Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2265 Wątki)

Chcą zwiększyć ilość naturalnych porodów, słusznie?

Data utworzenia : 2016-11-01 16:54 | Ostatni komentarz 2016-12-04 14:00

carolinee

7453 Odsłony
166 Komentarze

Ostatnio doczytałam się w prasie że rząd daje większe pieniądze dla szpitala za poród naturalny niz za cesarskie cięcie, z obserwacji moich znajomych wynika że coś może być na rzeczy bo najpierws dziewczyny męczą się kilka godz naturalnie później duża część trafia na cesarki, nawet do tego stopnia że przy pierwszym ponad 4 kg dziecku każą rodzić siłami natury, czy tak w ogóle powinno być? nie liczy się matka, liczy się dotacja dla szpitala, no chyba że masz zaufanego lekarza prowadzącego przy porodzie,ale wiadomo,zazwyczaj go opłaciłaś na wizytach prywatnych

2016-11-21 14:05

Zauważyłam na różnych forach, grupach, że dużo kobiet po cc, chce rodzić naturalnie, to nie jest tak, że cc jest bezbolesne, nie prowadzi do komplikacji, nie pozostawia śladu. Chociaż wiele kobiet sobie chwali cc, są takie, które mają komplikacje wcale nie mniejsze niż po sn.

2016-11-21 13:54

Natka, ale z tego co Ty piszesz prawdopodobnie masz po prostu fobie jak jedna z forumowiczek LOVI. Zapewne idąc do psychiatry by Ci ją potwierdził, więc fobia jest wskazaniem do cc. Ja, jak pisałam wcześniej uważam za samo zło cesarki na żądanie czyli ,, bo nie chce się męczyć", ,,bo tak i koniec", ,,bo chcę szybciej wrócić do seksu" itd. i pewnie zdania nie zmienię. ;)

2016-11-21 13:30

Niby tak ale kiedyś w trakcie komplikacji porodowych kobiety i dzieci umierały,teraz dzięki cc zdarza się to bardzo,bardzo rzadko.Więc postęp w tym,że cc jednak mamy dostępne jest bardzo ważny i jak trzeba to powinno być robione bez dyskusji. Natka no jeśli miałabyś się jeszcze bardziej rozczarować porodem sn to może i lepiej,że ta cesarka jest. Rożnie bywa,poród jest nieprzewidywalny i mogłabyś się zrazić do tego stopnia,że więcej dzieci bys mieć nie chciała.. Chociaż sama przeżyłam cc i pół sn którego bardzo się bałam i muszę przyznać,że cc bardzo mnie przeraziła. Nie doszłam do partych,może to one są gorsze ale skurcze według mnie to nic w porównaniu do tego co jest po cc :( ale to sprawa indywidualna jedne lepiej przejdą inne nie

2016-11-21 12:54

Kiedy szlam na pierwszą wizytę będąc w drugiej ciąży to podczas wywiadu, pisania kart ciąży mój lekarz od razu zapytał mnie jak CHCĘ rodzić..czyli miałam wybór bo gdybym uparła się na cc to nawet nie musiałabym dodatkowo płacić, on jest ordynatorem w szpitalu więc nie byłoby trudno przeprowadzić cc...co prawda chodziłam do niego prywatnie ale to daje do myślenia.. bo wiele kobiet wybrało cc z którymi rozmawiałam na korytarzu czekając na wizytę i to nie ze względu na powikłania czy wskazania medyczne tylko ze względu na wygodę i tak otwarcie o tym mówiły, nie było nic do ukrycia....Ja pierwszy poród wspominałam w miarę dobrze więc bólu się nie bałam, wiedziałam, ze muszę urodzić i świadomie rodziłam naturalnie ale ile kobiet po takim pytaniu jakie mi zadano zdecyduje na cc?...bo szybciej, bo lżej, bo nie trzeba tak cierpieć ...za pewne wiele i było ich sporo po rozmowach w ciągu tych 9 miesięcy.

2016-11-21 12:43

Wszystkie zalezy od nas samych i naszego ciala. Niektore kobiety rodzą w "5min" inne po 48h kierowane są na cesarke. Oczywiscie ze kobiety stworzone są do porodu sn, ale jesli istnieje choc odrobina ryzyka, uwazam ze powinno preprowadzic sie cc dla dobra i mamy i malenstwa :) Nie ma co ryzykowac, a wiadomo ze kazda forma porodu jest ciezka i wyczerpująca. Małgorzata juz w kilku watpach pisalam i tym iz maz bardzo dlugo namawial mnie na malenstwo, ale ja ciagle odmawiaam, bo dla mnie porod sn to coś nie do przejscia. gdzies gleboko w psychice mam to "wklepane" i nie potrafie tego zmienic. POdejrzewam ze gdyby moj maly nie byl ulozony posladkowo (za co mu serdecznie dziekuje) i za 2 tyg nie mialabym cesarki, to tez staralabym sie o cc na żadanie. Myslalam ze te mysli o porodznie sn przejdą mi jak zajde w ciaze, ale niestety stalo sie to dla mnie jeszcze wiekszą traumą i pierwsze co pomyslalam, widzac 2 paski na tescie to porod sn nawet nie wchodzi w gre bo po prostu moja psychika na to mi nie pozwala. Jest blokada i koniec. To jest silniejsze ode mnie

2016-11-21 11:24

Jeden ginekolog powiedział, że gdyby kobiety miały rodzić przez cc, to by miały suwaki na brzucha. Z kolei ginekolog, który ratował strzępki mnie, po pierwszym porodzie, powiedział, że kobiety stworzone są do porodu sn, ale co powiedzieć takiej, jak pani, która teraz musi tylko cc rodzić, czasami to cc jest dużo lepsze niż sn, bo co mamy pani zabronić mieć więcej dzieci.

2016-11-21 11:18

Ja się zgadzam z NatkaF. Niech każda kobieta postępuje w zgodzie z własnym sumieniem. Ja wychodzę z założenia, że nikogo nie można do niczego zmusić, czy to rodzenia siłami natury, czy to do karmienia piersią. Nikt tu nie ma prawa oceniać czy kobieta postępuje dobrze czy źle. Możemy sobie myślę, że zrobiłybyśmy po prostu inaczej, ale nie można tu porównywać sytuacji. A niestety kobiety świadomie decydują się na cc, właśnie przez takie 'kampanie'. Jak rodząca ma się czuć w szpitalu bezpiecznie, skoro bardzo często w szpitalach 'przetrzymują' poród, starając się za wszelką cenę, aby kobieta urodziła sn.

2016-11-09 18:51

Iwona886 masz rację, zawiodła położna. Wtedy prawie dwa lata temu myślałam, że to wina tego że Arek rodził się z rączką przy główce, obwinialam siebie za brak masażu krocza przed porodem. Ale zaczęłam niedawno dużo czytać przygotowując się do porodu i wyczytałam, że najczęściej takie powikłanie jak moje to wina zbyt szybko przeprowadzonej drugiej fazy porodu, wina nacięcia (byłam nacinana), bo pęknięcie poszło przez nacięcie dalej do dołu. Uświadomiła mi swój błąd sama położna bo: przychodziła do mnie cztery razy po porodzie w ciągu mojego pobytu w szpitalu pytać jak się czuję i jeśli czegoś potrzebuje to mam po nią wołać, ale juz przedstawić się nie chciała, bielizna chciała podać swojego nazwiska. To daje do myślenia. Więc ja niestety cc, chociaż tak bardzo chciałabym rodzić sn to nie mogę.