Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2325 Wątki)

,,Dzień Wydobycia "

Data utworzenia : 2015-04-09 21:10 | Ostatni komentarz 2016-03-06 09:44

Judytka.92

15677 Odsłony
196 Komentarze

W,, internetach " jest wojna mam które rodziły przez CC z mamami które rodziły Sn. Spór jest wywołany tym że matki które rodziły naturalnie uważają się za lepsze od tych drugich. Mało tego twierdzą że dzieci urodzone przez cc nie powinny obchodzić urodzin tylko powinno to się nazywać Dzień Wydobycia... Jak dla mnie to paranoja ale chciałabym poznać również Wasze zdanie na ten temat.

2015-04-10 20:34

Nie każdej mamie dane jest urodzić sn czy karmić piersią. I to jest oczywista oczywistość. Nie zawsze jest to decyzja z własnej woli. Wiec nie widzę żadnego sensu w tych sporach. Kazda z nas chce dobrze dla naszego dziecka. Żadna umyśle nie na razi go na coś złego. Wiec niech te wszystkie matki sn się wypchaja sianem bo są puste jak bęben. Nie wiem jak można być taka prostaczka- bo wg. mnie to prostactwo uważać mamy z cc i ich dzieci za gorsze słabsze czy nie daj Boże ulomne. Bo wypowiadając właśnie takie opinie same pokazują ze za grosz rozumu nie maja i same powinny się zgłosić do lekarza.

2015-04-10 20:09

Jejku, nie słyszałam o takim sporze - przeczytałam z niedowierzaniem. Nie rozumiem co kieruje tymi mamami. Sama urodziłam dwójkę dzieci naturalnie i dla mnie nie ma znaczenia czy poród jest sn czy cc liczy się dziecko i jego zdrowie. Nie neguję cesarski nigdy - sama urodziłam się przez cc. Nie neguję również mam które ze względu na ogromny lek przed porodem naturalnym rodzą przez cesarskie cięcie. Uważam to że każda mama powinna mieć wybór. Co do sposobu karmienia - od początku prawie karmię mlekiem modyfikowanym bo inaczej nie mogłam. Nie czuję się gorszą mamą nikt mu już tego nie wmówi. Kocham swoje dzieci najbardziej na świecie i to jest najważniejsze.

2015-04-10 19:05

Ja od tyłu lat celebruje dzień mych urodzin - ja pierdziele; D I dzień urodzin celebruje również dwójką mojego rodzeństwa i.. ojeju! Kasjan tez miał urodziny ; D Tak mnie to bawi, że aż żenuje... Kocham moja mamę za to, że mnie urodziła i dała mi rodzeństwo - ja urodziła bym się inaczej martwa a siostry i brata bym nie miala, bo bez cc rodzice nie zdecydowaliby się na kolejne dzieci. moje dzieci też mnie kochają a ja je i nie uważam by były w czymś gorsze a tym bardziej ja! Niektóre z Was pamiętają jak bardzo bałam się drugiego SN i jak bardzo chciałam cc.. Nie żałuję! Ale obojętnie jak moje dzieci przyszły by na świat kochała bym je tak jak dziś i tworzyła rodzinę: ) Co do karmienia piersią.. Gdy leżałam w szpitalu przed narodzinami Teosia na sali była ze mną kobieta, która właśnie urodziła dziecko.. Urodziła SN ale jej dziecko miało problemy z cukrem i leżało na innym oddziale.. Położnych tego dnia była masa i każda następna pytała się czy karmi piersia - ona, że "nie" wiec one "ale jak to?" jakby ta sprawa była oczywista i gdzieś z góry ustalona.. I ona każdej ze spuszonym wzrokiem odpowiadała po prostu "bo nie".. przy którejś nie wytrzymała i opowiedziała jej swoją historię - bardzo smutna historie.. Rok wcześniej, w tym samym szpitalu, urodziła ona martwego chłopca - położono go jej na piersi.. Historia była długa, ja leżąc za parawanem się rozplakalam... I to właśnie dlatego ta kobieta nie chciała karmić .. "Bo nie" ..

2015-04-10 16:15

Dokładnie Aga. Nudne, przykre życie muszą mieć. Ja im tylko daję krzyżyk na drogę i z Bogiem.

2015-04-10 15:28

Smutne, że dzieci mają takie matki, które kierują się takimi zasadami i wartościami. To może zróbmy jeszcze podział w szkole na dzieci z cc i sn? bo sie różnią niby umysłowo?!!! Co za paranoja. Jakie te matki muszą mieć nudne i nieciekawe życie skoro zajmują się takimi pierdołami. . .

2015-04-10 13:26

Agnieszka madrze napisała najważniejsze kochać dziecko dbac o jego rozwoj i poczucie bezpieczeństwa

2015-04-10 13:14

Do czego ten świat zmierza? Jak można krytykować kogoś za sposób urodzenia, czy karmienia własnego dziecka? Ludzie są bardzo tolerancyjni jeżeli chodzi np. o małżeństwa homoseksualne, zmianę płci, a kobieta, która niejednokrotnie nie ma wpływu na to w jaki sposób urodzi swoje dziecko ma być napiętnowana - dla mnie to jest po prostu chore. Sama urodziłam naturalnie dwie córki i wcale nie czuję się lepsza, ani dumna z tego powodu. Matki po cc i karmiące mm są takimi samymi matkami jak te karmiące piersią i po sn. Ważne by kochać swoje dziecko, dawać mu poczucie bezpieczeństwa i bliskości (poprzez przytulanie, zabawy, mówienie do maluszka, itp.). Jaką mamy pewność, że "matki" , które krzywdzą i pozbawiają życia swoje dzieci nie urodziły naturalnie, czy nie karmiły piersią? Lepiej zająć się takimi "matkami", a nie czepiać się innych. A te, które czują się lepsze ponieważ urodziły naturalnie widocznie nie mają w życiu innego powodu do dumy - współczuję im.

2015-04-10 12:55

Ja też nie dawno słyszałam jakieś dziwne opinie na ten temat ale uważam że podsycają je kobiety które rodziły siłami natury i ich zdaniem cc to kaprys i bez bólowy poród tylko że one nie mają pojęcia jak kobieta po cc przechodzi pierwsze doby po porodzie i jak bardzo boli szew ( czasami bardzo długo). Moim zdaniem niektóre kobiety odreagowują w ten sposób emocje jakich doświadczyły na porodówce i swój wysiłek, ból itd próbują przedstawić jako coś dzięki czemu są prawdziwymi matkami i kobietami. Ja rodziłam siłami ale było duże prawdopodobieństwo że będę miała cc - czego bardzo nie chciałam i pomimo iż jestem dumna z siebie że dałam radę urodzić to nie uważam że kobiety po cc mają lepszy czy gorszy poród- po prostu inny. Czasami komuś się wydaje że nie ma sensu się męczyć kilka, kilkanaście godzin ponieważ przy cc po kilkunastu minutach dziecko jest już z nami ale trzeba pamiętać że cc to jest operacja która wiąże się również z możliwością komplikacji i nie znam człowieka który chętnie poddałby się operacji gdyby nie było takiej potrzeby. Mnie już samo słowo - wydobycie- bardzo się nie podoba, dla mnie dziecko to dziecko nie zależnie czy pocżęte w sposób naturalny czy in vitro, a poród to poród i nie ma sensu rozbijać tego na czynniki pierwsze i analizować szczegóły:)