Jak zachęcić dziecko do przekraczania się?

Karolinach masz rację jest to mega niebezpieczne i bardzo bolesne. Moja znajoma zaczęła rodzić i właśnie się okazało że dziecko ułożone pośladkowo i lekarz postanowił że sam obróci dziecko. Udało się ale dziecko było całe posiniaczone a ona wspomina to jak wyciśnięcie z niej dziecka a nie poród popękaną ponacinana wspomina to okropnie . Dobrze że nic poważnego się nie stalo bo mogła skończyć się tragicznie 

również słyszałam o obrotach ,ale nie zgodziłabym się na niego. Uważam, ze takie ingerowanie jest nie w porządku - jeśli dziecko nie wykona samo z siebie niezbędnych ruchów, to uważam, że warto zrobić cięcie i tyle 

Karolinach tak, dlatego taki obrót robi się po 37 tygodniu kiedy bez obaw można przerwać ciążę w razie czego. Jednak zgodzę się, jest to niebezpieczne. Wspomniałam jedynie o takiej możliwości. ;)

karolinach ja bym się nie zgodziła. To przerażająco brzmi a co dopiero to przeżyć. 

Mietowapoziomka jest to bardzo niebezpieczne i nie jest zalecane więc lepiej się na to nie zgadzać. Do tego podobno jest bolesne. Położna stanowczo odradzała takie zabiegi, już lepiej mieć cc niż obracać dziecko na siłę. 

U mnie synek w tej ciąży obrocony był już w 28 tc. A kilka dni przed USG poczułam właśnie taki ruch jakby się przekręcił i na USG już był główką w dół. 

Mi jednak nie pomogły ćwiczenia, podnoszenie bioder do góry itp. Córkę urodziłam przez cc. I najważniejsze że wszystko jest dobrze

Na jednej ze stron urofizjoterapeutki doczytałam informację, że zajmuje się ona także pomocą w ciążach, gdzie ułożenie dziecka jest pośladkowe, ciekawa jestem czy taka osoba również miała by umiejętności i sposoby na tą przypadłość... w sumie warto szukać wszędzie pomocy jeśli ma to mieć potem wpływ na drogę porodu