Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Jaka forma szkoły rodzenia - grupowa czy indywidualna?

Data utworzenia : 2013-03-17 21:58 | Ostatni komentarz 2020-03-09 11:54

położna kinga

10663 Odsłony
216 Komentarze

Szkoły Rodzenia posiadają wiele form zajęć i kursów, aby jak najlepiej dostosować się do potrzeb przyszłych rodziców. Niektóre pary wolą odbyć kurs grupowy, dzięki czemu czują się raźniej w grupie, poznają nowych ludzi, Pewne grono przyszłych rodziców woli spotkania indywidualne w domowym zaciszu, w spokoju, w intymnej atmosferze. Jak wyglądała Wasza przygoda ze szkołą rodzenia?

2015-01-26 20:54

O własnie ! I nam tez dały położne swoje numery telefonów, mamy dzwonić jak co ! :) na prawdę Polecam uczęszczanie na takie zajęcia:) Baa... Dużo szkół rodzenia daje mamom próbki ;) To tak na zachętę :))

2015-01-26 20:40

Mi szkoła rodzenia nie tylko była potrzebna, to była KONIECZNOŚĆ przez wielkie K. Bo inaczej siadłabym i płakała razem z dzieckiem. Dla kogoś kto nigdy, przenigdy nie miał i nie chciał nawet mieć dziecka na rękach to bardzo dobre rozwiązanie. Nauczyłam się wszystkiego od podstaw, od przewijania, ubierania do pozycji karmienia. Mój mąż był bardziej doświadczony ode mnie bo świetnie sobie radził pomagając przy swoich dwóch siostrzenicach. Mieliśmy zajęcia w 8 par. Zawsze było można pytać o wszystko. A jak ktoś się wstydził, z jakichkolwiek powodów, mógł podejść po zajęciach. Obie prowadzące dały zresztą swoje numery telefonów i w razie wątpliwości można było się z nimi kontaktować.

2015-01-26 20:30

Tak ! Tak jak wszystko ma swoje plusy i minusy, tak zajęcia indywidualne jak i grupowe też je mają;)) tak jak mówisz indywidualnie pewnie człowiek jest skłonny ośmielić się w wypowiedziach, a na grupowych nie każda zapyta czy dręczący ją temat to coś poważnego, pewnie poszła by po zajęciach na osobną konsultację :) A propo partnera. Na pierwszych zajęciach chciał iść ze mną mój mąż. Jak zobaczył tylko 15 babeczek w ciąży uznał, że poczeka na korytarzu :] ;) I tutaj ten minus. Wstydził się ;) A tak by się dokształcił co nieco :) A tak to czyta moje notatki i słucha opowiadań :)

2015-01-26 19:56

JoannaS pewnie że fajnie jest usłyszeć opowieści doświadczonych już położniczo kobiet na grupowych zajęciach. Indywidualne dają ten komfort intymności, szczerości i rozwiania wszystkich wątpliwości :) Tylko położna, Ty i Twój partner. Pełen komfort!

2015-01-26 19:12

ja chodzę na grupowe zajęcia. Jest to bardzo douczająca lekcja;) Nie siedzą tam same pierwszoródki ;) Sa tez te z doświadczeniami które ciekawie się wypowiadają;)

2014-06-25 10:23

Dobrym pomysłem jest też chodzenie do szkoły rodzenia w szpitalu w którym się będzie rodzić. Położna oprowadziła nas po salach, porodówce, wyjaśniła dokładnie co trzeba robić po kolei, gdzie iść, gdzie zadzwonić na dzwonek gdy rodzi się w nocy..;) byłam o wiele spokojniejsza gdy zaczęła się akcja porodowa właśnie w nocy. Do szkoły rodzenia poszłam ze względu na mojego męża, chciałam żeby uczestnicząc w zajęciach nabrał pewności w opiece nad dzieckiem. Szykowały nam się bliźniaki więc jego pomoc była mi bardzooo potrzebna.

2014-06-25 09:45

Ja nigdy nie chodziłam do szkoły rodzenia. Nie czułam takiej potrzeby.

2014-06-24 20:50

My z mężem chodziliśmy na zajęcia grupowe do szpitala w którym planuję rodzić. Moim zdaniem warto! Było kilka tematów dla mnie nieciekawych, ale było też kilka arcyciekawe chwil, np . z sensorycznie go pobudzania dziecka w okresie płodowym i postpłodowym, masaż maluszka, o samym porodzie i połogu, gimnastyka, a także spotkanie z położnymi z odziału i wizyta na oddziale. Ja dzięki temu okiełznałam strach przed tym szpitalem :) wiem wszystko co i jak i czuje się tam prawie jsk u siebie ;) no i poznaliśmy pary na tym samym etapie życia z naszej okolicy ;) nie wiem jak to jest w innych miastach, ale wv Warszawie zajęcia grupowe w szpitalach, przychodniach i cześć prywatnych jestrrefundowanych przez miasto. Za weekendowe i indywidualne, nawet w szpitalach trzeba niestety płacić.