Hemoroidy w ciąży

Przykra sprawa  z tymi hemoroidami  , tez widziałam płatki nasączone czymś co ma przynieść ulgę na tę dolegliwość.

ahh zapalenie... właśnie się z tego  wyleczyłam.  Dziewczyny  w domu  cały czas byłam i mnie dopadło. Ale to nie wiem czy mnie poprostu  wiatrak nie przywiał,  lędźwie najpierw bolały a potem już krew w moczu ;( UroFuraginum i monural pomogły. 

Zapalenie dróg moczowych to też jest przypadłość, która często dotyka kobiety w ciąży. Chociaż mnie na szczęście ominęła.

A to mi problem z hemoroidami pojawił się dopiero pod koniec ciąży i po porodzie. Pewnie dlatego, że przez cukrzycę ciążową dbałam całą ciążę o ruch i zdrową dietę, ale w ostatnich tygodniach ciąży już trochę siły mnie opuściły i byłam mniej aktywna. A po porodzie już nie było czasu na regularne ćwiczenia i zdrowe posiłki.

Mnie naszczescie te problemy ominęły. Za to zmagałam się prawie cały czas z zapaleniem dróg moczowych.

U mnie problem pojawił się w 4-5 miesiącu. zgłosiłam to lekarzowi prowadzącemu ciążę podczas kolejnej wizyty kontrolnej. Ginekolog zaleciła mi więcej błonnika w diecie, więcej warzyw i ruchu. Jeśli to by nie pomogło, można też stosować czopki (z tego na o pamiętam to od 4 miesiąca, ale najlepiej najpierw skonsultować ze swoim lekarzem). Mi pomogła zmiana diety i ruch. Bardzo ważne jest unikanie zaparć, które mogłyby zwiększyć problem. 

DaNutka współczuję to musiało być uciążliwe nawet nie móc normalnie usiąść. U mnie właśnie te hemoroidy nie dają takich objawów, tak naprawdę dopiero korzystając z toalety przypominam sobie, że coś jest na rzeczy i to też nie zawsze tylko od czasu do czasu.

Mnie też na szczęście to minęło.. 

Mi wyszedł jak rodziłam,  i nie wiedziałam o tym,  nikt o tym mi nie powiedział. Na trzeci dzień zgłosiłam na obchodzie  ze szew mnie uwiera , po tym jak pękłam,  nie mogę siedzieć, leżeć, piecze,  a ten mi mówi że to hemoroid i dostanę maść ,  przez tego hemoroida  zostałam dzień dłużej w szpitalu bo byl  baaardzo nabrzmiały ...

Pierwszym raz w życiu mnie to dopadło,i nie wiedziałam jak mam tej maści używać, bałam się iść nawet na wc :( wracając  do domu w samochodzie siedziałam półdupkiem na poduszce.

Na szczęście nie miałam, ale znajoma długo z tym walczyła.  Bardzo nieprzyjemna dolegliwość..