Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2330 Wątki)

Bolące nogi w ciąży

Data utworzenia : 2023-07-17 22:16 | Ostatni komentarz 2023-12-04 10:18

Miła Jagoda

2747 Odsłony
274 Komentarze

Drogie Panie jak poradzić sobie z bolącymi nogami? Lekarz powiedział mi, że to normalna dolegliwość i w sumie tyle. Po nocy czuje się jakbym przebiegła maraton. Ledwo sie poruszam rano. Nie są to skurcze, ale nogi są bardzo ociężałe. Czy macie jakieś sposoby na to? 

2023-10-04 16:04

Ja kolczyki lubię ,ale również nie mogę w nich spać i jak rano się śpieszę to zazwyczaj o nich zapominam i też mało kiedy je noszę :) 

2023-10-03 11:18

Ja się w nocy bardzo denerwuje jak mam cokolwiek z biżuterii więc zdejmuje wszystko :) Ogólnie lubię kolczyki, zegarki, pierścionki, bransoletki :) tylko łańcuszki u mnie odpadają.

2023-10-03 09:08

Ja mogę bez problemu spać w pierścionkach. Kolczyki mnie zawsze denerwowały.Chociaż chyba muszę iść na ponowne przebicie bo dawno nie nosiłam. Dzieci były małe to nie zakładałam bo ciągle mi je szarpały a teraz już ciężko założyć :) 

2023-10-02 21:35

Ja w ciąży obrączkę musiałam ściągnąć :/ Niestety tak mi palce spuchły że był dramat, ale jakoś miesiąc po rozwiązaniu mogłam założyć z powrotem. A oprócz tego ja i tak za dużo biżuterii nie noszę :) Łańcuszek, kolczyki (takie małe) tylko i obrączka :)

2023-10-02 19:52

Ja zawsze noszę obrączkę i ogólnie pierścionki od męża :) Ale pod koniec ciąży

musiałam odpuścić ,bo puchły mi nogi i palce. 

Ale na noc również zawsze ściągam całą biżuterię :) Nie potrafię w niej spać :) 

2023-10-02 11:36

Mąż czasem zdejmuje jak w domu jakieś remonty robi :P A tak to nosi cały czas. 

Ja gdyby nie to puchnięcie pewnie też bym nosiła- z tym, że na noc zawsze zdejmuje całą biżuterię. Po prostu musze :) 

2023-10-02 09:06

To u nas odwrotnie :) ja noszę  a od męża od ślubu leży :) podczas pracy bardzo mu przeszkadzała. Tez ma taki zawód, że zaraz by była poobdzierana a przy ściąganiu by ją pewnie zgubił :D 

2023-10-01 15:24

Moja właśnie tak leży :) Mąż się śmieje, że do kościelnego moja będzie jak nówka a Jemu trzeba będzie kupić nową. Nosi ją cały czas, dopiero rok a strasznie zniszczona... Słabo chyba trafiliśmy :/ Kupowaliśmy w Kruku, próba złota 585.