Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2196 Wątki)

Ciążowe zachcianki

Data utworzenia : 2013-01-18 18:43 | Ostatni komentarz 2023-02-01 16:59

P.Janik

28219 Odsłony
686 Komentarze

Tutaj możecie pochwalić się swoimi ulubionymi wynalazkami kulinarnymi. Nie od dziś wiadomo, że kobiety w ciąży lubią łączyć dziwne smaki. Miałyście jakieś swoje 'odchyły od normy'?

2016-09-26 10:56

Grimper, zgadzam się w zupełności. Często zachcianki to właśnie domaganie się organizmu tego, co mu potrzeba. I to nie tylko w ciąży, ale w ogóle. Ja np. teraz mogę jajka jeść na okrągło, ciągle mam ochotę. Tak samo jak z czekoladą. Ale z czekoladą to mam tak zawsze tuż przed okresem a i w ciąży przynajmniej raz w miesiącu tak mnie ciągnęło, że wręcz nie do opanowania.

2016-09-20 02:30

Po swoim przykładzie mam wrażenie, że organizm zachciewajkami wymusza na nas uzupeknianianie tego, co mu brakuje. Początkowo miałam chęć tylko na owoce, zwłaszcza pomarańcze, cytryny. Później np codziennie zajadalam się pomidorami z mozzarellą, olejem z pestek dyni i ziołami prowansalskimi. Był etap wątróbki i ryb. Odrzucilo mnie od miesa drobiowego, czułam potrzebę na np schab w różnej postaci, wołowinę. Orzechy, zwłaszcza np w czekoladzie mogłam jeść tonami, popijając sokiem pomarańczowym lub woda z cytryną i miętą. Odrzucilo mnie od chipsow, jajek, fast foodow. Gorsze zachciewajki na dziwne rzeczy miałam przed miesiączka- do tej pory wzdryga mnie na wspomnienie jak zjadłam śledzia w smietanie, popilam cola i porawilam czekolada, fuuj.

2016-09-17 22:05

Całą ciążę nie miałam żadnych zachcianek, ani ochoty na łączenie dziwnych smaków :) Także nie u każdego to działa. Fakt, faktem, że codziennie jadłam sobie coś słodkiego, więc może można to podciągnąć pod zachcianki :)

2016-09-16 22:03

U mnie największy problem jedzeniem był kiedy nie było męża w domu. Objadalam sie wszystkim co miałam pod ręka. Skutki niestety bardzo przykre, dosyć dużo przytyłam w ciazy, niestety na własne życzenie. Z zachciankami to rożnie, szczerze mówiąc to pojawiały sie tez przed ciążą :)

2016-09-16 21:58

Ja bez kilku slodyczy dziennie nie moglam zyc, wscieklizna mnie brala jak nie mialam czegos slodkiego pod reka^^

2016-09-14 20:30

ja na szczęście nie miałam żadnych nietypowych zachcianek, dla mnie najgorszy był trzeci miesiąc wtedy nie mogłam znieść zapachów z lodówki i ogólnie miałam mały apetyt, najchętniej szły owoce i soki z kwaśnych owoców:)

2016-09-08 22:15

A ja nie miałam żadnych zachcianek ciążowych, jadłam wszystko to co wcześniej, tylko uważałam żeby było bardziej zdrowo. Jedyne po czym było mi niedobrze to było miętowe gumy do żucia ;) aż musiałam zacząć kupować owocowe ;)

2016-09-08 22:10

U mnie obyło się bez żadnych zachcianek, wstrętów itd. Ciąża przebiegała spokojnie i nie musiałam w nocy latać do kuchni po przekąski;)