Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Ból spojenia łonowego i pachwin

Data utworzenia : 2017-02-06 09:19 | Ostatni komentarz 2024-09-17 13:41

Konto usunięte

20929 Odsłony
174 Komentarze

Witam:) Jak wiadomo każda ciąża jest inna i u mnie również się to sprawdza. Najbarardziej dokucza mi ból krocza i pachwin i to już od 16 tygodnia ciąży. W pierwszej ciąży bóle te odczuwałam dopiero niedługo przed rozwiązaniem:) Teraz dość szybko i tak zastanawiałam się na początku , że wszystko szybciej bo to druga ciąża. Ale dużo na ten temat czytałam i dowiedziałam się o czymś takim jak rozejście się spojenia łonowego. Cóż ...niby normalne w ciąży aczkolwiek musi to zbadać lekarz bo zdarza się ,że jest to wskazanie do cesarskiego cięcia , bo spojenie łonowe musi się zejść , a poród naturalny może narobić więcej kłopotów. Nie mówię , że każdy ból krocza w ciąży oznaczają kłopoty czy tam zapewnią nam cc, ale napewno nie wolno tego zupełnie bagatelizować. Zawsze trzeba informować lekarza nawet jeśli coś wydaje się normalne:) Przy pierwszej ciąży było u mnie wszystko ok i nie miałam się czym martwić - rodziłam naturalnie. Po porodzie bóle krocza i pachwin minęły mimo ,że były tak silne ,że miałam trudności z chodzeniem. Teraz przy następnej ciąży przy kolejnej wizycie muszę o tym wspomnieć bo już raz rodziłam 3900g więc mam nadzieję ,że nic mi tam nie pozmieniało i nie będzie konieczności cc:) Poród naturalny pomimo okropnych bóli to piękne przeżycie:)

2017-03-07 21:39

Przynajmniej można się pośmiać! Ja się zdziwiłam, jak fryzjerka czesała mnie na wesele (o dziwo zostałam w ciąży zaproszona na 3 :D ) i zapytała, czy nie mam nic przeciwko, że tak ten kabel od lokówki okręca wokół mnie. Więc się zapytałam o co chodzi, bo nie wiem... A ona że jest taki przesąd! Hehe! Poza tym zgodnie z nimi powinnam mieć chłopca bo jadłam ogórki kiszone i ostre rzeczy a na słodycze nie miałam ochoty, a jakoś urodziła się córka! A kuzynka jadła słodkości i ma chłopca... Choć jedno mi się sprawdziło - nie miałam zgagi a mała nie miała włosów, jak tatuś :)

2017-03-07 21:18

Mój synek jak się urodził miał rudawy odcień włosków teraz jest ciemnym blondynkiem. Córka póki co też ma kasztanowo rudawy odcień włosków i ostatnio teściowa do mnie "farbowałaś włosy w ciąży to masz" ha ha ha

2017-03-07 21:18

Zamarancza tak czytam o tym przewidywaniu płci i wychodzi na to, że powinnam urodzić... bliźnięta, chłopca i dziewczynkę, bo miałam duży brzuch, bardzo nisko, mdłości miałam cały dzień, hahahaha A te odczucia, że nie urodzilas, miałam po pierwszej cesarce, mimo że poprzedzilo ja 28 godzin skurczy, w tym 2.5godz partych. Czasami miałam wrażenie, że w ogóle zawiodłam jako matka, bo kp też się nie udało. Teraz miałam zaplanowaną cc i zupełnie inaczej to odbieram. Lekarz może i wyjął nam dzieci, ale to nasza macica została przecieta. W porodzie sn czasem też lekarz pomaga, jak np vacuum czy coś, co jest teoretycznie zabronione, a nadal się zdarza, czyli wypychanie z brzucha

2017-03-07 20:39

Ja tam nawet nie czytałam nigdy o tych przesądach i nigdy w nie nie wierzyłam:) Teściowa czasem o jakiś wspomniała , ale zwykle robiłam na przekór:) i jakoś się nie sprawdzały:)..na szczęście:p

2017-03-07 18:28

Ja to nie wiem skad te przesady sie biorą a raczej wziely... pewnie ktos kiedys bardzo sie nudzil :D

2017-03-07 14:41

Żadne z tych przesądów nie wierzę:) gdyby było inaczej to nie wychodzilabym z domu:) te tesciowe to rzeczywiście czasem coś powiedzą nie myśląc. MAM niezłe to z blizniaczkami;)

2017-03-07 11:36

No sporo ich jest co poradzić.. Ogólnie to o wszystkim są przesądy, a przecież to takie bzdury i że ludzie w to wierzą :D

2017-03-07 11:25

o rany ale zes znalazla przesądów...podoba mi sie o mezczyznie innej rasy...:D chyba ktos to wymyslil zeby nie bylo wtopy przed mezem hahahahah