Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Gronkowiec złocisty u męża

Data utworzenia : 2024-09-27 13:15 | Ostatni komentarz 2024-10-01 06:56

Maniaaa

269 Odsłony
30 Komentarze

Dziewczyny pisze o poradę, niedawno wyleczyłam się z gronkowca złocistego w pochwie, teraz okazało się że mąż ma to samo, a jestem w ciąży, czy wiecie na co mam teraz uważać aby znów się nie zarazic? Mąż aktualnie czeka na wizytę u lekarza 

2024-09-28 18:38

Ojej wspolczuje lekarz was napewno najlepiej pokieruje

2024-09-28 12:06

Mąż zaczyna leczenie we wtorek, a na ten moment zero współżycia, pocałunków, co chwilkę myje ręce i wszystko wycieram.. 

2024-09-28 11:33

Najlepiej, żeby mąż jak najszybciej rozpoczął leczenie, a w międzyczasie warto szczególnie zadbać o higienę. Unikajcie bliskiego kontaktu, dopóki infekcja nie zostanie wyleczona

2024-09-28 08:27

Mikka no właśnie jest wiele takich bakterii, grzybów które naturalnie występują i jestesmy nosicielami. Nie wiemy nawet że je mamy a czasami w ciazy mogą dawać objawy. Ja miałam w ciazy leukocytoze. Ginekolog kierował mnie do hematologa a ten dawał skierowania na wszystko co się dało aby znaleźć źródło infekcji. Ginekolog mowila ze moze znajdziemy cos co wiele ludzi ma w a wlasnie w ciazy daje takie objawy. Przebadano mnie chyba na wszystko... GBS, gronkowiec złocisty, chlamydia, rzeżaczka, e. coli, listeria, gardnerela, candida... i mnóstwo innych badań. Ostatecznie okazało się że taka reaguje na ciążę. Z Twoim pęcherzem też tak może być. 

2024-09-28 07:55

Dokładnie publiczne toalety również, zakażone przedmioty.. Nawet nie wiemy z kim i z czym mamy styczność, tym bardziej że mąż nawet nie miał żadnych objawów, nic go nie bolało, nie szczypało przy korzystaniu z toalety, bo mnie pobolewał pęcherz dlatego lekarz mi zleciał ten wymaz, także nawet nie wiemy ile osób to ma nieświadomie, gin mi również mówił że ma Panie z taką bakteria..

2024-09-28 07:36

Mikka dobrze że z maleństwem jest wszystko w porządku. Zaskoczona jestem mozliwoscia zakażenia przez przeterminiwane jedzenie.. straszne to, ile czyha niebezpieczenstw.. 

2024-09-28 07:19

Niestety to takie dziadostwo, które można złapać nawet w publicznej toalecie. Myślę, że antybiotyki pomogą, higiena. Mycie toalety no i brak współżycia. Nigdy nie miałam ale słuchaj ginekologa. Powodzenia 

2024-09-27 20:31 | Post edytowany:2024-09-27 20:36

Gdy byłam u lekarza w poniedziałek, z maleństwem wszystko było w porządku po tej antybiotykoterapii i pobrał mi kolejny wymaz i teraz jest dobrze, gin tylko pytał czy współżyliśmy, a przez te leki dopochwowe nie, więc przez cały okres leczenia nic i teraz gdy czekaliśmy na wyniki również nic