Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2339 Wątki)

Ile kosztuje dziecko jeszcze przed narodzinami

Data utworzenia : 2014-06-19 10:15 | Ostatni komentarz 2015-09-11 15:14

K.Czerska

59823 Odsłony
944 Komentarze

Witam , jestem ciekawa ile Wy drogie Mamy/Ojcowie wydaliście na dziecko jeszcze przed urodzeniem Maleństwa. Czy korzystałyście z komisów, lumpeksów? Może dostałyście jakieś rzeczy od rodziny? Ile dzięki temu udało się Wam zaoszczędzić? Sama przed planowaną ciążą zrobiłam sobie kosztorys. Wydawało mi się, że wszystko w nim umieściłam oczywiście tak nie było:) Zapomniała doliczyć wszystkie wizyty u prywatnego lekarza czy badania w laboratorium nie mówiąc już o jakiś z pozoru małych kwotach. Tak właśnie z 5 tysięcy zrobiło się ponad 6.. Zaoszczędziłam na łóżeczku i ubrankach które kupuję tylko w lumpeksach.

2014-12-30 23:32

Aniu bardzo fajny ten pomysl z takim miejscem i z organizowaniem takich spotkań dla mam przecież mamy tyle rzeczy które SA nam nie potrzebne a mogły byśmy się wymienić z innymi mamami którym mogło by się to na pewno przydać szkoda ze u nas nie ma czegoś takiego

2014-12-30 20:02

Ja nie liczyłam ile pieniędzy wydałam jeszcze przed narodzinami synka, ale bardzo dużo rzeczy dostałam od rodziny. Leżąc w szpitalu poznałam dziewczynę która była bardzo przesądna w kwestii kupowanie ciuszków i innych akcesoriów przed narodzinami dziecka i ona mówiła że pojechała do hurtowni i zrobiła zamówienie na rzeczy które są jej potrzebne a jak tylko dziecko się urodzi to mąż ma jechać i odebrać to wszystko. Mówiła że wydatki na lekarza+ wyprawka - wózek, fotelik, ciuszki, pieluchy , kosmetyki oraz szczepienia odpłatne wg jej wyliczeń to 9 tys zł. Na początku myślałam że przesadza ale jak zobaczyłam ceny w sklepach np za body- 15 zł, kombinezon -60-90zł wózek 300-3000, itd to gdyby wybierać wszystkie rzeczy z górnej półki to niezła kwota się bierze. Ja wózek, nosidełko, karuzelę do łóżeczka kupiłam używane i jestem bardzo zadowolona. W mieście w którym mieszkam powstała fajna kawiarnia dla mam i ich dzieci w której można zjeść dobre ciastko napić się gorącej czekolady lub kawy i raz w miesiącu organizowane są spotkania mam na których można wymienić się ciuszkami. Pomysł okazał się trafiony ponieważ mamy wymieniają między sobą rzeczy z których ich dzieci już wyrosły a przy tym mają czas aby porozmawiać, wymienić się doświadczeniami na temat dzieci i miło spędzić czas.

2014-12-30 19:44

Syba ja również polecam laktator elektryczny jak dla mnie jest lepszy po prostu a jeśli chodzi o cos co kupilismy a nam się wcale nie przydało to w moim przypadku to był podgrzewacz do butelek nie wiem czy po prostu kupilam taki co mi nie pasował i nie spełniał moich oczekiwań ale dla mnie to zbędne urządzenie

2014-12-30 19:27

cerien dzięki wielkie za odpowiedź. Co do laktaktora nie mogę się zdecydować słyszałam kilkakrotnie, że nie warto przepłacać i kupować elektryczny. A jakie rzeczy które kupiłyście kompletnie wam się nie przydały ? A bez jakich nie wyobrażacie sobie codziennego dnia ?

2014-12-28 22:55

Syba spiworek latem jest Ci zbedny. To raczej gadzet na zime. Latem przyda Ci sie na pewno cieniutki kocyk a niekiedy w na prawde duze upaly nawenawet pieluszka tetrowa. Jezeli chodzi o laktatory to zdecydowanie elektryczne. Sa wygodne przede wszystkim. Ja mam canola EasyStart i jestem zadowolona.

2014-12-28 16:59

Nie robiłam kosztorysu. Starałam się jednak rozsądnie do wszystkiego podchodzić. Dużo rzeczy, szczególnie ciuszków dostałam po dzieciach z rodziny. Na łóżeczku troszkę zaoszczędziliśmy bo kupiłam przez internet, tak samo pościel, materac wychodziło taniej niż w sklepie stacjonarnym. Część rzeczy nowych dostałam od jednych i drugich dziadków. Wózek też dostałam w prezencie od teściów. Tak więc myślę że w 1000 się zamieściłam przy pierwszej ciąży. Wtedy też chodziłam do lekarza na fundusz. W drugiej ciaży koszty wzrosły o badania i prywatne wizyty, rzeczy miałam już po pierwszym dziecku. Ale że urodził się synek musiałam troszkę dokupić ciuszków chłopięcych i takie podstawowe rzeczy jak butelki, smoczki, kosmetyki itp.

2014-12-28 16:58

Ja nie mam pojecia ile moglismy wydac, nie pomyslalam o tym zeby zapisywac sobie zeby mniej wiecej wiedziec. Zaoszczedzilismy na lozeczku i mebelkach bo to akurat kupili rodzice i my juz nie musielismy. WOzek kupilismy nowy dalismy 1500 zł i wiekszosc ciuszkow mamy nowych, ale jak kupuje to patrze raczej na cene jak sa promocje itd nie kupuje drogich bo wiadomo szybko z tego dziecko wyrosnie. Najgrozsze ciuszki jakie kupilam to 50 pare zł dałam za spioszki z kaftanikiem i pajacyk za po nad 40 zł. Byly to pierwsze i ostatnie ciuszki ktore kupilam za taka kwote. Zazwyczaj kupowalam duzo bodziakow po ok 20 zł i spodenki wydaje mi sie ze wygodnie w tym bedzie dziecku. Kilka rzeczy kupilam w ciucholandzie chodz bardzo malo bo jakos nie moglam trafic na nic ladnego. Lezaczek tez kupilam uzywany za ktory dałam 100 zł z Fisher prise. Teraz chce kupic karuzele i nianie ale raczej tez kupie uzywana. Butelki i zabaweczki typu gryzaczki itd to co dziecko bierze do buzi kupuje nowe. Jednak dziecko gryzie a nie chce zeby po kims innym bralo do buzi.

2014-12-28 16:46

Samantka, a latem nie używałam śpiworka do spania? Ja mam termin na koniec maja dlatego zastanawiam się czy jest sens już kupować. Pod czym spało twoje dziecko latem? Dziewczyny, a jakie laktatory polecacie ? Te ręczne czy elektryczne?