czesze to już nie widze całego grzebienia włosów (też są, ale nie aż tyle) i widze,po włosach, ze zrobiły się takie mocniejsze i bardziej lśniące (a wyglądały nie najlepiej, tak sucho...), miałam robić dodatkowe badania,ale wstrzymam się, może minął mi ten najgorszy okres, kiedy tak leciały

2018-06-28 09:33

Agniejeska, trzymam kciuki żeby udało się jak najdłużej!