Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2321 Wątki)

Ból brzucha podczas karmienia

Data utworzenia : 2024-11-27 23:24 | Ostatni komentarz 2024-12-10 23:50

kiniiiiia

132 Odsłony
17 Komentarze

Po urodzeniu przystawili mi córkę do piersi i fajnie bo szybko załapała, troszkę bolało - wiadomo. Ale gdy przyszło na kolejne i kolejne i kolejne karmienie ból w podbrzuszu był niesamowity. Nie łączyłam tych faktów. Do momentu kiedy laktacyjna przyszła i powiedziałam jej o tym problemie. Ten ból przypomina skurcze podczas porodu tylko moim zdaniem jest silniejszy. W pierwszej ciąży nie przypominam sobie aby tak bolało.. 

Znacie jakieś sposoby? Ja dostałam kilka razy paracetamol 2x500 mg bo taką dawkę można przyjąć. Próbowałam z ciepłym termoforem.. Ale może są jakieś inne, lepsze sposoby? 

2024-12-10 23:50

okłady z kapusty mi też pomogły. kiedy miałam zatkany kanalik mlekowy, to stosowałam jeszcze kompresy i odpowiednia pozycja karmienia, tzn. tak żeby ułatwić wypływ pokarmu, też bardzo pomogła. ale ból niesamowity, nie chciałabym drugi raz tego przechodzić.

2024-12-10 20:37

Ja tylko raz miałam zastój, ale pamiętam jaki to był ból. Mi pomogły okłady z kapusty. 

2024-12-10 16:23

U mnie pierwszy nawał też dal mi popalić, ja głupia po karmieniu odciągnęłam tyle mleka i się nie zorientowałam, że nadchodzi aż wieczorem naszły mnie dreszcze i ból. Pierwszy zastoj trwał z 6 dni. Maltan, Milanella tabletki i żel na piersi, kapusta i na wskazanie położnych ibuprom na przemian z paracetamolem.

Kolejny zastoj jak juz widziałsm, że robi się zaczerwienienie pokonałam w kilka godzin.

Ileż to się kobieta nacierpi. 

2024-12-09 17:59

Tak,racja dziewczyny. Pierwszy nawał pokarmu to był naprawdę bolesny. Mąż pomagał mi przy masowaniu biustu.  Ból niebywały. 

2024-12-09 13:43

Oj te początki były właśnie mega bolesne, nie miałam pojęcia ze to aż tak będzie boleć.

Ja się ratowałam okładami z kapusty. Wkładałam liście kapusty do lodówki a potem trochę gniotłam i okładałam nimi piersi. 

Też ratowałam się tabletkami jak ten ból był nie do wytrzymania.

Stosowałam maść Maltan i potem jeszcze lanolinę.

Później już z dnia na dzień było coraz lepiej i po miesiacu to już wcale nie bolało.

Natomiast na brzuch to okłady ciepłym termoforkiem z pestek wiśni

2024-12-06 23:17

Ja też na początku po ciazy odczuwałam bole ale raczej delikatnie i szybko przeszło ale słyszałam właśnie, że kobiety biorą paracetamol o innych metodach nie słyszałam chyba trzeba to przetrwać 

2024-12-06 13:09

Ja również miałam taki problem w szpitalu podczas karmienia córki. U mnie trwało to dosłownie kilka dni.

2024-11-29 16:56

tak też tak miałam i to normalne