Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2329 Wątki)

Chłopiec czy dziewczynka? 18t5d

Data utworzenia : 2023-04-18 11:45 | Ostatni komentarz 2023-08-24 19:55

Konto usunięte

3359 Odsłony
331 Komentarze

Ze zdjęcia mam wrażenie, ze chłopiec, ale jak sprawdzałam forum to na podobnych zdjęciach mówią, ze to tak ułożona pępowina, więc pytam o radę 😊

2023-08-13 00:43

Dwie kobiety w domu to za dużo 

2023-08-12 18:54

Ja tylko przez chwile mieszkałam u teściowej zanim mieszkanie na wynajem znaleźliśmy nie było fajnie dla mnie bo nie potrafiłam się z nią dogadać zbytnio teraz tez kontakt jeszcze lepszy 

2023-08-12 18:32

No niestety tak jest. Ciężko mieszka się z teściami bo każdy ma swoje nawyki i przyzwyczajenia. Z własnymi rodzicami zazwyczaj jest łatwiej ,bo już razem mieszkaliście i wiele przyzwyczajeń ma się właśnie z rodzinnego domu. Ja mam teściów super ,ale nie wyobrażam sobie z nimi mieszkać. Od początku chcieliśmy mieszkać sami. 

2023-08-12 16:00

Mieszkając z teściową nauczyłam się, że cokolwiek bym nie zrobiła i tak będzie źle. Ze swoją mamą relacje są całkiem inne niż nawet z najlepszą teściową. 

2023-08-11 20:10

Ja pamietam ze jak mieszkałam z rodzicami i się z mama pokłóciłam to kazda szła do swojego pokoju i miała chwile żeby wszystko przemyśleć i zależnie od sytuacji ja albo ona przychodziłysmy i przepraszalysmy 

ostatnio jak się posprzeczalysmy to kilka dni milczenia było po czym zadzwoniłam bo nawet tata mówił żebym to zrobiła i zebym się z nią dogadała i tak było trochę płaczu przeprosin na końcu „kocham cię” i jest wszystko dobrze :) 

2023-08-11 13:20

Pewnie tak, to kwestia charakteru.  My z mamą np. obie jesteśmy strasznie uparte i wybuchowe. Czasem o awanturę i nieodzywanie się nie trudno...  Ale staramy się wyjaśniać wszystko w miarę szybko. W końcu razem mieszkamy ;-) Jak atmosfera "ciężka" to się w domu przebywać nie chce nawet...

2023-08-10 21:02

Dobrze jeżeli ktoś umie przyznać się do błędu. Szkoda, że mój tato nie potrafi.. z mamą szybko wszystko wyjaśnialiśmy i rozmawiałyśmy.. Za to tato potrafił miesiącami nie odzywać się aż sama "podam reke".. Za jakiś czas kiedy coś nie spodoba się to znowu może miesiącami nie odzywać się i nigdy nie widzi swojej winy.. w sumie jak mój brat.. tp chyba takie charaktery..

2023-08-01 19:13

Ja ze swoją rodzina nie miałam takiej sytuacji i mama nadzieje ze nie będzie 

potrafimy się dogadywać a jak się „pokłócimy” to zazwyczaj potrzebujemy dnia żeby przemyśleć wszystko czasem kilku i zawsze dzwonimy do siebie z przeprosinami i na spokojnie mowimy raz jeszcze o co nam chodziło