Ciążowe zachcianki

Mnie przeraziły wyniki glukozy na czczo w 1 ciąży i teraz w 3. Myślałam, że może faktycznie teraz mnie ta cukrzyca ciążowa dopadła ale na szczęście po ogtt wyszło, że jest ok. Coś musiałam zjeść dzień przed.

Mimo tego w 1 ciąży lekarz mówił bym ograniczyła słodycze i białe pieczywo/makarony. Przestawiłam się z makaronem, kaszami pieczywem ale ze słodkim było ciężko i czasem jadłam. Chyba była taka świadomość, że to nie jest konieczność, więc mogę :P

Przy takich sytuacjach widzimy jak czuja sie ludzi ektórzy mają tak na codzień;( na szczęscie po porodzie wiekszośc przypadłości mija 

Ja na szczęście insuliny nie musiałam brać do końca ciąży. No początek, gdy się dowiedziałam o cukrzycy ciążowej, był straszny. Najgorsze było dla mnie to, że nie mogłam jeść białego pieczywa i makaronu. Bo je uwielbiam. Oczywiście razowe pieczywo i pełnoziarniste makarony też lubię, ale nie aż tak. No ale nie było wyjścia, przestawić się musiałam i ostatecznie nie było tak źle. 

Ja ciągle mogłam jeść kanapkę z żółtym serem i ketchupem, ale zdążały się też połączenia najpierw płatki z mlekiem, a potem śledź z puszki :) 

Dziewczyny jesteście silne, mama dużo zniesie dla swojego dziecka ;)

anaaa super, że udało ci się tak dobrze okiełznać cukrzycę.

Oj, ja jak zobaczyłam wyniki krzywej cukrowej to była zalamka.. Ale później zaczęłam kontrolować to co jem, jednocześnie zdrowiej się odżywiałam, poleciało parę kg w dół, czułam się świetnie więc finalnie cukrzyca ciążowa okazała się dla mnie nie taka straszna, nawet kiedy od 8 miesiąca leciałam  na insulinie na noc, bo poranne cukry były za wysokie. Trzeba we wszystkim szukać pozytywów :) 

oj tak jesteśmy mimo wszystko silne 

My mamy wszystko przetrwamy dla Swoich dzieci.