Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Ciagle zimno....

Data utworzenia : 2016-07-08 13:15 | Ostatni komentarz 2024-02-26 17:00

Konto usunięte

39701 Odsłony
43 Komentarze

Dziewczyny czy wy też mialyscie tak, że na początku ciąży było Wam ciągle zimno? Jestem w 8 tc i normalnie nie daje rady, tak strasznie mi jest zimno mimo że leżę pod kocem, bluzka na długi rękaw, a na dworze ciepło.

2016-07-09 13:32

W pierwszej ciąży od początku było mi bardzo gorąco, mimo, że było to zimą to mogłam spać bez przykrycia - a wcześniej zawsze było mi zimno. Natomiast w drugiej ciąży na początku nie miałam z tym problemu , dopiero pod koniec zaczęłam odczuwać mocniej wysokie temperatury

2016-07-09 12:47

Ja miałam odwrotnie nie było mi zimno tylko ciągle gorąco i duszno ,wciąż otwierałam okna ,wietrzyłam i przykręcałam kaloryfery. To chyba każda przyszła mama przechodzi początek ciąży inaczej .

2016-07-09 07:50

Na samym początku ciąży też było mi zimno,miałam dreszcze, nie wiedziałam czy z wrażenia, ze strachu, czy coś ze mną nie tak:( ale szybko przeszło i potem było mi strasznie ciepło:) Do tego stopnia, że najchętniej zimą chodziłabym bez kurtki:) No ale mój mąż "sierżant" mnie-nas dopilnowywał:)

2016-07-09 07:38

U mnie na poczatku drugiej ciazy bylo mi strasznie zimno i tylko podkrecalam temperature w pracy. Ale pozniej mi przzeszlo.

2016-07-09 03:26

U mnie na poczatku ciąży chciało mi sie ciagle spac wszędzie... W pracy w domu w autobusie normalnie spałam na stojąco w metrze;P czy było mi zimno? Hmmmm to był listopad i zaczynało sie zimno i w sumie to marzlam tak od lutego zaczęło mi sie robić ciepło a teraz chętnie bym ściągnęła skore zeby sie tylko ochłodzić;P I co u mnie niespotykane mam gorące stopy i dłonie- całkiem na odwrót niż wczesniej;) Mam nadzieje ze Ci sie unormuje i nie będziesz ani marznąć ani wciąż sie pocić i dusić z gorąca;) Pozdrawiamy

2016-07-08 23:10

To u mnie było wręcz odwrotnie ;) Jeszcze nie wiedząc, że jestem w ciąży zauważyłam ze strasznie się pocę i ciągle jest mi duszno. Był początek czerwca pogoda bardzo zmienna a ja po spacerach z psem zawsze wracałam spocona jak świnka ;) Kąpiele kilka razy dziennie to juz był standard ;) W sklepach albo bibliotece wychodziłam migiem bo nie miałam czym oddychać. Po 4 dniach zrobiłam test o i okazało się, że dlatego ta gorąca krew buzowała ;) Ale po kilku tygodniach sytuacja się uspokoiła i upały znosiłam chyba lepiej niż obecnie.

2016-07-08 23:03

Ja też podejrzewam że to burza hormonów na ciebie działa. Ja miałam wręcz odwrotnie wydawało mi się że jest mi słabo i duszno mimo to że początek przypadł na jesień/zima... Ale moja mama jest wiecznym zmarźluchem, ciągle jej zimno i nawet latem śpi z termoforem.

2016-07-08 22:52

Pij duzo cieplych napoi to napewno sie rozgrzejesz:) Bynajmniej ja tak robilam herbatka kocyk i bylo ok.