Biustonosz

Sinsay i Pepco mają faktycznie gorszą jakość, chociaż czasem można trafić coś trwalszego. Takie ciuszki są dobre właśnie przy raczkowaniu czy do żłobka, gdzie dziecko się brudzi. Na promocjach te ubranka potrafią kosztować grosze, więc nie szkoda wyrzucić jak się zniszczy. Też bardzo lubię ubranka z H&M. Nic się z nimi nie dzieje, można prać i suszyć bez obaw.

W Pepco i Sinsay to jak się trafi. Czasami jest dobra jakość i nic się z tymi ubraniami nie dzieje. Ale np dla raczkujących dzieci które średnio raz w tygodniu robią dziury na kołach w spodniach to nie ma co przepłacać na hm czy różne takie, Sinsay i Pepco są wystarczające w tym temacie 

To ja nie mogę narzekać na Pepco. Wydaje mi się że ta jakość jest dość dobra i ceny też spoko. No Sinsay to niestety jakość słaba, a po każdym wypraniu ubrania się coraz mniejsze

sinsay to mega slaba jakosc niestety ;/;/;/

Dawno nie kupowałam w hm ale przyznam rację, że gatunkowo jest o niebo lepiej niż sinsay lub pepco. Chociaż i w sinsay jak się trafi na fajna kolekcje to ten materiał jest wytrwalszy niż inne ich ubrania 

Ja uwielbiam dzieciom kupować w H.M i w Reserved bo czasem lepiej dołożyć niż kupić w Pepco taniej ale za to szybko się niszczą ubrania nie mówiąc o skarpetach. Mój synek lat 10 chodzi po domu bez pantofli i jak zakłada skarpety z Pepco to 2/3 dni i ma już dziury a jak założył kiedyś z hm to parę razy miał już je na sobie po domu i dziur jeszcze nie ma. Ale wiadomo takie dzieci też szybko niszczą ubrania więc często kupię też w Pepco czy w Sinsay tańsze a mniej w tedy szkoda jak synek zniszczy. Ale HM ma dobrą jakość do tych tańszych sklepów , jednak coś za coś;)

Kombinezoy to uwielbiam z hm

To ja mam kilka ubrań z HM dla siebie i ogólnie jestem zadowolona z jakości ale może akurat tak trafiłam bo to spódnice, bluzki. Dla córki to głównie body, śpiochy, spodenki no i kombinezony misie te wierzchnie.