Ciąża i poród (2330 Wątki)
Mam 32 lata i myślę o trzecim dziecku. Wiem że średnia wieku mam rodzących się bardzo przesunęła, i teoretycznie to nie jest dużo a jednak mam pewne obawy co do ewentualnych komplikacji. Tym bardziej że w wieku 29 lat podjęliśmy próbę i skończyła się poronieniem. Kiedy zapytałam mojego ginekologa o ryzyko w ciąży w moim wieku to się szczerze zdziwił bo przecież wcale nie mam dużo lat. Kobiety po 40 rodzą zdrowe dzieci w dzisiejszych czasach. Wytłumaczył że owszem z każdym rokiem ryzyko wzrasta, ale że w moim wieku powinnam być spokojna. Gdzieś tam za taką granice podał 35 rok życia, ale bez specjalnego przekonania, bo to zależy od kobiety, każdy ma inny organizm...
Są tu jakieś mamusie które rodziły po 30? Jakie są wasze doświadczenia?
2022-11-30 21:50
halmanowa ja tez nie jestem jakimś królem parkietu, ale lubiłam raz na rok wyjść do klubu :)
teraz jak mamy gdzieś wyjść to właśnie jakiś koncert, albo kino. Dzisiaj rezerwowałam bilety na najnowszego avatara, mamy z mężem baaardzo różne gusta ale akurat ten film obojgu przypadł do gustu.
2022-11-30 21:45
My mamy wesele w sierpniu u znajomych ale czy się wybierzemy tego nikt nie wie. Jeszcze nie wiem jaki mój synek będzie bo jak taki mamusiowy jak córka to nie ma opcji
2022-11-30 20:24
Ja nigdy nie przepadałam za imprezami. To po prostu nie dla mnie. Wolę wypad na rower, na spacer, na kajaki. Alkoholu nie piję zbyt wiele, wino do kolacji albo piwko do grilla. Wódki nigdy nie lubiłam i nie piłam, a na imprezach ze znajomymi wódka zazwyczaj się lała... i może to mnie zniechęciło. A może też to, że nie umiem tańczyć :P
2022-11-30 15:46
My rok temu byliśmy na weselu bez dzieci. Super było. Fajnie było tak potańczyć. Teraz musimy czekać aż najmłodsze trochę podrośnie.
2022-11-30 14:12
dokładnie tak. był czas na dzikie imprezy, teraz już spokojnie, bardziej odpowiedzialnie.
2022-11-30 13:15
Wiecie czasami chce się wyjść po prostu potańczyć, ogarnia się kogoś do opieki nad dziećmi i się idzie, ale nie są to już dzikie imprezy do białego rana ;) bo regeneracja następnego dnia przebiega bardzo powoli, nawet nie pijąc alkoholu jesteśmy zwyczajnie zmęczeni
2022-11-30 13:10
Ja to w sumie jestem zadowolona z życia domatorki :D
Są te spotkania ze znajomymi, ale już nie łącza się z alkoholem i siedzeniem do nie wiadomo której, tylko kulturalnie max do 20 kawka, herbatka, ciastko albo inne przekąski :D
Był czas na imprezy, teraz jest czas na rodzinę ❤️
2022-11-30 03:03
no dokładnie tak dziewczyny. ale kto nas zrozumie lepiej niż inne mamy. mąż czasami też mówił, że za mało "imprezujemy", ale niestety kto imprezował to imprezował...
