Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2222 Wątki)

Emocje w ciąży. Strach.

Data utworzenia : 2015-08-04 12:57 | Ostatni komentarz 2015-11-10 14:01

Aggi86

13583 Odsłony
221 Komentarze

W styczniu br straciłam nasze pierwsze dziecko- poronienie zatrzymane w 8tc. Było to dla mnie i mojego partnera bardzo traumatyczne przeżycie. Cały ten szpital, próby wywolania poronienia, zabieg... 10 dni koszmaru. Tak się cieszyliśmy z naszego Lwiątka, by po kilku tygodniach dowiedzieć się jak okrutnie los z nas zażartował. Obecnie jestem w 10tc z drugim dzieciaczkiem... i cholernie się boje. Przeraża mnie każdy nietypowy dla ciąży objaw, paraliżuje mnie strach przed utratą drugiego dziecka. Sytuacji nie ułatwia początek ciąży. W drugim lub trzecim tyg od zapłodnienia (nie wiedziałam o ciąży) wylądowałam w szpitalu z kręczem szyji. Tam po teście ciążowym z moczu stwierdzono że w ciąży nie jestem i podano mi kroplówki przeciwbólowe, przepisano silne zastrzyki i tabletki przeciwbólowe oraz rozluźniające mięśnie (2tyg terapia). Po pieciu dniach zastrzyków przestalam je brać ze względu na b. złe samopoczucie- pozostałych tabletek w ogóle nie brałam. Po tygodniu zrobiłam test ciążowy, a tam 2 krech i wielka radość, aż w ulamku sekundy dotarło do mnie czym się trułam w trakcie ciąży. .. Mój lekarz niestety nie jest w stanie powiedzieć jaki wpływ leki mogły mieć na dziecko i jakie będą dalsze losy ciąży. Ze wzgl na krwawienia na poczatku ciąży przepisał mi DUPHASTON i kazał czekać na dalszy rozwój sytuacji. Póki co dziecko się rozwija, ale nie wiem co bedzie dalej z cholernie się boję. .. każda wizyta u lekarza to dla mnie bardzo stresujące przeżycie. Nie wiem jak sobie z tym radzić. ..

2015-09-20 19:30

17tc i nadal się ciągnie ;)

2015-09-19 09:40

Tc ciągnęły mi się tak ...mniej więcej do 15 tygodnia. Obecnie 34 tc...Nie mam pojęcia kiedy to zleciało:) I u Ciebie będzie podobnie!!:)Aggi trzymam kciuki :D:*

2015-09-15 17:03

Tak leci czas zobaczysz jak na polowkowym usg będą emocje wszytko będą mierzyć badać dokładnie jaka to dla ciebie będzie ulga bo do tego czasu jak na szpilkach się siedzi ale dasz rade Agii jesteśmy z Tobą

2015-09-15 13:52

W pierwszej ciąży odliczałam a w drugiej chce żeby trwała jak najdłużej chcę się cieszyć każdą chwilą bo niestety czas leci za szybko.

2015-09-15 13:10

Nigdy bym nie pomyślała, że tak się będę przejmować i odliczać kolejne tygodnie...

2015-09-15 12:00

Też tak liczyłam jak roxi choć mi czas stanął jakoś w 28 tyg do 31 potem byłam coraz spokojniejsza bo wiedziałam że jak coś są coraz większe szanse, ciągle powtarzałam byle do 35 a potem jakoś poleci ;p ale córka wzięła to sobie za bardzo do serduszka bo już prawie 41 i zaczynam myśleć o wywoływaniu :)

2015-09-14 22:11

Będziie ok ! :) super,że wszystko ok :) Ja sobie zawsze powtarzałam byle do 12 tygodnia..byle do 20 tygodnia..byle do 25 tygodnia chociaż żeby dziecko miało szanse na ratunek i byle do 30 tygodnia bo wtedy szanse są o wiele większe i do byle 37 tygodnia nie doszłam bo musieliśmy ewakuować malucha szybciej :) ale takie liczenie mnie pocieszało bo sama zobacz.. Skoro za 2 tygodnie masz połówkowe to zostało TYLKO 22 tygodnie :) to jest na prawdę tylko bo od 20 tygodnia to tak szybko leci że nim się obejrzysz a będziesz wychodzić z maluchem ze szpitala :)

2015-09-14 20:51

Dziękuję Dziewczyny :) Teraz byle do połówkowych :) czyli od kolejnego napadu paniki dzielą mnie jakieś 2 tygodnie ;)