Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2184 Wątki)

Dolegliwości ciążowe

Data utworzenia : 2020-02-21 07:45 | Ostatni komentarz 2020-03-10 11:09

PysiaMłoda

1490 Odsłony
90 Komentarze

Cześć jestem tu nowa :) Dzisiaj rozpoczął mi się 37 tc. Zacznę może od tego , że jest to moja pierwsza ciąża i nie wiem co jest bardzo istotne więc wybaczcie jeśli niepotrzebnie panikuje :p Brzuch opadł mi już w 34-35 tc , córcia leży główkowo od 35 tc. Jakieś dwa tygodnie temu byłam na sorze ginekologicznym z powodu dziwnych skurczy , które utrzymywały się przez dwa dni na okrągło w postaci bóli menstruacyjnych oraz prądów z kręgosłupa. Na KTG wykazało niewielkie skurcze i podano mi zastrzyk rozkurczający. Od tamtego momentu bardzo spadła mi energia , czuje się mega ociążale pomimo , że nie mam dużego brzucha , łydki to mnie dosłownie pieką po dłuższym spacerku. Poniżej kości łonowej dość często odczuwam kłucie w kroczu , wiercenie się małej i pulsowanie spojenia.  Jakiś tydzień temu dostałam bardzo silnej biegunki.  Od wczoraj zaczęłam wymiotować dosłownie po wszystkim herbata , woda przygotowana wszystko wylatuje jak z worka , częstsze kupy i parcie na pęcherz , a na dodatek nie mam wcale apetytu od 2 dni. Pisze tutaj bo mam dylemat. Czy możliwe jest to , że są to oznaki zbliżającego się porodu ? Jestem studentką i w ten weekend mam zjazd w mieście oddalonym ponad 90 km od mojego miejsca zamieszkania , w dodatku mój Tż nie ma możliwości zawiezienia mnie i będę musiała jechać samochodem sama.  Nie wiem co robić czy odpuścić sobie ten zjazd czy po prostu panikuje i nie ma się czego bać :)  Życzę łatwego rozwiązania wszystkim przyszłym mamusiom ;*

2020-03-10 11:09

Pauli Ja też już dość wcześnie w ciąży zauważyłam że mam pokarm bo przy wyciskaniu troszkę kapało nawet już stosowałam go na rany bo jak wiadomo kobiecy pokarm jest dobry na różne dolegliwości

Konto usunięte

2020-03-09 20:51

Ja właśnie zaczynam 3ci trymestr i już wiem, że mam pokarm, wcześniej na pewno też już był, bo zaschnięte kropelki siary zauważyłam wcześniej, ale naciskając delikatnie już sama wypływa 

Konto usunięte

2020-03-09 20:48

Zuzka nie martw się ją też nie miałam siary przed porodem, tzn. nie wyciekała mi z piersi a pokarmu miałam naprawdę dużo :) 

2020-03-09 12:19

Mi też siara nie wyciekała choc takie strupki żółte miałam na sutkach. Po porodzie od razu się pojawiła i jeszcze z tydzień był taki żółty pokarm 

Konto usunięte

2020-03-04 12:06

Zuzka2 nie nastawiaj się na zapas negatywnie, każda ciąża to inny przypadek, nawet u jednej kobiety... to że teraz nie widzisz siary nie oznacza, że jej nie będzie po porodzie, ona tam jest na pewno i w odpowiednim momencie zacznie wypływać 

2020-03-04 12:04

Wzięłam wczoraj ciepły prysznic. Polewalam dość długo pierś i malowałam i na szczęście juz dzisiaj nie boli. 

Jutro mam wizytę u lekarza to mu to opowiem. Mój ginekolog to zawsze dobrze mi doradza i czuję się zaopiekowana. 

Martwię się brakiem siary . Oby to nie świadczyło o kolejnej słabej laktacji. 

W pierwszej ciąży była bardzo marna i musiałam walczyć o każdą kroplę mleczka.

2020-03-04 08:05

Zuzka też nie miałam siary przed porodem, laktakcje rozkręciłam w 3 dobie po porodzie, ale problem tkliwe piersi warto przedyskutować z ginekologiem. Wydaje mi się że może to niestety świadczyć o nadchodzących utrudnieniach, zapaleniem piersi (oby nie!), moim zdaniem wskazana wizyta u ginekologa.

Konto usunięte

2020-03-03 20:56

Mi siara nie wyciekała i martwiłam się, se nie będę miała pokarmu. Ale po porodzie wszystko ruszyło :)