Ciąża i poród (2322 Wątki)
Dziewczyny dopadła mnie grypa typu A . Obecnie 24 tydzień , wczoraj byłam na nocnej opiece zdrowotnej i lekarz już na wejściu patrzył na mnie jak na ufo. Widziałam panikę bo pojawiła się ciężarna w gabinecie. Nawet mnie nie osłuchał , nie zbadał gardła tylko wywiad. Leki, które mi przepisał kazał konsultować z farmaceutą czy mogę je stosować w ciąży, więc jak usłyszałam, że przypisuje mi witaminę A, której suplementacja jest zakazana w ciąży wiedziałam, że straciłam godzinę w poczekalni.
Ogólnie nic co mi wypisał nie dostałam bo albo w ciąży nie można albo po prostu było wiadomo, że mi to nie pomoże , więc wyszłam z prenalen i apapem z apteki.
Czy ktoś z Wam miał grypę w ciąży co mogłyście brać ? leki na grypę mają kategorię C, więc wszystko zależy od lekarza. Syn dostał jedną tabletkę dopiero , a już jest kolosalna różnica . Jutro idę do swojego rodzinnego bo mam gorączkę 38 , a apap działa na mnie chwilę ;/
Macie coś do polecenia z leków oprócz prenalen ?
2024-02-06 14:30
Ja od października też robię podyplomowe i studia online . Wszystko zdalnie zaliczam :£D
2024-02-06 14:28
Dobrze , że już lepiej czujesz się. Z każdym dniem powinno być już lepiej ;)
Syn ma zapalenie uszu i dostał antybiotyk.. 2tyg temu też chorował na zapalenie spojówki heh
Na kanapie to można uczyć się:D wygodną poduszka pod plecy i chwilą spokoju:)
2024-02-03 05:41
Hahaha mazią czyli generalnie rzecz ujmując takie zajęcia są mu mocno na rękę;D błogi spokój;D
2024-02-02 13:53
ANiss zdał, ale generalnie studia online na kanapie to sen do 16 bez wrzasków żony :D
częśto przysypiał :D
u niego to jest jeden egzamin na semestr bo to podyplomówka, więc egzamin online to luzik chyba ciężko jest nie zdać :D
2024-02-02 13:20
Ja aktualnie mam zapalenie ucha i normalnie dostałam antybiotyk bezpieczny dla kobiet w ciąży. Proponuję wizytę u innego lekarza
2024-02-01 11:54
Hehe no nie ma to jak marudzenie maluchów;)
Ale super że już lepiej bo ta grupa to nic przyjemnego dobrze że mąż dostał wolne tydzień czasu to akurat trochę się podkurujesz;) a jak mu sesja poszła ?
2024-01-31 15:33
ANiss tak już o wiele lepiej. W sumie te dwa mnie męczyło tak mega ostro, że leżałam plackiem. Ogólnie jestem tylko mega słaba, nogi jak z waty, więc nawet nie mam siły bawić się z dziećmi. Na szczęście mąż dostał tydzień urlopu i jest z nami, więc o wiele łatwiej bo ja ledwo żywa byłam do wczoraj . Dziś już w miarę okej, ale nos tak zawalony, że mam problem oddychać. Syn dokazuje ostro , więc idzie zwariować bo całe dnie płacz bo wszystko na nie :D czyli moje życie wraca do normy :D haha
2024-01-31 12:22
Mazia a tobie trochę lepiej?
Co do nocnych pomocy to wam powiem że to loteria;( trafiło nam się że trafiliśmy na fajnych lekarzy ale też takich który np. nie chciał przepisać antybiotyku który się skończył córce a był to jakiś długimi weekend i ni jak dostać się do lekarza ;( przez co zostało przerwane leczenie i nawrót choroby;(
My sporo jezdzilismy z dziećmi po takich weekendowych pomocach i różnie bywało;( np Zawrócenie z soru bo dziecku nic się nie dzieje a za godzinę trafiliśmy na oddział w tym samym szpitalu bo córka miała grypę a gorączka 40 stopni trwała kilka dni ciężka do zbicia gdzie okłady średnio pomagaly
Ale byli też fajnie lekarze ktorzy mieli świetne podejście do dzieci ale i zalecili coś co super szybko pomogło, ale to właśnie loteryjka
