Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2197 Wątki)

Cudowna wieść / Dobra nowina

Data utworzenia : 2013-10-25 16:14 | Ostatni komentarz 2016-10-22 22:32

SamantKa

11176 Odsłony
109 Komentarze

Jak przekazałyście wiadomość o ciąży drugiej połówce i jak poinformowałyście resztę rodziny o dzidziusiu? Powspominajcie!: ))

2013-12-22 00:16

Nie liczyłam na taka nowinę w ub roku, bo wtedy już byłam bezsilna i się poddałam . Po dwóch latach od poronienia i kupieniu chyba ze 40 testów ciagle nic, i zawsze jak kupowałam test miał być ostatni. Pojechalismy na zakupy, ja zaczełam mówic że musze coś kupić w aptece a Paweł jak zwykle się domyślał co, ale nie skomentował już niczego nie chciał mnie dołować . Jednak jak zobaczył mnie wychodząca z toalety w manufakturze o nic już nie pytał. Powiedział mi tylko że na te oczy takie radosne, uśmiechnięte czekał aż 2 lata, pamiętam tylko że smialismy się i płakaliśmy na zmianę a potem kupiliśmy moje ulubione śliwkowe japońskie wino by to uczcić , zaznaczam umoczyłam tylko język. To było 18 listopada 2012 roku, dziś Jas za 2 dni skończy 5 miesięcy a ja jestem bardzo szczęśliwa .

2013-12-12 08:27

Też pierwsze słyszę, z tą żabą, ale człowiek całe życie się uczy :) każda z historii ma w sobie coś pięknego i niesie nadzieję dla tych, którzy nie wierzą w to, że cuda się zdarzają! Każda miała jakieś problemy, niejedna miała powiedziane, że nie będzie mogła zajść w ciążę, a tu proszę dzisiaj są matkami pięknych zdrowych dzieci. Dlatego nie wolno się poddawać i wierzyć w to, że na nas też przyjdzie pora! Za pary starające się o maleństwo trzymam kciuki, a za tym co są w ciąży, życzę wielu wspaniałych chwil z maluszkiem w brzuszku i szczęśliwego rozwiązania :)

2013-12-11 10:27

Również nie znam tego przesądu ;) Ale super ,że Wam się udało. Gratulacje ;) Na święta cudowne wieści ;) U mnie staraliśmy się 3 miesiące. Starania zaczęliśmy jakieś pół roku po ślubie ;) Wyjechaliśmy na weekend majowy i tam miałam dostać okres ;) Fakt brzuch bolał jak na miesiączkę ,ale piersi nieco bardziej. I już czułam ,że chyba jestem w ciąży. I nie myliłam się! Jak wróciliśmy od razu zrobiłam test i wyszły piękne dwie kreseczki ;) Tata miał fajny prezent na 50tkę ;) Dostał w prezencie dodatkowo smoczek ;) Ale... nie od razu się domyślił ;) Dziś już 36 t.c więc powoli czekamy na rozwiązanie ;)

2013-12-11 09:53

bialutka91 nic tylko gratulować, że po tylu latach się w końcu udało. A co z tą żabą? Nie znam takiego przesądu...

2013-12-11 00:12

My staraliśmy się 4 lata, mimo iż lekarze stwierdzili, że nie mogę mieć dzieci. Jednak po poronieniu i bezowocnych próbach, przestałam wierzyć, że się uda. Tydzień przed świętami Bożego Narodzenia przyjechałam do mamy z Wrocławia. Przez te podróże po 500 km i zmiany klimatu, otoczenia, miałam miesiączkę bardzo różnie ( bywały miesiące bez). Któregoś dnia będąc u koleżanki na domówce, źle się poczułam i mdliło mnie po fajkach. Koleżanka zasugerowała ciążę, ale ja nie myślałam, że coś może być. Przecież tyle lat nic, no i lekarze... Dla żartu zrobiłyśmy obie test (sama nie chciałam) i obu nam wyszedł pozytywny. Normalnie się popłakałam. Kiedy mój facet dołączył do mnie w święta, po kolacji Mikołaj wręczył mu mały pakuneczek. Były w nim buciki i test. na początku nie skojarzył co jest grane, ale moja mama szybko go uświadomiła i razem z rodzicami płakaliśmy ze szczęścia. Rodzina mojego, dostała informację telefonicznie, chociaż jego babcia już wiedziała. Tego samego dnia (24 grudnia), mimo mrozu na schody wejściowe przyszła żaba. Nikt babci nie wierzył. Niby to zabobony, a się sprawdziło. Dziś synek jest naszym oczkiem w głowie, a ten dzień będę wspominać do końca życia.

2013-12-10 19:00

My się staraliśmy o dziecko cały tydzień :) Po wizycie u gina nie było przeciwwskazań, to przy najbliższej owulacji spróbowaliśmy 3 razy i się udało :) Za to jak ja się dowiedziałam, to znaczy jak zrobiłam test, a mąż był ze mną wtedy, to on chciał od razu dzwonić do rodziców, na co mu nie pozwoliłam, a ja się popłakałam i ... poszłam zapalić. Z nerwów, bo przed ciążą jeszcze paliłam. Ale jak tylko potwierdziłam ciążę u lekarza to rzuciłam :)

2013-11-19 12:41

Świetny pomysł ! Chętnie Was poznam osobiście dziewczyny ;) A ja zaszłam w ciąże niecałe 2 miesiące po ślubie. Nie staraliśmy sie o dziecko ale i specjalnie nie zabezpieczalismy. Brzuch normalnie bolał mnie na okres ale ze spóźnial mi sie ponad tydzien kupiłam test. Wyszły dwie niewyraźne kreseczki. Postanowiłam by potwierdził ciąże lekarz. Na wizycie dowiedziałam sie ze skoro boli mnie brzuch to pewnie ciąża pozamaciczna. Po wyjściu od lekarza zadzwoniłam do meza który był na służbowym wyjeździe i zapłakaną powiedziałam mu o wszystkim był w szoku raz ze ciąża a dwa ze prawdopodobnie pozamaciczna. Tego samego dnia umówiliam sie do innej lekarki potwierdziła zdrowa ciąże. :) rodzinie powiedzielismy wspólnie jak maz wrócił z wyjazdu :)

2013-11-19 10:22

jestem jak najbardziej za :) Wybrałabym wakacje nad morzem ?