Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2327 Wątki)

Fatalne dane NFZ na temat znieczuleń podczas porodów

Data utworzenia : 2023-08-03 21:16 | Ostatni komentarz 2023-09-26 23:03

Miła Jagoda

942 Odsłony
69 Komentarze

Drogie Panie czy widziałyście najnowszy reportaż z faktów na temat podawania znieczuleń podczas porodu? Jestem zdruzgotana. U mnie w szpitalu w Toruniu w 2022 roku ani razu nie podano znieczulenia.

 Czy jest w ogóle możliwość wymuszenia na lekarzach jego podania? 

2023-09-26 23:03

co do znieczulenia to byłam na niego zdecydowana przy pierwszym porodzie ale... przy odpowiednim rozwarciu żaden z anestezjologów nie był wolny więc niestety.. wygląda to tak, że szpital owszem daje możliwość darmowego ale gdy brak anestezjologa to i tak nie ma go kto podać. 

 

U nas w szpitalu nie robią problemów z odwiedzinami męża. I to jest duży plus u nas 

2023-09-21 11:38

To ja urodziłam o 1:45 i mąż też był jakiś czas przy nas a potem pojechał do domu i przyjechał po podaniu następnego dnia

2023-09-21 08:16

Ja urodziłam po 23:00 i pozwolili być mężowi przy mnie 2h w czasie adaptacji z maluszkiem ;) niestety był może z 15min bo było późno i musiał mamę zmienić,  która opiekowała się naszym starszym synem. Za to kiedy rodziłam w czasie covid to kazali mężowi wyjść od razu po porodzie, pozwolili tylko zrobić zdjęcie na pamiątkę.

Odwiedziny to co innego , a w czasie porodu mąż czy partner powinien być do końca jeżeli tego oczywiście chce bo nie każdy jest w stanie być przy porodzie.

2023-09-21 06:02

Rany rygor jak z czasów covida a moze taki byl a ja myslalam ze to covidowe zasady;)

2 dni to nic szybko zlatuja caly czas sie cos dzieje obchody badania dzidziusiow nauka karmienia ;) a jak po pbchodzie mowia ze wypis to tego czasu sie juz nie liczy;) bo pakowanie szykowanie i wyjscie;) ja bylam 10 dni to myslalam ze ju z tamtad nie wyjde najbardziej tesknilam za starsza corka i mezem bo jednak te 15minut to malo;/ ledwo co wszedł przyniosl torbe z czym chcialam i musial wychodzic;/ 

2023-09-19 21:12

Miła Jagoda, to później na oddziale nie ma odwiedzin? U mnie były 11-20 i tak mąż ze mna siedział :) 

Co do porodu, ja rodziłam o 18 i jak trafiłam na sale pooperacyjną to już było po19 i pozwolili mu do 20 być i musiał wyjść, ale jakbym rodziła w ciągu dnia to spokojnie mógłby siedzieć. 

2023-09-19 09:07

Też ogromna szkoda, że ojciec dziecka może być tylko 2h po porodzie, a później u mnie w szpitalu 15 min pomiędzy godzinami 15-17. Sale są dla kilku osób i można byś tylko w pokoju odwiedzin. Jeżeli jest się tylko dwa dni to jakoś się wytrzyma, ale dłuższe pobyty to masakra. Niestety nie ma możliwości wykupu oddzielnej sali :( 

Ale to już po prostu problem danego ośrodka, bo po prostu nie ma tyle sal. 

Natomiast brak znieczuleń, a w sumie brak możliwości podania go to uważam, że jest to jakaś forma znęcania. Jak ma się wyrywany ząb to znieczulenie jest. Rozumiem, że to inny sposób podawania... ale jest to dla mnie nadal niezrozumiałe. 

2023-09-11 00:28

Tyle się mówi o odpowiedniej opiece nad kobietą ciężarną lub rodzącą a ciągle jej nie dostajemy. Po trudnych przejściach z pierwszą ciąża/porodem nie dziwię się, że kobiety nie chcą kolejnych dzieci. Mam nadzieję, że chociaż pokolenie naszych dzieci będzie miało lepiej niż my. 

2023-09-10 15:19

Masakra, służba zdrowia w Polsce mnie przeraża coraz bardziej :(